Kiedy "trumienny" stan 15-20 stp. Panny nie jest rekompensowany energiami Wodnika /poprzez uszkodzenia w znaku Bliźniąt, cały trygon powietrza jest osłabiony/ to spróbujemy chwycić się ostatniej deski ratunku czyli skierujemy się /po kwadraturze/ do 15-20 stp. Strzelca.
Teraz tu będzie generowała się przepastna otchłań deficytów energetycznych. 15-20 stp. znaku Strzelca dotyka znaku Strzelca /znak/, znaku Barana /dekanat/, znaku Bliźniąt i Raka /stopnie/.
Pojawia się brak zasad funkcjonowania jednostki w w strukturach społecznych, narodowych, rodzinnych itp. Pojawia się bezprawie a tym samym gwałtowne poszukiwanie, kogoś, kto ustabilizuje sytuację, kogoś, kto poprowadzi i wskaże drogę do nowego świata. "Oświecony" i charyzmatyczny potrzebny od zaraz !
I tu idealnie wpisuje się np. horoskop gen. Różańskiego - Słońce w 9 stp. Strzelca /opiekuńczość, prowadzenie za rękę/, Merkury w 12 stp. Strzelca /duma narodowa, przesłanie/, Księżyc w okolicach natalnego Saturna w horoskopie Polski.
Planety nie są bezpośrednio uszkadzane więc zachowują wystarczającą moc.
No i oczywiście ... panie Tusk ! jak żyć /Saturn w 14 stp. Strzelca/.
Jest to moment patowy bo :
- zwracając się kwadraturą do 15-20 stp. Ryb napotykamy tam Neptuna, który jest symbolem pandemii a więc powodem zaistnienia całej tej skomplikowanej sytuacji. Ponadto Neptun jest także symbolem struktur tzw. głębokiego państwa /o tym w następnym poście/ więc prawdopodobnie organizatorem światowego rządu.
- możemy poszukać "zbawiennych" energii na poletku Strzelca ... i prawdopodobnie natychmiast pojawią się. 18 stp. Strzelca zajmuje dyrekcyjny Pluton w horoskopie Polski i w horoskopach wszystkich państw tzw. dawnego bloku wschodniego. Pluton to służby specjalne i tzw. wojska sojusznicze.
Jest jednak państwo, które ma potężne zasoby energetyczne w tym paśmie zodiaku /Merkury i Słońce/ ... to Rosja. Nie jestem jednak pewna czy Rosja użyczy swojej energii ponieważ sama może być w potrzebie a i opory przed taką pomocą mogą się pojawić.
- może Strzelec uzupełni swoje deficyty sięgając do 15-20 stp. Barana /tym razem po trygonie/.
Baran to potężna energia, indywidualna, zasobna. Przez znak Barana tranzytuje nieustanie Mars i to on przejmie inicjatywę uzdrawiacza.
Przypominam, że Mars w Baranie, w przypadku człowieka oznacza uwalnianie/pozbywanie się potencjałów a w przypadku państwa oznacza siły zbrojne.
Bardzo niestabilna sytuacja występuje, kiedy Mars wejdzie w ruch prosty i dosięgnie 18-20 stp. Barana /stopień Skorpiona czyli powiązanie ze śmiercią lub agresją a w ujęciu państwa to siły zbrojne uwalniają swoje potencjały/.
Ta kontrowersyjna konfiguracja osiągnie swoje optimum 9-16.12.2020 r. - Mars /Baran/ w trygonie do koniunkcji Słońce-Księżyc-Merkury /w Strzelcu/. Przypominam, że jest to jednocześnie czas zaćmienia Słońca.
Jesteśmy więc w czarnej ... rurze kanalizacyjnej.
Możemy jedynie podejmować próby samoorganizowania się, ustalanie pewnych zasad funkcjonowania w społeczeństwie - w latach 80-tych były to np. listy kolejkowe, handel wymienny, aktywność osób, które mogą służyć społeczeństwu pro publico bono /prawnicy, lekarze, urzędnicy itp./.
W sensie fizycznym należy uważać na obrażenia wywołane przez ogień, broń, narzędzia żelazne, na biodra, nogi, nerw kulszowy, na tętnice i żyły w obrębie nóg.
Ponownie pokazuje się problem z właściwym oddychaniem - w tym przypadku nie chodzi prawdopodobnie o maseczki ale o użycie gazów bojowych, trucizn, substancji zakażających /niebezpieczny czas już od połowy listopada/.
Uważaj gdzie idziesz i co robisz, uważaj na swoje "duże" dzieciaki, które tłumnie spacerują po ulicach.
__________________________________________________
Demonstracje są celowo zaaranżowane - tak poprzez inspirację strony rządzącej jak i przez tzw. ośrodki opozycyjne. Jest to gra do jednej bramki. Oczywiście dotyczy to określonej grupy ludzi, większa część to konformiści taplający się we mgle własnych i cudzych wyobrażeń.
Pisałam jakiś czas temu, że jeżeli w Polsce zaistnieją duże protesty to z całą pewnością będą one organizowane przez ośrodki agenturalne. Widać, że jest to akcja szeroko zakrojona i dopracowana /symbole, hasła, miejsca itp./ Opracowano bardzo kontrowersyjny symbol **** oraz często powtarzane i pisane hasło "to jest wojna".
__________________________________________________
Do komentarza :
Bardzo dziękuję za uwagi od wytrwałego czytelnika mojego bloga.
Przepraszam Pana, ale dzisiaj nie podejmę polemiki dotyczącej pełnego horoskopu Hitlera i Jiddu Krishnamurti - to temat rzeka więc może przy innej okazji.
Podając przykłady różnych horoskopów zwracam uwagę tylko na pewne elementy, które odciskają pewne piętno w życiu człowieka, które determinują je w zakresie, który dotyczy poruszanego tematu. Nie znaczy to, że inne elementy nie biorą udziału w tych procesach - tak naprawdę wszystko w horoskopie się ze sobą łączy.
Aksjomaty astrologii - nie wiem co to jest, nie rozumiem tego pojęcia. Znaczą dla mnie tyle co prawdy wiary w kościele ... czyli niewiele lub nic.
Gdyby "aksjomaty" były prawdziwe i istotne to precyzyjne prognozowanie byłoby banalnie proste ... a nie jest. Każda planeta, każde miejsce posadowienia, każdy aspekt coś innego może znaczyć.
Przedstawiając znaczenie planet w znaku możemy pokazać jedynie górskie ścieżki, po których przyszło nam stąpać, jednak kamienie znajdziemy analizując indywidualny horoskop.
Zawsze rekomenduję oderwanie się od aksjomatów czyli po prostu "wolność od znanego".
Planety retro wcale nie są słabsze, one po prostu inaczej działają ... są "upier ... liwe".
Planety retro mają w sobie "kaganiec lub smycz" plutoniczną ... coś muszą na siłę, dokładnie, z przesadą, zbyt intelektualnie lub zachowawczo.
Saturn wyczyści podłogę dokładnie i wyfroteruje na glans a Saturn retro wyczyści ją do tzw. gołej dechy. Wenus pokaże osiągnięcia i zasługi delikatnie i bez fajerwerków a Wenus retro będzie nachalnie eksponowała tytuły, dyplomy i świadectwa. Kiedy Mars otrzymuje impuls o wyjściu z jakiegoś układu to po prostu wychodzi a Mars retro rozważ za i przeciw, szuka winnych, szuka drugiego dna itd.
Podobne zjawisko niesie planeta w negatywnym aspekcie z Plutonem /niekiedy i z Saturnem/ dlatego mówię o plutonicznym kagańcu.
Planety retro nie mają luzu, polotu, lekkości - Merkury, Wenus i Mars w retro są przekleństwem dla artystów.
Jeśli natomiast chodzi o Saturna w 9-tym domu lub w Strzelcu, to on jest na ogół konstruktorem dogmatyzmu i ... aksjomatów. Natomiast Saturn w Skorpionie lubi materializować, to co zmaterializować się nie daje ... ale tak musi, bo się udusi. Niezłe posadowienie dla kogoś, związanego z wojskiem, gdzie rozkaz jest świętym graalem.
Autorytet jest mocno związany z postacią matki i planetą Wenus. Prawdziwy autorytet nie musi korony nosić a dobra matka kieruje dzieckiem niczym głos prosto z nieba, bo Wenus to głos Boga.
Proszę spojrzeć na Wenus jako symbol Koziorożca.
Niech Pan spróbuje wykreślić swój horoskop z równymi domami, licząc od Asc. Proszę w horoskopie zaznaczyć Ziemię /opozycja do Słońca/ a Słońce wygumkować i zaznaczyć je w środku horoskopu.
Teraz niech Pan spojrzy na swój "nowy" horoskop i być może dostrzeże coś zupełnie nowego.
Gdyby popatrzeć np. na horoskop 2.07.1985 r. godz. ... ok. 23:15 to znajduje się w nim całe mnóstwo tzw. aspektów wolnościowych, "niepokornych" a zarazem pełnych wątpliwości.
- kwadratura Jowisz-Saturn /w Skorpionie/ ... sabotowanie własnego przeznaczenia i kreatywności
- kwadratura Merkury - Pluton .... nieustanna, potrzeba udowodnienia odwagi a może umiejętności
- opozycja Mars-Księżyc ... burzenie status quo
- układ Jowisz-Saturn-Mars ... potrzeba rywalizacji i konkurencji przy jednoczesnym strachu przed nią
- opozycja Wenus-Saturn ... szukanie wyzwań
itd.
To tylko przykładowe energie, wybrane. Powiązań jest o wiele więcej. Dochodzą jeszcze tranzyty i dyrekcje ... a jeśli ktoś chce, może dorzucić gwiazdy stałe, punkty arabskie i co tam się w książkach znajdzie.
Czy istnieje możliwość aby za konkretne wydarzenie lub stan odpowiadała jedna planeta ?
Pozdrawiam i życzę trochę astrologicznego szaleństwa
Czy to Pan pisał o gen. Różańskim ?
2 komentarze:
źle się wyraziłem na temat aksjomatu, bo aksjomaty są w matematyce. Sam zresztą napisałem, że ten sam problem u każdego człowieka może być rozwiązany w różny sposób, w zależności od tego jaką ma mapę nieba. W zasadzie nawet jedna i ta sama osoba może roziwązać jeden problem na tysiąc sposóbów, pewnie wszystko zależy od tego - czy będzie kreatywna, albo będzie miała niespokojny i żądny wiedzy umysł rodem z Merkurego w Skorpionie. Co do gen. Różańskiego, to tak, to był też mój post. Przypomniałem sobie o tym, jak Hołownia zaczął bluzgać rządzącym kilka dni temu - pomijam tu intencje i szczerość pana Szymona... Różański rok temu bardziej Niespodziewałbym się rok temu, że osoba Różańskiego bardziej będzie kopatybilna z innymi wydarzeniami (aktualna sytuacja) niżz wyborami prezydenckimi. Widziałem, że tych kilka wskazówek pozwoliło Pani prawie trafić z moim horoskopem. Jednak godzina to 21:49 dla Leszna. Co do Wenus, to absolutnie się zgadzam, że w Koziorożcu może być lepiej posadowiona niż np. Byku, zważywszy ile tutaj jest złych Stałych Gwiazd. Osobiście jest wielkim zwolennikiem GS, bo one wg mnie dopełniają obrazu. Podobnie czasem do Vedy zaglądam. Chociaż tylko slabe podstawy znam.
Co do Marsa i kryzysu 9-16 grudnia, o ktorym Pani pisze, to przyszedl mi na mysl blackout. Bo to chyba Mars za elektryczność odpowiada? A nie jest tajemnica że polska sieć nadaje się tylko na zlom. Zatem nie trzeba mroźnej zimy aby ludzie zamarzali. To bodajże haniebne zaniedbania w górnictwie i energetyce doprowdzily do tego, że huty zamykają ze względu wysoki koszt kilowatogodz. W Niemczech inwestują od dawna w OZE stad ich huty w starciu z azjatyckimi dają sobie rade.
Pani potwierdzila to co mi wyszlo kiedys. Kreatywności nie sabotuje bardziej siebie za jej pomocą. Kiedys jeszcze ze 2,3 lata temu myslalem że progresje czy tranzyty są nieważne. Okazuje się że są jednak ważne.
Prześlij komentarz