czwartek, 14 stycznia 2021

Dzikość serca



Wchodzimy w bardzo niebezpieczny energetycznie czas. 

Za nami nów w koniunkcji do Plutona  /dla Warszawy 6:00 rano, wczoraj/, który zwiastuje nowe rozdanie w grze. Jest to układ silnie aktywizujący medialne przekazy, narzucający określoną narrację, sterujący tłumami.

W filmach gangsterskich jest to taki moment, kiedy przed "akcją" ustawia się zegarki.

Jest to także moment, kiedy wszystkie planety skupiły się na 120 stp. zodiaku /pomiędzy 7 stp. Koziorożca a 7 stp. Byka/ - przez najbliższy tydzień skupienie planet będzie postępowało i zajmie zaledwie 110 stp. Zrobiło się bardzo ciasno pomiędzy planetami - mocne tarcia, mocne iskrzenie.


* okres pomiędzy 13 a 21 stycznia bardzo ważny dla równoważenia energetyki człowieka - działa jak badanie diagnostyczne a tym samym pozwala podjąć właściwe leczenie. Warto zwrócić uwagę na swoje zdrowie, kondycję nawet jeśli jest się generalnie zdrowym.


Dominującym układem jest jednak potężna kwadratura pomiędzy Wodnikiem a Bykiem.

W Wodniku mamy Księżyc, Saturna, Jowisza i Merkurego a w Byku Urana i Marsa.

Za tydzień Księżyc przeniesie się do Byka i zasili byczą koniunkcję, natomiast koniunkcję wodnikową zasili Słońce.

Księżyc jest elementem przerzucającym energię z jednej strony na drugą. Pamiętajmy, że miał spotkanie z Plutonem i otrzymał od niego instrukcje i zalecenia - stał się klasycznym zadymiarzem, prowokatorem /np. służby działające w tłumie , tworzenie prowokacji/.

Wenus z pozycji 7-8 stp Koziorożca tworzy trygon do Marsa i Urana w Byku wzmacniając mocno planety. Wenus może pokazywać autorytet podburzający i manipulujący, zachęcający do gwałtownych działań lub odwracający uwagę od właściwego problemu.

Jednak Wenus, szczególnie w momencie "złapania" jakiegoś istotnego aspektu z Księżycem, może stać się palcem, który wskaże istotę problemu.

Tworzy się bardzo niebezpieczny kwadraturowy układ o wysokim potencjale, który jest naprzemiennie zasilany przez tzw. rozprowadzającego /Księżyc/.

Merkury w tym układzie jest kreatorem/konstruktorem różnego rodzaju działań dezinformacyjnych - w najbliższych dniach niewykluczone kłopoty z internetem, podróżami, ataki hakerskie itp.

Uran z Marsem /w Byku/ w kwadraturze do Jowisza i Saturna /w Wodniku/ to bardzo duże wyzwanie, i im bardziej którakolwiek z planet będzie zwiększała swoją siłę, tym z większą siłą zadziała kwadratura.


Aspekt obrazuje brak współdziałania pomiędzy czakrą podstawy a czakrą serca czyli ... gorycz, żal, gniew, obawy samotność i wszelkie traumy pozbawiają Cię poczucia bezpieczeństwa i stabilności.

Aspekt mocno obciążający serce, układ krwionośny i układ nerwowy  /np. arytmie, wysokie tętno, mocne pobudzenie działania serca/. Trochę przypomina działanie defibrylatora.


Sytuacja, która przypomina pożądanie, którego nie można skonsumować lub skonsumowane pożądanie, które wywołuje wyrzuty sumienia - dzikość serca. Duże napięcia, gwałtowność, działanie z pasją i zacięciem. "Dzikość serca" D. Lyncha świetnie pokazuje taki stan ducha *** i destrukcję jaką wywołuje.

Aspekt rozwija konsekwencje w długim okresie czasu - powoduje brak radości życia i strach o siebie, utratę zaufania do życia, wycofanie i obojętność.

Jednak D. Lynch w swoim filmie podsuwa także pomysł, jak uchronić się przed takim szaleństwem energetycznym. Wśród dzikich, surrealistycznych scen kryminału mamy sekwencje, gdzie główni bohaterowie "odklejają" się od zewnętrznego świata i skupiają się na swojej intymności *** . Krwisty kryminał zmienia się nagle w słodkie romansidło a serce zaczyna bić miarowo.

Daj więc nura w intymność, schowaj się przed szaleństwem /przynajmniej na pewien czas/ i pozwól uspokoić tętno. Może to być intymność kochanków /jak Luli i Sailora/, intymność z sobą samym, ze swoimi myślami lub przyjemnościami, a może chwile oddalenia od rzeczywistości spędzone z internetowymi przyjaciółmi lub z telefonem przy uchu. Daj nura tam gdzie jest Neptun /tak, tak symbol pandemii i kwarantanny a może i tzw. głębokiego państwa - 19 stp. Ryb/ ... niekiedy taktykę wroga należy umiejętnie wykorzystać. Nie wykluczam, że stan pandemii i izolacji został zorganizowany pod kątem tego, co będzie się odbywało w najbliższym tygodniu /a prawdopodobnie dłużej/. 


Dzisiejszy dzień to już bardzo wysokie napięcie, wręcz iskrzenie ... i to nawet w dosłownym znaczeniu. Należy więc uważać na elektryczność, przewody elektryczne, zerwane sieci energetyczne itp.

17 stycznia najlepiej pozostać w domu.


Należy unikać placówek dyplomatycznych szczególnie izraelskich i amerykańskich oraz budynków tzw. użyteczności publicznej podlegającym tym krajom.

Energie są bardzo trudne i potyczki między Trumpem i Bidenem raczej tego nie rozładują - nawet gdyby sobie łby siekierami poucinali.

Obecny układ planetarny świetnie wpisuje się w horoskop USA ... ale nie tylko.

Ścieżki energetyczne są niebywale pokrętne i przypominają drogę kuli, która trafiła JFK /trzy zakręty, dwa salta, trafia w głowę prezydenta a ostatecznie ląduje w torebce pierwszej damy/ - to oczywiście czarny humor ... i nie było w tym żadnych aluzji do aktualnej sytuacji, tym bardziej, że układ planet z 22.11.1963 r. był dość zrównoważony /może przesadzam z tym zrównoważeniem/.

Niemniej teraz to wygląda tak, jakby amerykańska rakieta, wyprodukowana w Chinach, z napisem "made in iran" została zawieziona do Pakistanu a następnie skierowana i odpalona w kierunku ambasady amerykańskiej w Jerozolimie, przy okazji przelatując przez kuchnię, w której Palestyńczyk gotował sobie właśnie obiad.


Przypominam ! Do prostego człowieka


W obecnym czasie bardzo wskazane jest tworzenie "tajnych" grup, stowarzyszeń, "piwnicznych i garażowych" klubów, organizacji, grup wsparcia i wzajemnej pomocy - taka intymność wśród zaufanych osób. Wzmacnia się czakra splotu słonecznego /mocy/ a to odbudowuje pewność i szacunek do siebie, godność osobistą, poczucie honoru, troskę o innych.



poniedziałek, 11 stycznia 2021

Ameryka na ostrym zakręcie

 

Kiedy, emocjonalny Księżyc, tworzy trygon do swojego ostatniego zaćmienia /post z 30.11.2020 "Mapa nieba ... jak to Pluton przedstawienie organizuje"/ następuje prezentacja "nowej Ameryki". 

Jak wspominałam, "zaćmiony" Księżyc był w koniunkcji z natalnym Uranem w horoskopie USA, a więc zapowiadało to atrakcje i ekstrawagancje . 

Co się odwlecze to nie uciecze ...

5 i 6 stycznia Księżyc znalazł się w Wadze /w trygonie do swojego zaćmienia/ i ... brawo ! ... odegrał rolę życia pt. "jak to pracujący lud amerykańskich miast i wsi zdobywa Kapitol" - przedstawienie było niestety niskobudżetowe i tzw. klasy D. Dodatkowo Księżyc stworzył koniunkcję z natalnym Saturnem i zgrabnie nawiązał do historii, do tych, co to kiedyś walczyli o wszelkie dobra USA i oczywiście o konstytucję.

Jak już wielokrotnie wspominałam, Księżyc w znaku powietrza zapewnia niebywałe atrakcje w USA a taki "zaćmiony" Księżyc może bardzo długo pozostawać na haju  i siać zniszczenie, wstyd i wszelką porutę. Amerykańskie znaki powietrza stwarzają mu idealne warunki do odgrywania przedstawień. 

Już 14 i 15 stycznia Księżyc znajdzie się w znaku Wodnika i stworzy następny trygon do swojego zaćmienia. Księżyc w Wodniku spotka się z tranzytującym Saturnem i Jowiszem /pierwszy raz od spotkania w czasie wielkiej koniunkcji/. Być może tym razem nie będzie ciskał księżycowym gruzem ale zafunduje porcje danych tzw. tajne/poufne, posypie nas gwiezdnym, informacyjnym pyłem pozbieranym przez satelity Muska a może zatańczy ... *💃 ... a wszystko to z nieba, z wodnikowego astralu.

Księżyc w Wodniku tworzy trygon z natalnym Marsem i Uranem w horoskopie USA a więc potrafi uaktywnić armię i propagandę - Księżyc w Wadze także uaktywnia armię ... ale tak, trochę po czasie.

Tranzytujący, przez znak Wodnika, Księżyc dosięga także swojego miejsca w horoskopie natalnym /28 stp. Wodnika/ - działa pobudzająco na społeczeństwo /gotowość walki za państwo, utożsamianie się z pewnymi narracjami/. Taki Księżyc wpływa w istotny sposób na polskie społeczeństwo ponieważ Księżyc w horoskopie Polski znajduje się w bardzo zbliżonej pozycji - prawdopodobnie z tego powodu tak duże emocjonalne zaangażowanie w sprawy USA.

Rozważania o USA prowadziłam już wielokrotnie i przede wszystkim, zwracałam uwagę na wielkie zmiany, które mają miejsce w tym kraju.

Zwracałam także uwagę, że przyczynkiem do tych zmian nie będzie ta czy inna prezydentura, ten czy inny człowiek ale konstrukcja horoskopu a więc przeznaczenie, które musi się zrealizować.

Zmiany te były dość łatwe do przewidzenia ponieważ USA bazuje na jedynym horoskopie /nie następowały istotne zmiany, które wymuszałyby zmianę horoskopu/. Ponadto 240 lat ciągłości państwa jest idealnym przyczynkiem do demonstracji przeznaczenia - planety dyrekcyjne tworzą trygony do natalnych a tym samym wzmacniają je/.

Przypominam moje dywagacje dotyczące USA :

- posty z okresu 12-25 kwietnia 2016 r. "Stany Zjednoczone Ameryki Północnej"

- post z 9 listopada 2016 r. "Amerykańskie wybory"

- post  z 16 stycznia 2017 r. "Mocarstwo światowe czyli plan wielkich budowniczych"

- post z 20 stycznia 2017 r. "Zaprzysiężenie Donalda Trumpa"

- posty z okresu 7-25 czerwca 2020 r. "Stany Zjednoczone Ameryki Północnej - secesja mocarstwa"

- post z 13 listopada 2020 r. "Stany Zjednoczone czy deep state

- post z 17 listopada 2020 r. "Stany Zjednoczone z patentem heksagramu"

i bardzo już stare posty :

- z 5 sierpnia 2013 r. "Okiem astrologa - czego boi się Ameryka ?"

- z 28 sierpnia 2013 r. "Okiem astrologa - amerykański teatr wojenny"

- z 19 września 2013 r. "W Ameryce jak ... w filmie"

- z 23 września 2013 r. "Okiem astrologa - co przyniosą najbliższe lata /cz.3 USA/"

- z 25 października 2013 r. "Okiem astrologa - USA"

Ponadto w postach, omawiających poszczególne tranzyty lub konfiguracje planetarne bardzo często przewijał się temat USA.


Należy pamiętać, że Stany Zjednoczone nie są tradycyjnym państwem, które powstało w wyniku przypadkowych migracji ludności. Amerykański kontynent oddzielony oceanem od Europy nie był w XVIII wieku miejscem, gdzie można było przypadkowo się przenieść - potrzebny był plan i organizacja.

Od samego początku państwo to jest pewnym przemyślanym projektem społeczno-gospodarczym a podobnymi konstruktami było ZSRR czy obecnie Chiny /i oczywiście inne pomniejsze państwa/ - różne były jedynie wyjściowe ideologie, filozofie tworzenia.

240 lat istnienia państwa /i jego nieprzerwana ciągłość/ doprowadziło do optimum rozwoju. Dyrekcyjne pozycje planet stworzyły trygony z planetami natalnymi i zademonstrowało się przeznaczenie, które od samego początku zakodowane zostało w horoskopie natalnym. Z całą siłą objawiają się te najlepsze jak i te najgorsze "przypadłości" państwa.

* Przypominam, że demonstracja przeznaczenia, u człowieka, najsilniej objawia się około 60 roku życia /jednak ze względu na ograniczoną liczbę lat życia będzie się to odbywało w "mikroskali"/.

Horoskop USA "wyrysował" w czasie tych 240 lat heksagram oparty na znakach Wody i Ziemi - to także demonstracja przeznaczenia.

Jednak wraz z osiągnięciem pewnego optimum następuje perspektywa stopniowej degeneracji, zakończenie "okresu przydatności do spożycia" - czas umierać.

Można więc wejść na tę najprostszą ścieżkę "czasu umierania" ale można także przeprowadzić sanację, rekonstrukcję, remont generalny itp. Jednak cokolwiek nastąpi będzie to krok niszczący stary porządek i jednocześnie wprowadzający nowy.

"Patent" heksagramu daje oczywiście moc oraz zbieranie korzyści z czasów, które minęły - stary Colt z czasów secesyjnej wojny może osiągać bardzo dobre ceny na aukcjach, legenda o niezwyciężonym państwie może trwać i podgrzewać wyobraźnię u współczesnych, być może obrazy tzw. mistrzów także naznaczone są heksagramem , Izrael nieustannie pobiera korzyści z umarłych, którzy nosili "gwiazdę Dawida" na ramieniu itd.

* Dawni mistrzowie z całą pewnością tworzyli swoje obrazy na planie trójkąta równobocznego /boska geometria/, niewykluczony jest także heksagram. Ciekawy temat.


Merkury /25 stp. Raka/ w horoskopie USA jest kluczową planetą - władcą horoskopu. Oznacza władzę, zaszczyty i obowiązki, bycie odpowiedzialnym za innych, dźwiganie ciężaru władzy na barkach, megalomanię.

Dyrekcyjny Merkury w ciągu najbliższych dwu lat znajdzie się w 1 stp. Barana a to oznacza początek nowego cyklu. USA wejdzie na nową drogę i nie ma powrotu do przeszłości czy teraźniejszości. Ktokolwiek zostanie prezydentem, guru, przywódcą musi ten plan realizować.

W ciągu 15-17 lat dyrekcyjne planety /ze znaku Raka/ przeniosą się do znaku Barana a tym samym będą stopniowo likwidowały ich znaczenie w znaku Raka aby tworzyć nową jakość.

Możemy jedynie dywagować, co to będzie za państwo, ponieważ może zdarzyć się wszystko - inna nazwa, inne granice, inny rodzaj władzy, inne wpływy itd. Być może za 20 lat nikt nie będzie pamiętał, że prawowitymi właścicielami tej ziemi byli Indianie a Ameryka utożsamiana będzie z krajem czarnoskórych.

Kluczowym momentem może być czas koniunkcji Saturn-Neptun w Baranie w latach 2025-26 ponieważ dyrekcyjny Merkury dołączy do tej koniunkcji - narzucanie jedynego obowiązującego wzorca struktury państwa, organizacji, wspólnoty.

Jednak już tranzyt Jowisza przez Barana może rzucać światło dotyczące przyszłych planów mocarstwa /najbliższy ingres w maju 2022 r./

Nasze wyobrażenia możemy opierać na wydarzeniach, które miały miejsce w czasie tranzytów planet przez 1-3 stp. Barana. Można sięgać głęboko w przeszłość i z tych okruchów zdarzeń próbować skonstruować w wyobraźni nowy świat.


Ja przypomnę o wydarzeniach z 1988/89 r. kiedy to panowanie nad pierwszymi stopniami Barana objął retrogradujący Mars :

- szczyt Układu Warszawskiego w Warszawie / początek końca organizacji/

- wizyta M. Thatcher w Polsce /spotkanie z Jaruzelskim, Glempem i Wałęsą/

- decyzje dotyczące "okrągłego stołu" podjęte w czasie Plenum KC PZPR

- w Pekinie rozpoczęły się protesty na placu Tian'anmen

- początek rozpadania się bloku sowieckiego 

- początek prezydentury Georga H.W. Busha

Dość ciekawie prezentuje się także tranzyt Urana przez pierwsze stopnie Barana. Przypada ten tranzyt na 2010-12 r. :

- pierwsze zakupy przy użyciu bitcoina

- upublicznienie tajnych dokumentów przez WikiLeaks

- tzw. arabska wiosna czyli hulaj dusza, piekła nie ma



W horoskopie USA bardzo ważną rolę odgrywa znak Bliźniąt /z Uranem i Marsem/ - sprawy zagraniczne, armia, wpływy na świecie, akcentowane na świecie amerykańskie symbole i zasady.

Dyrekcyjny Saturn już za chwilę dosięgnie pozycji natalnego Marsa a to tradycyjnie oznacza wojnę "o wolność i demokrację". Z poziomu Ryb, tranzytujący Neptun i dyrekcyjne Słońce tworzy kwadraturę z Marsem a to może oznaczać "wyrwanie zębów armii" /lub prowokację ... niekiedy skrupulatnie przemyślaną/. Natalnego Marsa i Urana będą dodatkowo wzmacniać planety tranzytujące znak Wodnika - w ciągu najbliższych pięciu miesięcy z pozycji Wodnika nastąpi nieprzerwany ciąg aspektów trygonu w stosunku do Bliźniąt /bardzo mocny aspekt wojenny lub przynajmniej bardzo wysokiego napięcia w stosunkach międzynarodowych/. Działania /siłowe i dyplomatyczne/ mogą dotyczyć wielu państw. Mogą dotyczyć także własnej struktury państwa. Aspekty niszczące klasyczny, amerykański kapitał.

Oddziaływanie kwadraturowe na znak Bliźniąt ze strony planet w Rybach i jednoczesne trygony do znaku Bliźniąt ze strony Wodnika tworzą sytuację ... prowokacja i wcześniej zaplanowany odwet.

Dyrekcyjny Saturn wchodzący w koniunkcję z natalnym Marsem pokazuje sytuację, że demokracja jest świetna ale najlepiej wprowadzać ją z granatem w kieszeni. Mocne zaognienie tej sytuacji to druga połowa marca i pierwsza połowa kwietnia. Sytuacja nie kończy się jednak ponieważ następny etap widoczny jest w przyszłym roku, w tych samych miesiącach.


To jednak nie wszystko.

Bardzo kontrowersyjnie wygląda czas zaprzysiężenia prezydenta USA.

Dominująca jest potężna kwadratura, gdzie z jednej strony jest Uran w ścisłej koniunkcji z Marsem i dochodzącym do tej koniunkcji Księżycem /cały ten zespół planetarny znajduje się w Byku/ a Słońcem, Saturnem i Jowiszem w znaku Wodnika.

Planety w Wodniku to nowa prezydentura, akt zaprzysiężenia i elita, która temu patronuje.

W znaku Byka mamy procedury i zasady, które są łamane lub zastosowane są nowe reguły gry. Zaznaczone jest wojsko i ośrodki informacyjne oraz społeczne demonstrowanie woli.

Układ kwadratury jest wyjątkowo wybuchowy, bardzo niebezpieczny. Zaznacza się jeszcze przed momentem zaprzysiężenia więc zasadne jest pytanie, czy dojdzie do tego aktu ?

Dokładnie w środku omawianej kwadratury znajduje się Neptun ... a Neptun zawsze wnosi manipulacje - to działanie manipulacyjne przenosi się na cały układ kwadratury i na wszystkie planety uczestniczące w tym układzie. Można powiedzieć, że "gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta". A może Neptun ukrywa tzw. drugie dno, które jest planem mocarstwa na nowy, wspaniały świat.

Merkury zajmuje 19 stp. Wodnika i jest bardzo ważnym elementem w czasie różnego rodzaju aktów prawnych. Ponadto Merkury jest szalenie istotny dla USA.

W tej pozycji Merkury jest niestabilny i ma tendencję do przesuwania czegoś, poddawania pod wątpliwość, zaprzeczania itd. 

Taki brak stabilności Merkurego wynika z retrogradacji w którą wejdzie 2 lutego. 

19 stp. Wodnika Merkury będzie jeszcze tranzytował dwukrotnie :12 lutego i 6 marca.

Merkury w 19 stp. Wodnika jest jak iskra, która rozbłyska i gwałtownie gaśnie, pozostawiając smugę dymu.

Pozostałe pozycje planet nie wskazują nic wyjątkowego jednak wpisane w natalny i dyrekcyjny horoskop państwa sugerują coś niepokojącego ... panika, informacja o zagrożeniu, nagła ucieczka, zamieszanie itp.

* W amerykańskich zamieszaniach pojawia się wątek polski - niestety nie jestem go w stanie z niczym połączyć.


Jednak najciekawsze jest to, że horoskop "ewentualnego" zaprzysiężenia i dyrekcyjny horoskop państwa bardzo mocno współgrają z wydarzeniami nad Wounded Knee /post z 5 sierpnia 2013 r./

Czyżby "duchy prerii" przywoływane przez Wavoka "ożyły" ?

* Ostatnią ofiarę masakry nad Wounded Knee odnaleziono wpółżywego, osiem dni po tragicznym starciu. Zmarł 6 stycznia 1891 r.


"Czasem człowiek gubi się w pyle, wywołanym swym własnym powstaniem"

"Ciekawe, do jakiego stopnia człowiek zachowałby zajmowaną pozycję, gdyby pozbawić go ubrania."