Już jutro czyli 4 marca, Mars wkracza do znaku Bliźniąt. Tranzyt Marsa zakończy się 23 kwietnia.
Jest to bardzo istotny tranzyt ponieważ :
- stworzy trygon do znaku Wodnika a tym samym mocno "napompuje" energetycznie znaki powietrza /tak istotne dla najbliższych 200 lat/.
- stworzy trygon /już 4 - 6 marca/ z 1 stp. Wodnika, w którym miała miejsce symboliczna koniunkcja Jowisz-Saturn. Tym samym może objawić intencje tej koniunkcji a jej energetyczne znaczenie przenieść na ziemski /a może marsjański, wenusjański czy księżycowy/, materialny plan.
Początkowa część tranzytu koresponduje z horoskopem W. Putina /mogą objawić się jego zakulisowe wpływy lub kontakty, także natury osobistej/.
U Kaczyńskiego zaznaczy się kwadratura z natalnym Saturnem a to objawi frustracje, religijny fanatyzm, męczeństwo, związki z Kościołem itp. - pomniki, symbole chwały i chorobliwe wyobrażenia mogą nachalnie tyranizować wszystkich wkoło. Z drugiej jednak strony to na tych wątpliwych emocjach Kaczyński tracił i zdobywał władzę.
- 21-24 marca Mars stworzy trygon z Saturnem a to daje mu moc dokonywania zmian i przejęć /absolutnie uzasadnionych i popartych "głosem z nieba/ w znaku Bliźniąt. W tym samym czasie Mars stworzy kwadraturę z Merkurym więc wszelkie zasady, normy a nawet zwyczajna przyzwoitość będą bez znaczenia /nawet przepisy ruchu mogą być w tym czasie nagminnie łamane.
Ta część tranzytu i aspekty mocno korespondują z horoskopem Kaczyńskiego i Dudy /być może panowie będą opiekać swoje "pieczenie" na jednym ogniu - prezydencki długopis może stać się kluczowym narzędziem polityki. Niebezpieczne dla kraju decyzje i działania.
- 1- 10 kwietnia Mars będzie przemieszczał się przez 17- 22 stp. Bliźniąt, które to zostały bardzo mocno nadwyrężone kwadraturą z Neptunem a tym samym dotknięte przez restrykcje pandemiczne.
Pomysłów na działalność może mieć bez liku. Coś da i coś odbierze, coś obieca, coś zmanipuluje, coś otworzy a coś zamknie /najlepiej cały świat na klucz/ - czas zmian, czas zrozumienia, że przyszedł moment aby urządzać się na nowo ...bo stare zdechło. Czas bardzo trudny emocjonalnie.
- 15-19 kwietnia nastąpi trygon Marsa z Jowiszem i prawdopodobnie będzie decydował o wolności jednostki oraz jej oddziaływaniu na najbliższe środowisko. Być może zaserwuje znakowanie /najlepiej wypalane na czole lub dłoni - wszak Mars to symbol ognia i żelaza/, które wskaże przydatność środowiskową. Mocne powiązania z pandemią i wszelkimi wdrażanymi działaniami w związku z "zagrożeniem".
Ta część tranzytu także mocno koresponduje z horoskopem Kaczyńskiego - niedopasowanie do zmieniającego się świata, manipulacje, zachowania głupie i infantylne /być może o podłożu medycznym/, izolacja.
U D. Tuska także mocne zaznaczenie tranzytu. Być może zmiana rezydowania/środowiska, spora dawka tradycyjnej arogancji i przekraczanie granic, nowe działania.
Warto obserwować wydarzenia, które przyniesie tranzyt Marsa ponieważ będzie nam pokazywa,ł w którą stronę "zmierza świat". Jest to jednak zaledwie "przygrywka" do właściwych posunięć.
Wydarzenia te zaplanowane są na okres retrogradacyjnego tranzytu Marsa przez znak Bliźniąt czyli na okres wrzesień 2022 - marzec 2023 r.
Wydarzenia będą niewątpliwie nawiązywały do okresu retrogradacji Marsa przez znak Wagi /koniec 2013 r. i pierwsza połowa 2014, np. Ukraina/ oraz retrogradacji Marsa przez znak Wodnika /w okresie czerwiec-listopad 2018 r. np. sprawy Izraela/.
Rok 2023 nie zakończy jednak nowego formatowania świata. W 2024 r. przez Bliźnięta będzie tranzytował Jowisz - wizja nowego modelu człowieka, "właściwie funkcjonującego w społeczeństwie.
Od 2026 r. Saturn przemierza znak Bliźniąt - zmaterializuje wszystko to, co zaplanował przebywając w Wodniku /grudzień 2020-marzec 2023/.
Od połowy 2026 r. w znak Bliźniąt wtoczy się Uran i ustali system miar i zasad, dotyczący współistnienia w określonym środowisku.
I oczywiście najważniejszy aspekt czyli koniunkcja Saturn-Uran w ostatnim stopniu Bliźniąt - określenie przydatności człowieka w społeczeństwie/środowisku, warunki jakim musi sprostać, czas i możliwości funkcjonowania. Ten proces będzie miał miejsce w 2032-33 r.
Prawdopodobnie życie społeczne stanie się towarem ekskluzywnym, zastrzeżonym dla wybrańców lub reglamentowanym.
Należy zwrócić uwagę na fakt, że nasza wyobraźnia i intencje /generowane w znaku Wodnika/ mogą w istotny sposób wpływać na standard naszego osobistego znaku Bliźniaka.
Mars daje okazję aby znaleźć wolność w tej sferze życia - trzeba z czegoś zrezygnować, pozbyć się niekorzystnych elementów i z pełną odpowiedzialnością wybrać to co potrzebne.
Krótkie przypomnienie o zasadach funkcjonowania Marsa i znaku Bliźniąt :
- znak Bliźniąt w sposób symboliczny pokazuje nasze najbliższe środowisko, braci i siostry, znajomych, dalszą rodzinę, sąsiadów, obecnych i byłych kolegów. To nasze kontakty środowiskowe. To także szeroka kwestia edukacji /na wszystkich poziomach/, to nauczyciele, osoby pomocne w rozwoju zawodowym, to także szeroko pojęte doradztwo i poradnictwo.
Bliźnięta to praca dziennikarza, publicysty, niekiedy prozaika. To wydawnictwa, przekaz medialny, narzędzia wszelkiej komunikacji międzyludzkiej, to inwigilacje i podsłuchy, to przepływ informacji.
Bliźnięta to handel, przepływ dóbr i usług, to łączność i komunikacja /lotniska i samoloty, pociągi i stacje kolejowe, samochody i stacje benzynowe itd./.
To wreszcie administracja i urzędy, to decyzje dotyczące emerytur i rent, to administracyjne decyzje dotyczące naszej pracy zawodowej i naszej kondycji zdrowotnej. To urzędnicy, realizujący prawne wytyczne skonstruowane w znaku Wagi.
Znak Bliźniąt wraz ze Skorpionem i Bykiem odpowiada za system podatkowy oraz szeroko pojęte "daniny".
Znak Bliźniąt to jeden z kluczowych znaków w polityce i u polityków.
Jest symbolem polityki zagranicznej państwa, ośrodków eksterytorialnych /np. ambasady/, państw graniczących, państw, z którymi nawiązano stosunki dyplomatyczne. Odpowiada często za wizerunek państwa i symbole /wraz z Wenus i Neptunem/ oraz umowy międzypaństwowe /z Księżycem/.
itd., itd., itd.
- Mars poszukuje wolności a więc nie liczy się z pewnym ustanowionym porządkiem, zrywa status quo, wysuwa nowe pomysły /często w asyście Jowisza/.
Mars w Bliźniętach narusza i podważa zasady, którymi rządzi się ten znak - z negatywnymi aspektami potrafi urządzić prawdziwą demolkę. Z pozytywnymi aspektami /szczególnie ze strony ciężkich planet/ potrafi demonstrować bezkarność, nieliczenie się z nikim i z niczym ... bo przecież ma rację a cały wszechświat jest mu przychylny. Po trupach do celu. Z Marsem w Bliźniętach należy obchodzić się ostrożnie, niczym z gazowym palnikiem.
Od marca 2003 r. sfera Bliźniąt jest bardzo mocno uszkadzana - najpierw przez Urana tranzytującego znak Ryb a następnie od marca 2011 r. przez Neptuna. Znak Bliźniąt jest niczym ugór, który na nowo trzeba uprawić. Każda planeta przechodząca przez znak Bliźniąt inicjuje nowe wartości na tym poletku /oczywiście ciężkie planety działają intensywniej/.
Każda osoba lub państwo mające w horoskopie planety w znaku Bliźniąt wpływa na "rekonstrukcję" tego znaku - finał tych działań zależy od natury planety i aspektowania.
Obecnie najtrudniejszą kwestią jest degradacja znaku Bliźniąt przez Neptuna w Rybach a próba zagospodarowywania przez Marsa tych energetycznych ubytków może podziała niczym polanie wrzątkiem oparzonej ręki.
Przypominam, że Neptun w Rybach to nie tylko symbol pandemii i izolacji ale także ukrytych struktur organizacyjnych, "głębokiego państwa".
Mars w Bliźniętach bardzo często związany jest z ruchami wojsk lub wykorzystywaniem wojska do służby cywilnej /powodzie, katastrofy, np. zarządy komisaryczne w czasie stanu wojennego, itp./ ... u sąsiadów, gdzieś tam, u innych, w pobliżu .... /zależne od domu horoskopowego, który zajmują Bliźnięta/.
-
0 komentarze:
Prześlij komentarz