Na początku był chaos.
Chaos nie jest "formą", która sprzyja pojawieniu się materii. Pojawił się więc "porządek rzeczy" - energie wchodziły w interakcje, atomy nauczyły się swoich tras i wzajemnego oddziaływania na siebie, planety /których jeszcze nie było/ poznały swoją naturę itd. Pojawiły się zasady, dzięki którym mogła zaistnieć materia. Za ten skomplikowany proces symbolicznie odpowiada znak Strzelca i planeta Merkury - Wielki Budowniczy utkał matrycę, która stała się punktem wyjścia do ... wszystkiego. Nie było jeszcze "nic" ale był już plan, jak to "nic" ma działać i w granicach jakich praw ma funkcjonować.
* Poszukaj w natalnym horoskopie Merkurego oraz prześledź jego dyrekcyjną drogę. Sprawdź, czy Merkury niesie ze sobą inspirację ku naturalnemu porządkowi i w jakiej sferze życia jest to zaznaczone.
Miejsce, w którym znajduje się Merkury jest obszarem, gdzie możesz czuć się Wielkim Budowniczym i gdzie możesz kreować swój "porządek rzeczy".
Merkury znajduje się najbliżej Słońca i jego energia powinna być całkowicie czysta.
Dzięki Merkuremu masz niezbywalne prawo a nawet obowiązek życia w swoim indywidualnym "porządku rzeczy". Być może nie jest to proste, nie udaje się ... no cóż ... jesteś przecież jednocześnie zanurzony w Martixie.
Kiedy człowiek przychodzi na ziemski świat już od pierwszych chwil wkracza w Matrix.
Szamanka, akuszerka, położna, lekarz przyjmują poród wedle określonych procedur, zasad, zwyczajów.
Opieka nad dzieckiem także przebiega zgodnie z tymi procedurami - uzależnione są jedynie od czasu zaistnienia, miejsca, rozwoju cywilizacji, wiary w coś lub kogoś itd.
Dalszy rozwój, edukacja, społeczne interakcje oparte są wyłącznie na zasadach, które ktoś, kiedyś wymyślił i postanowił spopularyzować lub narzucić innym.
Jesteśmy w królestwie Urana i znaku Bliźniąt. To te energie rozbudowują sieć Matrixa.
O ile Merkury był iskrą-początkiem, która porządkowała energetyczny chaos to Uran jest przyczynkiem do porządkowania ziemskiego świata materii.
Matrix to po prostu tworzenie zasad porządkujących nasz żywot a symbolicznie odpowiada za to znak Bliźniąt i planeta Uran.
*Poszukaj w natalnych horoskopie Urana oraz prześledź jego dyrekcyjną drogę. Zastanów się, czy doświadczyłeś ze strony Urana tzw. nacisków społeczno-środowiskowych.
Pozycja Urana wskaże gdzie występują szczególnie intensywne impulsy działań Matrixa, jaki obszar życia obejmują.
Zastanów się jakie zachowania wynikają z uranicznych nacisków. Prawdopodobnie nie są to cechy charakteru a zaimplementowane przez szeroko pojęte środowisko schematy zachowań.
Nie należy jednak traktować Urana jako demonicznej energii - wszak tworzy on fundamenty cywilizacji /ocena cywilizacji będzie zależna od wielu czynników/.
Jeśli w horoskopie spotkamy mocne, pozytywne aspekty /lub opozycję/ Urana i Jowisza to prawdopodobnie dość szybko zauważymy, jak oplatają nas macki Matrixa i pojawi się bunt a w dalszej kolejności zaczniemy poszukiwać dróg wyjścia z tej niekomfortowej sytuacji. Możemy nawet wykorzystać "dorobek" Urana aby zbudować swój osobisty porządek rzeczy.
Jak to mówił Newton, "trzeba wejść na ramiona gigantów" /czyli na ramiona Urana/, zrobić dziurkę w łepetynce i wpuścić, co nieco, czystego światła od Pana Merkurego.
Pamiętajmy ponadto, że Uran to nie tylko energie. To twarde ziemskie działania - to systemy edukacji, wiedza zatwierdzona i opisana w książkach i podręcznikach, to zarządzenia, nakazy i zakazy administracyjne, to media i manipulacja, to socjotechnika i inżynieria społeczna, to społeczny ostracyzm i brawa tłumu, to techniki komunikowania się, to systemy ocen, nagród i kar i ... to najgorsze ... to ściągnięte brwi cioci Kaśki na imieninach, kiedy bierzemy plasterek szyneczki, paluszkami /bezczelnie i prostacko/.
Uran, który tworzy negatywne aspekty z innymi planetami wskazuje, że Matrix nas wchłania i zatrzymuje a my czujemy się prowadzeni na ... SMYCZ-y.
*Tranzytujący Uran pokazuje jak w skali globalnej rozrasta się Matrix. Tranzytujący Merkury i Mars działają na Urana niszcząco, ograniczająco. Przede wszystkim skutecznie diagnozują postępujące zmiany oraz pozwalają dostrzec absurdalność tych zmian oraz ich miałkość.
Można to dostrzec /szczególnie intensywnie/ w czasie koniunkcji lub kwadratury Marsa lub Merkurego do Urana. Ostatnie takie wydarzenie miało miejsce w styczniu tego roku /okolice czasu zaprzysiężenia prezydenta USA - Merkury w kwadraturze do Urana 12-13.01, Mars w koniunkcji z Uranem 18-21.01/.
Jeśli ktoś, w owym czasie, nie zobaczył matrixowej ośmiornicy to prawdopodobnie już jej nie zobaczy.
Strzelec i Bliźnięta są znakami opozycyjnymi. Jeden pokazuje "porządek wszystkiego" drugi porządek ziemskich i ludzkich gier. Merkury niesie oświecenie i pozwoli zakrzyknąć Eureka! a Uran wszystko usystematyzuje i zapisze ale jednocześnie założy wędzidło poprawności. Uran przypnie medal w klapę, wciśnie w rękę "Oskara" lub wypisze czek w nagrodę za nową poprawność - Uran naznaczy a człowiek musi się starać aby pozostać godnym tych uranicznych namaszczeń /pozytywnych lub negatywnych/.
Proszę pamiętać, że Uran to certyfikat przydatności lub nieprzydatności, to pieczęć na rękawie, to kod paskowy, to wytatuowany numer na przedramieniu.
Uran to wskazania i porady jak należy czyścić buty, jak jeść bezę, jaki krawat założyć do koszuli w grochy /proponuję w motyle/, jak ugotować zupę, jak się rodzić i jak umierać.
Uran to przepisy na wszystko ... na ciasto drożdżowe i na życie.
Chcesz uwolnić się z Matrixa to zacznij od spraw drobnych .... o ile drobną kwestią jest upieczenie np. dobrego sernika /ach ta słodycz i kremowa konsystencja, ach ta aksamitność i zapach powodujący gwałtowny ślinotok /. Wykorzystaj pewne istotne zasady i wskazówki a potem twórz swój własny przepis na sernik. Stopniowo, krok po kroku uwalniaj się od schematów i wytycznych, które świat zewnętrzny usilnie propaguje.
Kiedy tworzymy swój własny, osobisty porządek rzeczy nasycamy, wszystko to co później powstanie, energią Merkurego - mówimy wtedy o boskiej geometrii, boskich proporcjach, harmonii, idealnym balansie itd. Możemy piec ciasto i szyć sukienkę, możemy budować dom i uprawiać ogród, możemy dbać o swoje ciało, możemy zarządzać ludźmi, możemy produkować coś zgodnie z zasadami boskiej harmonii /czyli zasadami Merkurego/.
*Jeśli tranzytujący Uran tworzy opozycję, koniunkcję lub trygon do twojego natalnego Jowisza wykorzystaj to. Jeśli tranzytujący Jowisz tworzy opozycję, koniunkcję lub trygon do natalnego Urana wykorzystaj to. Mogą być także sekstyle.
Wykorzystaj opozycję Uran-Merkury /jeśli taka pojawia się w horoskopie/. O opozycji Merkury-Uran już pisałam /ostatnia część posta z 22.10.2020 "Stan zagrożenia, cz.1"/.
Powyższa konfiguracja planet tranzytujących będzie miała miejsce 13-14 listopada - Merkury w 13 stp. Skorpiona a Uran a 13 stp. Byka. Pełnia w Skorpionie będzie miała miejsce 18 listopada.
Najbliższa opozycja planet akcentuje relację pomiędzy wolnością /tej z samego, najwyższego źródła/ a znaczeniem i wartością naszej pracy, zdrowia, możliwości zaspakajania naszych podstawowych potrzeb /a więc wolnością fizyczną, biologiczną, ziemską/. Być może pokazane zostaną zasady i porządek rzeczy dotyczący poczucia wolności.
Należy jednak pamiętać, że słowa omawiające energie brzmią spokojnie i sympatycznie natomiast, kiedy te same energie przeniesiemy na plan horoskopu państwa czy innych struktur społecznych, otrzymamy często trudne, niebezpieczne wydarzenia. W tym przypadku opozycja planet może stać się przyczynkiem do wprowadzenia przez rządy /globalnie/ certyfikatów umożliwiających fizyczne funkcjonowanie.
Bądź uważny, ponieważ opozycyjne energie mogą wprowadzić w błąd i to co niesie Uran zostanie odebrane jako przekaz Merkurego.
Jest to także czas "alchemików", którzy przy pomocy ... pewnych sobie tylko znanych zabiegów, tworzą sytuację "jak na dole, tak na górze".
Jednak dzisiejsi "alchemicy" to bardzo dziwne indywidua i np. medialnie rozprzestrzeniają zasady dotyczące normalności i nienormalności w jakiejś dziedzinie a następnie już tylko oczekują i obserwują jak te zasady wnikają w społeczeństwa i przyjmowane są jako jedyne, wręcz pochodzące od samego Najwyższego.
Wpływy Urana nie są wszechpotężne. Sama energia Urana nie byłaby istotna gdyby nie Księżyc.
To nasz satelita rozprzestrzenia je i nadaje ponadnaturalne znaczenie. Księżyc ściśle związany jest ze znakiem Wagi a więc ze społecznymi interakcjami "ja-oni". To działanie Urana wespół i zespół z Księżycem daje tak silne naciski środowiskowe, taką chęć bycia jak inni, taką pogoń za nowinkami i tak wielkie zagubienie się w świecie zewnętrznym.
Ostatnim etapem współdziałania Urana z Księżycem jest powstanie "chmury" złudnych wyobrażeń, oczekiwań i pragnień, które stworzą świat Wodnika /astral/ i zostaną określone jako raj na ziemi lub kraina wiecznej szczęśliwości.
Pamiętajmy, że Saturn /w Wodniku/ w kwadraturze do Urana /w Byku/ pokazuje ten proces, ostrzega i jednocześnie niesie wielki dyskomfort ... ale dyskomfort minie, nastąpi przyzwyczajanie się do pewnych procesów a Matrix będzie pęczniał, rozrastał się, rozprzestrzeniał.
*Pozbądź się w sposób symboliczny Urana z horoskopu - wykreśl go z horoskopu, zamaluj itp. ... nie ma, przepadł bez śladu.
Pamiętaj, że astrologia odnosiła największe sukcesy, kiedy Urana, Neptuna i Plutona nie znano.
Można przyjąć, że rok odkrycia Urana /1781 r./ jest początkiem globalizacji.
Być może zbyt duże znaczenie nadajemy Uranowi tak w życiu jak i w astrologicznych rozważaniach.
Np. USA, bez Urana w horoskopie, nie panoszyłyby się po świecie narzucając swoje pomysły. Nie byłoby natarczywego promowania "amerykańskości" i nikomu by nie przyszło do głowy żeby nazywać ten kraj ostoją demokracji. Ot, duże silne państwo ze zbójeckimi tendencjami, przeprowadzające nieustanne eksperymenty na swoich obywatelach, w celu osiągnięcia idealnego i przydatnego modelu społecznego /z punktu widzenia władzy, oczywiście/. Nastąpił by "porządek rzeczy" ... maska by spadła, makijaż się rozmazał a o fotoshopie nawet nikt by nie pomyślał.
Jeśli zechcesz porzucić Urana to pamiętaj, że możesz wokół siebie zobaczyć inne twarze, maski spadną.
Pamiętaj także, że twoja uraniczna maska także spadnie - lepiej być gotowym na taki ekshibicjonizm.
Bądź przygotowany na przepadek telefonu, awarię komputera, nagły samozapłon telewizora itd.