Na początek, krótkie przypomnienie :
- solariusz to horoskop urodzinowy /horoskop wyjściowy dla Polski to, 22.12.1990 r., godz. 12:00, Warszawa/
- solariusz dla Polski na 2020 r. to, 21.12.2020, godz. 19:10, Warszawa /Słońce zajmuje dokładnie tę samą pozycję, jak w horoskopie natalnym/
- solariusz ma charakter dynamiczny i należy uwzględniać także obraz planet z solariuszy, z poprzednich lat /przynajmniej z roku 2019 ale także z 2018 ... niekiedy i wcześniejszych/
- solariusz dla Polski na 2020 r. obejmuje czas pomiędzy 21.12.2020 r. a 21.12.2021 r.
- istotne zmiany w kraju dotyczące np. przeobrażeń ustrojowych, zmianę granic, zmianę konstytucji itp. niosą zmianę wyjściowego horoskopu danego kraju /niekiedy w okresach przejściowych należy rozważać horoskop przed zmianami i po zmianach/
- uściślanie aspektów w solariuszu przyjmuje się : 1 stp. = 1 miesiąc, i w związku z tym, należy zwracać uwagę na wszystkie relacje między planetami.
- przypominam post "Solariusz dla Polski - 2019" z 17.12.2019 r. oraz post "Solariusz 2018 dla Polski" z 21.12.2018 r. / już w tych solariuszach zaznaczały się energie, które obecnie objawiają się z całą siłą/
Solariusz Polski - 2020 rok /21.12.2020 r., godz. 19:10, Warszawa/
Trudno nie zauważyć, że tegoroczne urodziny Polski mają miejsce w czasie "idealnej koniunkcji" Jowisza i Saturna w 1 stp, Wodnika. Żeby było jeszcze ciekawiej, koniunkcja Jowisz-Saturn wypada dokładnie /super dokładnie/ w miejscu posadowienia dyrekcyjnego Słońca w horoskopie Polski.
Niewątpliwie Polska będzie aktywnym uczestnikiem przemian /świadomie bądź nieświadomie/, a nawet liderem w swoim regionie /podobnie jak w 1980/81 w czasie takiej samej koniunkcji w Wadze/.
Wielka koniunkcja "dotykając" dyrekcyjnego Słońca działa niczym pieczęć zatwierdzająca, niczym podpis składany na ważnym dokumencie, niczym słowa "niech się stanie" lub ewentualnie jak konstruktor nowego porządku, zasiadając za stołem konferencyjnym /może być nawet okrągły/.
Słońce symbolicznie oznacza prezydenta, konstytucję, potencjał państwa a także kapitał państwa /w szerokim rozumieniu/ - możemy się więc spodziewać istotnych zmian w tych dziedzinach.
Zmiany tworzone będą z pozycji Jowisza /elity, osoby reprezentujące państwo/ oraz Saturna, który w tym wypadku może oznaczać zasady i sposoby działania, jakie zastosują elity. Należy wziąć także pod uwagę "porozumienie" pomiędzy "elitami i tzw. opozycją.
Jowisz i Saturn w wyniku tranzytu przez dyrekcyjną pozycję Merkurego /rząd/ i Urana /polityka zagraniczna/ dokona zmian także w tym zakresie.
Przeznaczenie z pozycji Saturna zademonstruje się w znaczący sposób.
Koniunkcja Jowisz-Saturn pozostaje w kwadraturze do Urana w 7 stp. Byka - aspekt uściśli się w lipcu.
Aspekt zapowiada istotne zmiany w finansach państwa - prawdopodobnie na poziomie ogólnych zmian światowych lub w UE. Może to także dotyczyć funkcjonowania Polski w strukturach UE.
Zmiany zachodzące z pozycji dyrekcyjnych planet są tym bardziej prawdopodobne gdyż solarna pozycja Słońca i Merkurego /koniunkcja / znajduje się w kwadraturze do solarnego Księżyca /nastroje społeczne/. Aspekt uściśli się na przełomie marzec-kwiecień i może to przynieść protesty, bunty /np. podczas jakiejś uroczystości ku czci ... ? lub w okolicznościach arogancji władzy/. Mogą mieć podłoże finansowe /np. kryzys/.
Buntownicze nastroje Księżyca podgrzewane będą przez decyzje z poziomu koniunkcji Jowisz-Saturn ... zaznacza się sekstyl.
Solarny Neptun znajduje się w 8-mym domu horoskopowym i związany jest symbolicznie / i bardzo mocno/ z 12-tym domem horoskopowym /to bardzo złe posadowienie/. Neptun w marcu odbierze ścisły aspekt półkwadratury ze strony koniunkcji Jowisz-Saturn. Może to powodować dodatkowe ograniczenia, niezrozumiałe i niczym nie poparte ... pozornie. Prawdopodobnie będą zapadały istotne decyzje a naród ma funkcjonować pod hasłem "milczenie owiec" - w tym samym celu wprowadzano stan wojenny w 1981 r.
Solarny Mars /działania siłowe, obostrzenia/ tworzy ścisłą kwadraturę z solarnym Plutonem /nakazy i zakazy pandemiczne oraz medialny przekaz/. Aspekt jest mocny i obecnie aktywny, więc wczorajszy dzień zademonstrował się wprowadzaniem blokad kraju.
W końcu 2021 r. solarny Mars i Uran stworzą symboliczną koniunkcję i może to przynieść efekt w całkowicie nowych zasadach przemieszczania się poza granice kraju - jest możliwość, że pierwsze propozycje w tym zakresie pojawią się już około 20 stycznia.
Ostatnim istotnym aspektem jest półkwadratura pomiędzy solarną Wenus a Plutonem.
Wenus ostrzega przed pandemiczną narracją, przed szczepionkami. Wskazuje także na złe rokowania dotyczące "stanu pandemii". Wenus wskazuje na "wypranie" z emocji i z umiejętności cieszenia się życiem.
27-29.01.2021 r. tranzytująca Wenus połączy się z Plutonem i niewątpliwie wypowie się na temat "kondycji narodu" /być może ustami jakiegoś autorytetu/.
Uwaga na choroby neurologiczne !
Ascendent Solariusza pokrywa się z natalnym Jowiszem /elity i reprezentanci różnych instytucji państwowych/ - być może zobaczymy dalszy ciąg tworzenia się tzw. szlachty jerozolimskiej.
... i wszystko oczywiście będzie narodowe - problem w tym, że nikt nie mówi o jaki naród chodzi.
W czerwcu i lipcu solarny Uran /ale także ten tranzytujący/ stworzy kwadraturę do natalnego Jowisza - być może istnieje szansa aby szlachtę jerozolimską wsadzić w pociąg i wysłać do ...
Solarny Pluton jest w koniunkcji z natalnym Saturnem a to oznacza, że tzw. opozycja całkowicie podporządkowana jest "jedynej i słusznej narracji pandemicznej".
Solariusz wykazuje bardzo duże "rozchwianie" energetyczne.
Wyobraźnia podsuwa mi skojarzenia o "grze w dobrego i złego policjanta", o dwuwładzy.
Ponadto postępujące zmiany będą potrzebowały nowego lidera - niewykluczony ktoś ze znaku ziemskiego, najlepiej Byka, znany, z dorobkiem międzynarodowym. Świetnie by pasował ktoś z podobnym zaznaczeniem planetarnym, jakie występuje w solariuszu czyli relacja Wodnik-Byk.
Zbawca po prostu, drugi Wałęsa.
Stan pandemii w Polsce kojarzy mi się natomiast z czymś, co można nazwać "rolowaniem zobowiązań wobec społeczeństwa". Proces rolowania długów prowadzi wprost pod ścianę straceń i albo dłużnik zostaje rozstrzelany i dług niestety pozostaje niespłacony albo dłużnik w panice morduje wierzyciela i dług znika wraz z nim.
Proponuję rozstrzelać dłużnika zanim dotrze do ściany.
Niestety w świadomości społecznej funkcjonuje bajka, że narody i społeczeństwa nieustannie się zadłużają ponad miarę a to prowadzi do ich niewypłacalności a tym samym do kryzysów.
Prawda jednak jest kompletnie odwrotna to banki i elity zadłużają się w stosunku do społeczeństw, trwonią i rozkradają kapitał a następnie wywołują wojny, mordują wierzycieli i pojawiają się z czystym kontem w następnym rozdaniu.
Dosyć dawno temu pisałam o kryzysie w Polsce, który może być bliźniaczo podobny do tego z lat osiemdziesiątych a środki ratunkowe mogą przypominać te z lat dziewięćdziesiątych - wprowadzanie kraju w kryzys, rozkradanie kapitału a następnie przymuszanie społeczeństwa do ponoszenia przez wiele lat wysiłku w celu odbudowania go ... i jeszcze raz ... i jeszcze raz.
___________________________________________________________
O pandemii pisałam w postach z okresu 13.02 - aż do maja 2020 r. Wszystkie spostrzeżenia uważam za aktualne. Jesteśmy w stanie wojny.
Przypominam także moją uwagę dotyczącą medialnego teatru z "wyszczepianiem" pierwszych Brytyjczyków /post z 9 grudnia "Mapa nieba ... jak to Jowisz, Saturn i Uran grają w kulki"/ - zgodnie z przewidywaniami przyniosły efekt odwrotny do oczekiwanego i jakże podobny do sytuacji w Chinach.
Niezwykle istotne było w tym przypadku wskazanie przez Wenus 17-19 stp. Skorpiona - idąc tym tropem /a przecież Wenus zawsze prawdę powie/ warto pochylić się nad horoskopami USA, Niemiec i Rosji - pięknie współgrają ze sobą. Wenus pokazała także, że prowadzona "gra" może wymknąć się spod kontroli. Jowisz w pierwszej połowie marca znajdzie się w 17-19 stp. Wodnika i pokaże efekty prowadzonej "gry" /w tym samym czasie Wenus znajdzie się w koniunkcji z Neptunem, który jest symbolem ogłoszonej pandemii i administratorem izolacji/.
Ostatni mój post dotyczył między innymi ingresu Saturna w znak Wodnika, który odbył się w towarzystwie Księżyca.
Ależ to trudny temat ... ale nie dla wszystkich.
Dla Chińczyków łatwy - w dzień ingresu zaprezentowali "gruz" prosto z Księżyca.
Napisałam, że kawałki astralu będą spadać niczym grad ... a tu po prostu można je przywieźć i zaprezentować światu.
Piękny i symboliczny obrazek pokazujący, jak to świadomość społeczna /Księżyc/ materializuje się /gruz/ poprzez działanie Saturna.
0 komentarze:
Prześlij komentarz