W ostatnich godzinach mieliśmy do czynienia z bardzo ciekawym aspektem astrologicznym.
Od godzin popołudniowych 17 lipca, Księżyc stopniowo wchodził w koniunkcję z Neptunem.
Koniunkcja Księżyc-Neptun w znaku Ryb tworzyła trygon z koniunkcją Słońce-Merkury w znaku Raka.
Aspekt ten wskazuje na chęć uwiarygodnienia swoich możliwości bądź pozycji na płaszczyźnie jakiejś wspólnoty, organizacji lub po prostu rodziny.
Być może coś mocno nadszarpnęło tę wiarygodność i zdarzyła się okazja aby powrócić na swoją pozycję a może tzw. stracone okazje upomniały się o swoje miejsce.
Koniunkcja Słońce-Merkury tworzy także opozycję z Plutonem a tym samym uwiarygadniając swoją pozycję jednocześnie następuje prezentacja siły sprawczej Plutona / popatrzcie, dzięki wysiłkowi i pracy moja pozycja jest godna waszego szacunku/.
Na tym nie zakończy się działalność Plutona. Tu nie wystarczy poczucie dobrze spełnionej powinności, szacunek otoczenia, niebiański raj itp., tu potrzebne są konkretne gratyfikacje ponieważ Pluton, swoje energie, przekaże w bardzo ziemski znak Byka.
Jeśli w ostatnich stopniach Byka znajduje się jakaś planeta, to prawdopodobnie gratyfikacja będzie miała jej charakter i naturę. Jeśli nie ma planety, to być może trzeba będzie poczekać na Jowisza w ostatnich stopniach Byka /maj 2024 r./ lub Urana /czerwiec 2025 r./. Rzeczona gratyfikacja będzie także uzależniona od natury horoskopowego domu, w którym goszczą ostatnie stopnie Byka.
Taka perspektywa daje całkiem duże nadzieje jednak ...
Potrzebna jest wytrwałość i zacięcie w dążeniu do celu ponieważ na przełomie luty/marzec 2023 r. Saturn stworzy kwadraturę z ostatnimi stopniami Byka i może wzbudzić wiele wątpliwości i poczucie "przegranej sprawy".
Potrzebny jest także chłodny umysł, który będzie umiał odsiewać ziarno od plew - tkwimy nieustannie w septylu Neptun-Uran a Neptun jest przecież uczestnikiem tej rozgrywki. Duża porcja iluzji i manipulacji może zniechęcać i "zbijać z tropu".
Cały ten rozbudowany ziemski aspekt planetarny skierowany jest do osób, które są bardzo mocno "zalogowane" w materii i nie zajmują się błądzeniem w strefie cieni i balansowaniem na różowych promieniach światła. Dla tamtych osób gratyfikacje przyjdą poza ziemskimi wymiarami i w innym czasie /także pozaziemskim/.
Opisany aspekt planetarny bardzo mocno koresponduje z horoskopem Polski i USA /być może także z innymi państwami jednak nie badałam tego/.
W horoskopach państw powyższy aspekt planetarny może przybrać zgoła inny obraz.
Proszę pamiętać, że w horoskopie indywidualnym Pluton symbolizuje między innymi pracę, wysiłek, kondycję fizyczną a w horoskopie państw czy organizacji to symbol "systemu" i tych, którzy utożsamiają się z systemem.
W horoskopie Polski ostatni stopień Byka zajęty jest przez Marsa a to wskazuje dość kontrowersyjną "gratyfikację". Po pierwsze związaną z siłami zbrojnymi /być może z punktu widzenia struktury państwowej jest to element pożądany/ oraz wielkim zaangażowaniem finansowym w budowanie tzw. oręża. Po drugie rozbudowywanie sił zbrojnych i ponoszone koszty będą nieakceptowalne społecznie /możliwość pojawienia się "nowej opozycji antywojennej" i gwałtowne wyrażanie niezadowolenia np. marzec 2023 r./. Po trzecie "polski Mars" bardzo często wiąże się z ubóstwem - najbliższy tranzyt Marsa przez ten stopień będzie miał miejsce 16-20 sierpnia.
*Mars w znaku Byka generalnie związany jest ze zwiększonymi wydatkami, z nagłym ubywaniem pieniądza, ze słowami "nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy".- to po prostu uwolnienie się od materii /a materia tak bardzo ciąży ... co niektórym/.
W horoskopie USA ostatni stopień Byka zajmuje obecnie dyrekcyjny Neptun.
To państwo już w tej chwili podejmuje działania mające uwiarygodnić pozycję lidera w kwestiach finansowych. Tutaj także armia bardzo mocno obciąża finanse ale z kolei pakt NATO może posłużyć aby te finanse odbudowywać /wykorzystywanie innych członków paktu, napady rozbójnicze itp./.
W USA także może pojawić się społeczne niezadowolenie /podobne położenie Księżyca w horoskopie Polski i USA , koniec Wodnika/. Tu nie można wykluczyć tzw. pacyfikacji. Nie można także wykluczyć buntu w armii /natalny Księżyc łączy się z dyrekcyjnym Marsem i tranzytującym Saturnem, który wymachuje deklaracją niepodległości/.
Jak widać obraz w horoskopie indywidualnym może się zasadniczo różnić od horoskopu organizacji czy państwa. Lepiej więc nie utożsamiać swojego "być czy nie być" od jakiejkolwiek struktury organizacyjnej.
Wspólnoty państwowe należy traktować bardzo wstrzemięźliwie ... byle z wolna i ostrożna ... szczególnie w czasach, kiedy Neptun /symbol struktur państwowych/ znajduje się w znaku Ryb i po cichutku, w ukryciu coś mąci i manipuluje i nawet nieszczęsny prezydent "walczy z ostrym cieniem mgły".
0 komentarze:
Prześlij komentarz