czwartek, 27 sierpnia 2020

Szalone szachrajstwa szatańskich szamanów, cz.3


Kiedy energia mocy, woli i przekazu /narracja/ skumuluje się, można zarządzać światem w magiczny sposób /tak to przynajmniej może wyglądać. 

Można kreować potrzeby, marzenia i pragnienia maluczkich /relacja Skorpion-Wodnik/. Można narzucać powszechnie obowiązujące zasady, prawa, mody a nawet tzw. poprawność polityczną /relacja Ryby-Bliźnięta/. Można także zarządzać społeczeństwami, łącząc je i dzieląc, tworząc kasty itp. /relacja Rak-Waga/.

Tak naprawdę nie jest to magia a wiedza - wiedza, która jest dostępna tylko dla wybrańców, wiedza ukryta przed "pospólstwem".

Podobnie jak tysiące lat temu kapłani w Egipcie mogli kreować swoją politykę dzięki wiedzy, tak i obecnie praktycznie każda narracja może stać się jedynie obowiązująca, kiedy podparta jest autorytetem, tytułem czy siłą organizacji ... i rzecz jasna mocą/wiedzą.


Ale to wszystko już było ... i nie tylko w czasach starożytnych.

Wykorzystanie tych energii dało możliwość do ekspansji zakonom, które krzyżem i mieczem nawracały  słowiańskich pogan, napędziło także bliskowschodnie krucjaty.

A wcześniej ... "magiczne" energie dokonały podbicia Rzymu przez "niewinną sektę chrześcijańską" i wprowadziły prawa i zasady, które zagnieździły się ludzkich umysłach na tysiące lat.

Były to także czasy, kiedy powstawały mocno scentralizowane ośrodki władzy /świecko-kościelne/.

Nie przez przypadek w tytułach królewskich do dzisiaj obowiązuje formuła "... z woli Boga panujący ...".

Ośrodki władzy tworzyły także bardzo materialne struktury w postaci zamków, klasztorów, kościołów dając tym samym początek ośrodkom miejskim.

Powstawały także organizacje elitarne, hermetyczne, których tajemnice i wiedza są wykorzystywane przez obecnych "panów" Ziemi.

Taki jest właśnie fundament powstawania legendarnych miast-państw, które ukazują niewytłumaczalny skok cywilizacyjny - np. Babilon, Rzym, Chichen Itza, Tenochtitlan, Pekin, Hongkong, Waszyngton.


Słońce, Mars, Neptun to narzędzia tej magicznej władzy.

Przy pomocy Neptuna tworzone są struktury organizacyjne, kościoły, sekty, klany. Te energie wprowadzają obowiązujące zasady społeczne oraz budują ośrodki dowodzenia i kultu. 

Miejsca "dowodzenia" nie są przypadkowe - można przypuszczać, że tworzone były w miejscach, które wykazują jakieś nieznane nam właściwości /energia miejsca, geologicznych struktur, przyrody a może to miejsca skupiania się promieni kosmicznych na kuli ziemskiej/. 

*Nie można wykluczyć sytuacji, że nasz "niby" materialny świat jest hologramem, który tworzony jest poprzez rekonstrukcję fal świetlnych, akustycznych, i bóg wie jakich jeszcze, na pewnym obszarze przestrzeni.

Nie przypadkiem basen Morza Śródziemnego jest kolebką cywilizacji i pozostaje nieustannie miejscem wojen, walk, konfliktów - jakie możliwości drzemią w tej ziemi, że stała się upragnionym "sezamem".


Mars niewątpliwie znajdzie odpowiednie osoby /grupy osób/, które są w stanie dotrzeć do odpowiedniej wiedzy i wykorzystać ją.


Słońce ... tu pojawia się problem. Słońce to moc, wiedza Wszechświata /kroniki Akaszy/ rozrzucona na wszystkich i na wszystko ... kto złapie, ten ma. Przy pewnej umiejętności i dzięki wykreowanym możliwościom można tę wiedzę zawłaszczyć /ośmieszać, dyskredytować, ukrywać i wreszcie zamknąć w złotym flakoniku i traktować niczym dżina lub złotą rybkę/.

Moc może posiąść każdy ... bęc i już jest. Co delikwent z nią zrobi, to już zupełnie inna bajka. Kto i jak ją wykorzysta to dalszy ciąg bajki.

Nikola Tesla posiadł moc /tak po prostu z rozdania/ - co stało się z jego odkryciami, zapiskami, modelami, rysunkami ? - kto je zawłaszczył ? kto je wykorzystał ? Czy ktoś posiadł jego moc ?

*Przywołałam postać N. Tesli nie przez przypadek horoskop .

Neptun w jego horoskopie jest w 21 stp. Ryb czyli w pozycji gdzie ponownie tranzytuje planeta Neptun.

Słońce jest w Raku w trygonie do Neptuna. Natomiast Mars  dyrekcyjnie przemieszczając się stworzył /z pozycji Skorpiona/ trygon z Neptunem i Słońcem - nastąpiło to kiedy Tesla miał 30 lat i przedstawił swój sztandarowy projekt czyli silnik indukcyjny zasilany prądem zmiennym.

Geniusz Tesli wyprzedził znacznie rozwój fizyki ale jego projekty zostały właściwie zrozumiane dopiero około 40 lat temu.

W dzisiejszym świecie projekty te mogą być /i pewnie są/ źródłem "mocy".

Za około 160-200 lat staną się powszechne i ogólnodostępne /oczywiście pod warunkiem, że świat nie cofnie się do poziomu krzesiwa i maczugi/.


Trudno przewidzieć, w jaki sposób mogą się zademonstrować skumulowane energie Słońce-Mars-Neptun i Skorpion-Ryby-Rak i jeszcze trudniej przewidzieć w jaki sposób współcześni szamani wykorzystają te energie.

Należy jednak przypuszczać /niestety/, że zostaną one wykorzystane do zdobycia władzy, bogactwa, możliwości zarządzania tłumami i kreowania świata wedle swojego "widzi-mi-się".

Oczywiście, w czasie tego procesu, mogą występować pozytywne i rozwojowe zdarzenia, jednak nadrzędnym celem będzie demonstracja władzy i siły przez ściśle określoną kastę /tak zawsze było/.


Energie wody są mocne, dynamiczne a jednocześnie wnikające i przenikające - porównam je do religijno-ideowego doktrynerstwa, inżynierii społecznej, zarządzaniu umysłami, emocjami i duszami.

Wnikają stopniowo i niepostrzeżenie, niczym niewidoczna trucizna. Poimy się nimi nieświadomie i bezrefleksyjnie.

Podpowiedzi, jak wygląda taki proces, udzieli nam niezastąpiony Hollywood ... Arka Przymierza

Indiana Jones mówi bardzo ważne słowa : "zamknij oczy", "nie otwieraj oczu". To prawie to samo co "wyrzuć telewizor".

Pamiętajmy więc, na co patrzymy. Nasze oczy są bramą do duszy /"czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal"/, która w obecnym czasie stanowi łakomy kąsek dla szamanów. Nie przez przypadek jesteśmy bombardowani przekazem obrazkowym i z jednej strony straszeni a z drugiej wprowadzani w stan obojętności /"bez serc bez ducha, to szkieletów ludy"/.

Klasyczna astrologia mówi wprawdzie, że jedno oko symbolizuje Słońce a drugie Księżyc - ja uważam, że narząd wzroku reprezentowany jest przez przez aspekt Księżyc-Słońce /i dotyczy to obu oczu/.

*Pytanie do czytelnika z opozycją Słońce w Raku-Księżyc w Koziorożcu : czy występują kłopoty ze wzrokiem? a może ktoś z rodziny miał problemy z plamką żółtą?


Mamy więc obraz, kiedy to znaki wodne oraz Słońce-Mars-Neptun są szarymi eminencjami kreowania ziemskiej rzeczywistości a znaki powietrza oraz Ziemia-Księżyc-Uran są ... narzędziami w rękach szarych eminencji i służą do realizacji ich celów.

Ziemia i Księżyc są zbyt szybkie do stabilizowania zmian, natomiast wolny Uran świetnie sprawdza się w tej roli. Z tego względu, tak szeroko opisywałam znaczenie Urana i jego umiejętność dokonywania zmian.

W 1993 r. wystąpiła koniunkcja Uran-Neptun /w Koziorożcu/ i był to prawdopodobnie moment przyspieszający ten proces - taki międzyplanetarny deal. Warto przypomnieć sobie wydarzenia z lat 1993-95.

Przypominam, że po długim czasie retrogradacji, Mars wejdzie w znak Byka /6.01.2021/ a 20 stycznia stworzy ścisłą koniunkcję z Uranem /w 7 stp. Byka, stopień Raka/. Prognozuję następny planetarny deal. Może to przynieść gwałtowne geopolityczne zmiany.


poniedziałek, 24 sierpnia 2020

Szalone szachrajstwa szatańskich szamanów, cz.2

 

Wielki trygon Wody :

- Skorpion ... esencja i kondensacja, zapis wszystkiego co zaistnieje, wielki wybuch, Bóg, Absolut, czysta energia, światło, coś z niczego, istnienie bez początku i bez końca, pulsowanie, skurcz-rozkurcz.

Zarządcą znaku jest Słońce. Energia planety Ziemia osiąga tu swoje optimum /wskazuje to, że jest systematycznie zasilana/. 

- Ryby ... miejsce, gdzie okiełznane, "wyszkolone" i uporządkowane energie uzyskują wolność.

W znaku Ryb Absolut staje się nieskrępowanym artystą i uwalnia swoją twórczą energię /5-ty dom od znaku Skorpiona/ czyli ... idźcie dzieci moje wolno i twórzcie światy. Tu rodzi się energia Marsa, która swoje optimum osiągnie w znaku Strzelca i tam zostanie oceniona /i ewentualnie skierowana do oślej ławki aby właściwie przyswoić sobie zbiór praw i zasad/.

Zarządcą znaku jest Mars. To tu energie Urana /zasady i prawa ziemskie/ uzyskują swoje optimum i także tu, dokona się ocena, które z tych energii są przydatne dla świata.

- Rak ... ziemska emanacja energii Koziorożca /zgrawitowane boskie objawienie /. Ziemia głosem swoich lokatorów próbuje naśladować głos Boga /przekaz nie pozostawiający wątpliwości ale niejednokrotnie zmanipulowany i wykrzywiony/. Wieża Babel. Tu rodzi się energia Neptuna, która osiągnie optimum w znaku Barana i będzie oceniona czy jest przydatna do tworzenia materialnego świata /czy człowiek właściwie i prawdziwie używał boskiego przekazu/.

Zarządcą znaku jest Neptun. W znaku Raka energie Księżyca uzyskują swoje optimum - w każdym napotkanym usłysz głos Boga i w każdym dostrzeż samego siebie. Poprzez te energie występuje przyciąganie między ludźmi /grupowanie się, tworzenie struktur społecznych/.


Skorpion, Ryby i Rak to znaki żywiołu Wody. Każdy z tych znaków ma jednak inny charakter i prezentuje inny stan tego żywiołu.

Skorpion ... skondensowany, zamrożony, ukrywający coś w swoim wnętrzu. To taka trochę czarna dziura, która pod wpływem silnej koncentracji rozpadnie się i rozbłyśnie kryształowym blaskiem. Skorpionowi przypisuje się scalenie, lód.

Ryby ...  rozprzestrzenianie, wnikanie, zasilanie wilgocią , zraszanie. Ryby można powiązać z parą, mgłą, obłokiem, bryzą.

Rak ... źródło, studnia, pojenie, obmywanie, współistnienie z resztą materialnego świata. Rak to po prostu słodka woda.

Reprezentanci tych znaków, tranzytując obcy sobie znak wodny, będą zmieniały jego charakter :

Słońce w znaku Ryb być może stworzy szadź czy zimną morską bryzę a w Raku lodowaty górski potok.

Neptun w Skorpionie zawieje i zamiecie tumanami śniegu a w Raku zrosi nas kroplami spadającego wodospadu.

Mars w Raku może zafunduje nam gorące, parujące źródła a w Skorpionie namaluje w zimie wzory na szybie.


Słowa klucze i symbole, które przybliżą nas do atmosfery trygonu wody :

Skorpion ... oręż, fallus, epidemia, alchemia, seks, genitalia, diabeł, bóg, otchłań, mistyk, dominacja, wojownik, spirytualizm, ezoteryzm, psychologia, pornografia, wulkan, rzeźnia, dom publiczny, metro, penetracja, wąż-pająk-skorpion, ciemny kolor, siarka-żelazo-stal, granat-rubin-onyks-skała wulkaniczna-jaspis, czerwone wino, "żyć albo nie żyć", saksofon, korzenne przyprawy, Goethe i Dostojewski, piekło i niebo, "zemsta jest słodka", woda mineralna, doberman, tarot, szachy i poker, atom, alkohol, demon, gad, hipnoza, transcendencja, czarownik, czosnek-chrzan-rzodkiewka-cebula, skórzany fotel, kolec jadowy, striptiz i flamenco, tatuaż, wilk, komunizm, czarna porzeczka i czarna borówka, kondor, figowiec, medytacje o śmierci, poczęcie, lód.

Ryby ... prorok, medumizm, mgła, galaktyka, sen, złudzenie, narkotyk, podświadomość, oszustwo, naiwność, nałóg, fatalizm, konfuzja, szarość, guru, więzienie, szpital, kwarantanna, szpital psychiatryczny, wóz cygański, szklana kula, wierzba-mimoza-lilia, asceza, medytacja o uwolnieniu, marzenie, seans spirytystyczny, gazetki kościelne, metafizyka, skrzypce, ryż i zupa rybna, ocean, akwarele, mokradła, jedwab i tiul, cyna-platyna-lit, pchli targ, hamak,aśram, klasztor, "gdzie on/ona/to, zioła, duchy, mżawka, poświęcenie, mewa i czapla, taoizm, grzyby, paprocie, konopie, węgorz, secesja i surrealizm, tęsknota, empatia, tajemnica, chemia, ryby.

Rak ... srebro, koral-perła-kamień księżycowy-ametyst, sodka woda, filozofia naturalna, zbieractwo /np. antyki/, muzea, skarabeusz, biel-jasny błękit-srebrny-lekki fiolet, łóżko- poduchy-narzuty, gwasze, bawełna i koronki, kwiaty w domu, balkon, biedermeier, "spójrz mi głęboko w oczy", włoskie opery, mleko i soki owocowe, gruszki-melony-dynie-ogórki-sałata-cykoria, przesądy-baśnie-legendy, rodzina-naród-klan, romantyzm, kąpiel, pesymizm, wody płodowe, strefa podziemna-zamknięcie-grób, impresjonizm, walc i blues, masaże, infantylizm, kłamstwo, dekoracje, kolekcjoner, melancholia, lunatyk, ojciec, dom, granica-mur-fosa.


Na podstawie słów, symboli i skojarzeń możemy utkać obraz ludzi i sytuacji kreujących ziemskie życie - szare eminencje ukryte za zasłoną, tego co oczywiste i zrozumiałe.

Wyobraźnia przeniesie nas w świat szamanów, czarowników i guru. Przeniesie nas w świat religii, wyznawców różnorakich ideologii, manipulacji socjotechnicznych i ludzi posiadających moc /a może to tylko wiedza/. Przeniesie nas w światy hermetyzmu i myśli mistycznej. A może będzie to coś na kształt baśni skąpanej w szaro-srebrnej mgle.

Sprawowanie kontroli i władzy nad światem będzie uzależnione od umiejętności i możliwości wykorzystania energii wody oraz energii Słońca, Marsa i Neptuna.

Słońce ... moc, która musi być wsparta atrybutami władzy /korona, klejnoty, pozycja i tytuł, dorobek i zasługi itp./

Mars ... wola /skupiona i trafiająca w określony cel/

Neptun ... słowo, które może rozprzestrzeniać się po świecie

Przykłady wykorzystania takiego "pakietu" energetycznego :

- ja ciebie chrzczę  ...

- przeklinam was

- skazuję cię na więzienie

- odpuszczam wam przewinienia

- błogosławię was

- to czyńcie, bo taka jest wola najwyższego, potrzeba planety, wasz obowiązek itd.

Świetnym przykładem wykorzystania takich energii jest "Faraon" B. Prusa i oczywiście film, J. Kawalerowicza, pod tym samym tytułem, ze świetną sceną zaćmienia Słońca Faraon.

Przypominam także mój post z 14 czerwca "Stany Zjednoczone Ameryki Północnej-secesja mocarstwa, cz.3" - pokazuję tam moc znaków wody /i ich symbolicznych reprezentantów/ w horoskopie USA.

Znaki wody stają się więc niekwestionowanymi władcami świata i będą eksploatowały energie znaków powietrza. Tzw. reszta świata musi skupić wysiłki aby "naładować" wyeksploatowane energie - Wszechświat sprzyja temu procesowi i na 200 lat zapewnia cykl koniunkcji Jowisz-Saturn w znakach powietrza.

__________________________________________________________

Odpowiedź :

- Nigdy nie pisałam, że Mars w Raku wygeneruje postać podłą, głupią czy diabelską.

Tendencje psychopatyczne /a niekiedy pełnokrwista postać kliniczna/ mogą pojawiać się w przypadku ciężkich aspektów, szczególnie planet transaturnicznych z Marsem /w każdym znaku/. 

Odsyłam do postów z marca 2017 r. "Gad w każdym z nas", "Między nami psychopatami".


Natomiast ludzie zajmujący kluczowe stanowiska państwowe wiążą swoją energetykę z energią państwa czy narodu. Osoba mająca Marsa w znaku Raka wnosi tego Marsa w obszar horoskopu państwa. Mars w horoskopie państwa symbolizuje między innymi siły zbrojne. 

Taki człowiek staje się więc inicjatorem zbrojnych wydarzeń na terenie państwa, którego jest przedstawicielem. Przykład Jaruzelskiego jest wyśmienity.

Wymienieni sportowcy być może wyemigrowali ze swoich krajów albo są w tzw. obcych klubach lub po prostu często wyjeżdżają z domu, kraju itp.

Jednak niewątpliwie dobrze aspektowany Mars jest pożądany u sportowców. Przyda się także dobre położenie Plutona bo on pokaże atrybuty ciała.

Polecam analizę szeregu postaci, które można znaleźć w bazie : https://www.astrotheme.com


- OOB nie analizuję więc nie mogę się wypowiadać na ten temat.

Każdy z nas ma ograniczony czas a i tzw. punkt skupienia jest osadzony w różnych miejscach. 

Stworzenie autorskiego rozumienia astrologii jest wystarczająco absorbujące a czas nijak nie daje się rozciągnąć. 

Być może temat deklinacji zostawię sobie na następne wcielenia.

Jak już wcześniej pisałam istotną inspirację przekazał mi L. Zawadzki ... "astrolog lata na dwóch skrzydłach ... jedno to rzemiosło a drugie to czucie".

Drugą inspirację przekazała mi D. Madej ... "patrz na horoskop, w taki sam sposób, jak malujesz obrazy ... projekt - plan - szkic - stopniowe nakładanie barwnych plam. Nie skupiaj się na szczególikach bo obraz będzie "przemalowany" ... lepiej niech będzie odrobinę niedopracowany ... z pewnej odległości/perspektywy pokaże wszystko co trzeba.

Bo cóż nam z tego, że zobaczymy nadwyrężoną prawą dłoń u jakiegoś osobnika jeśli nie zauważymy, że on systematycznie tą prawą dłonią okłada żonę i dzieci.


Jednak jak najbardziej polecam "wgryzanie się" we wszelkie tajemnice Wszechświata ... dla każdego coś ciekawego się znajdzie.


- Wybrany fragment horoskopu może nam niewiele pokazać albo pokazać nie to co powinien.

Oprócz przedstawionej opozycji występują przecież inne konfiguracje planetarne, występują przesunięcia dyrekcyjne, planety symbolizujące tzw. rozgrywających plan życia.

Księżyc w Koziorożcu, w 12-tym domu może pokazywać matkę lub babkę /raczej ze strony matki, chociaż niekiedy przecież występują społeczne zmiany ról/, której możliwości i talenty pozostają np. ukryte z powodu nałożonych na tą osobę obowiązków /z pozycji nieobecnego w domu męża ... Mars w Raku/. Może to także dotyczyć właściciela horoskopu, który musi utrzymywać pewien balans pomiędzy oddaleniem się od rodziny a pracą/karierą często pozostającą w sferze tajemnic.

Może to wreszcie pokazywać partnera, który jest ukrywany przed światem ponieważ wiąże się to z koniecznością opuszczenia tzw. starej rodziny lub skonfliktowania się z nią.

Mars w Raku ma związek symboliczny z "przecinaniem pępowiny" aby można było wejść w nowe wyobrażenia na temat rodziny, ojczyzny, narodu, plemienia itp. - to najczęściej dotyczy osób, które mają Marsa i Słońce w znaku Raka /proces przebiega spokojniej jeśli Słońce wyprzedza Marsa/.

Mars w Raku to także rytuał chrztu ... oczyszczenie z grzechu pierworodnego /grzechu przodków/.

Ale jak to często bywa, przodkowie oprócz grzechów mają także zasługi, i niejednokrotnie takim egzorcyzmem zostają zerwane więzi z zasługami, talentami czy osiągnięciami przodków.


Gwiazdy stałe nie zostały dostatecznie "rozpracowane". W moich tekstach zwracałam uwagę na Scheat, którą trochę sobie "pooglądałam".

U "Wrońskiego" jest ich krótkie omówienie ale generalnie jest to słaba książka - raczej dla początkujących w celu zaznajomienia się z nazewnictwem astrologicznym i podstawami astronomii, które jednak są wykorzystywane w astrologii.

Syriusz ma konotacje pozytywne /przy pozytywnym aspektowaniu/ jednak zawsze niesie pewne nadmiary, wybuchowość a w przedstawionym przykładzie będzie jeszcze bardziej pobudzał Marsa.

Koniunkcja Słońce-Syriusz może przynieść władzę /król, prezydent itp./ a Mars może pomóc wywalczyć tę władzę przy pomocy oręża - odsyłam ponownie do horoskopu USA.

Kumulacja planetarna w 6-tym domu może także sugerować zaburzenia związane z jedzeniem /zbyt dużo, zbyt ciężko, zbyt intensywnie/. 

Syriusz obecnie wszedł już w 15 stp. Raka a jest to stopień określany jako konsumpcjonizm.

Wega z Księżycem może wskazywać na tajemne/ukryte kontakty z Lucyferem czyli Wenus+Merkury  /ziemskim, cielesnym, podpowiadającym i sugerującym w całkiem zrozumiałym języku/ ... 😉.




wtorek, 18 sierpnia 2020

Szalone szachrajstwa szatańskich szamanów, cz.1

 

Słyszysz jak coś szumi ... to woda ...

Dzisiaj rozważania o wielkim trygonie wody.

Skorpion - Ryby - Rak

Tekst jest kontynuacją postów : "Nicowanie świata" z 22.04.2020 r., "Oczy szeroko zamknięte" z 4.05.2020 r. i "Nowy renesans ... za 200 lat" z 17.05.2020 r.


Krótkie przypomnienie tematu :

- wraz z początkiem XIX wieku wystąpiły epokowe zmiany pod patronatem tzw. wielkiego trygonu ziemi

- okres 1980-2020 stał się okresem przejściowym do nowej epoki trygonu powietrza

- w kosmosie nieustannie odbywa się przepływ energii i znaki dominujące czerpią energię poprzez kwadratury

- trygon powietrza /obecnie wchodzący w dominację/ pobiera energię ze znaków ziemskich

  trygon ziemski zaopatruje się w żywiole ognia

  trygon ognia czerpie siły ze znaków wody

  trygon wody czerpie siły z żywiołu powietrza

  koło się zamknęło itd.


Dominacja znaków powietrznych stała się faktem i nic tego nie zmieni.

Przez najbliższe 200 lat ludzkość będzie żyła, funkcjonowała wedle tych nowych schematów/energii -

to znaki powietrza będą decydowały o jakości naszego życia. Każdy energetyczny ubytek z powietrznego poletka będzie musiał być zapełniony. W jaki sposób to nastąpi ? ... to już pytanie do autorów powieści science-fiction i naukowców wizjonerów.

Nasze życie będzie będzie podlegało swoistym regulacjom i naciskom poprzez energetyczne "odsysanie" pochodzące ze znaków wody. Można powiedzieć, że zabawki naszego powietrznego życia będą cyklicznie odbierane przez wygłodniałe energie wody /zgodnie z zasadą przedstawioną powyżej/.

Ten, kto będzie zabierał narzędzia do funkcjonowania w powietrznym żywiole, ten będzie rządził światem. To on będzie stymulował braki, potrzeby, niezaspokojenie.

Witamy więc władców z trygonu Skorpion - Ryby - Rak i ich kosmicznych wysłanników czyli Słońce - Marsa i Neptuna. 

Obecnie doświadczamy takiego uderzenia ze znaku wody /Neptun w Rybach/ na znak powietrza /Bliźnięta/. Powstają braki, niemożność realizacji się w świecie Bliźniąt /rozmowy, spotkania, załatwienie spraw w urzędzie, nauka, wyjazdy itp./ Problem trzeba rozwiązać więc proszę ... nowoczesny internet czyli 5G, aplikacje, wideokonferencje, zdalne nauczanie, zdalne leczenie, zdalne administrowanie, sądzenie itd. 

W okolicach 9-12 czerwca Mars spotkał się Neptunem /Ryby/ więc i uderzenie w Bliźnięta było większe a dziura rozleglejsza ... ale nie ma problemu.

11 czerwca Sony zaprezentowało PlayStation 5 a 17 czerwca ogłoszono, że gra komputerowa EndeavorRX ma certyfikat Agencji Żywności i Leków, potwierdzający terapeutyczną wartość gry 😂.

Tak więc, znaki wody będą tworzyły dziury a cała reszta, przy użyciu narzędzi symbolicznie związanych ze znakiem powietrza, będzie te dziury łatała. Oczywiście, osoby i instytucje, które są symbolicznie bądź energetycznie związane z trygonem powietrza, będą najlepszymi łataczami dziur /np. niektóre profesje /. To oni muszą wziąć, na swoje barki, ciężar tworzenia nowego świata. 

Profity z operacji łatania dziur trafią do Raka /drugi dom horoskopowy liczony od Bliźniąt/. Kasę oczywiście odpowiednio zainwestuje Neptun. Póki co, Neptun tranzytuje znak Ryb więc, będzie miał szanse wybijać nowe dziury w znaku Bliźniąt, a tym samym powiększać swoje zasoby - to właśnie ta koncepcja kopania i zasypywania rowów, o której bełkotał Morawiecki pomiędzy wódką a przekąską.

Jeśli będzie mało, mało, mało ... to jest znak opozycyjny do Ryb i kwadratura do Bliźniąt czyli Panna. A w Pannie choroby, niedyspozycje i oczekiwanie pomocy. Problemy ? ... ależ skąd. Jest biznes ... szczepionki, farmaceutyki, maseczki, respiratory, rehabilitacje i ... maści na hemoroidy. 

Należy pamiętać, że oprócz Neptuna w tej rozgrywce będzie brał udział Mars i Słońce /szybki przebieg przez zodiak więc trudne do uchwycenia impulsy/.


Znaki powietrzne to już nasza codzienność. Idziemy z nimi ramię w ramię ♊, twarzą w twarz ♎ i raz, dwa i ... lewa ♒.

Warto więc skupić się na działaniu trygonu wody bo w tym rejonie zodiaku będzie prawdziwa bajka.

"Witajcie w naszej bajce, słoń zagra na fujarce, Pinokio nam zaśpiewa, zatańczą wkoło drzewa, tu wszystko jest możliwe ..."

c.d.n.

__________________________________________

Aktualności :

Ministerstwo Zdrowia "sypnęło się". Może i dobrze ponieważ panowie nie wzbudzali zaufania /bardzo delikatnie rzecz ujmując/.

Widząc tych panów miałam wrażenie, że teleportowali się wprost spod "ściany płaczu" ... ach ! te zapłakane oczy😜.

Ponadto nieustannie kojarzyli mi się ze sławnym duetem Bagsik-Gąsiorowski /wielki przekręt Art-B/.

Pisałam już dosyć dawno temu, że w Polsce może pojawić się trend /podobny do tego z lat 90-tych/ do gigantycznych przekrętów finansowych.

Poprzednio aktywną rolę w aferach odgrywały służby specjalne, WSI, BBN itp. a teraz ... wydaje się, że występuje podobny mechanizm.

Przypominam, że Bagsik i Gąsiorowski zbiegli do Izraela. Izrael odmówił ekstradycji przestępców.

Bagsika zatrzymano i musiał biedak spędzić 4,5 roku w areszcie oraz 3,5 roku w więzieniu oraz zapłacić 5 tys. zł grzywny. Po wyjściu na wolność Bagsik kontynuował swoją przestępczą działalność.

Gąsiorowski pozostał bezkarny. Sprawa przedawniła się.

Warto przypomnieć, że firma Art-B wraz z polskim rządem przeprowadzała tzw. operację "Most", czyli przerzut żydów z ZSRR /a chwilę później już z Rosji/ do Izraela /lata 1990-92/.

Operacja finansowana była przede wszystkim ze środków pochodzących z rozlicznych afer "nowej, niepodległej RP".


Polskę /i nie tylko/ odwiedziła mafia. Przyjechali odebrać haracz i ewentualnie przypomnieć o dalszych zobowiązania. Pompejusz Wielki, podobnie jak przed wiekami mistrz krzyżacki, zakomunikował, co ma zamiar robić i oczywiście zastrzegł, żeby mu w tym nie przeszkadzać.

Pompejusz zawitał do Polski przy mocno zaznaczonym 24 stp. Lwa a ten punkt zodiaku przypomina czasy, w historii Polski /1271-73/, kiedy następowała największa ekspansja Zakonu Krzyżackiego i Brandenburczyków /co zresztą przyczyniło się znacząco do rozwoju takich miast jak Tczew, Gdańsk czy Malbork/.

W kierunku Lwa przepływała spora dawka energii ze strony Marsa w Baranie. 

Ten z kolei punkt zaznaczył się w 1380-82 r. kiedy Jagiełło /wtedy książę litewski/ podpisywał traktat z Krzyżakami /traktat w Dawidyszkach, który doprowadził do litewskiej wojny domowej/ a Polska wchodziła w stan bezkrólewia.






niedziela, 16 sierpnia 2020

Strach

 

Krótkie przypomnienie jak powstała pandemia /jednocześnie odsyłam do postów z okresu 13.02-4.05, które szczegółowo omawiają ten proces/ :

- pandemia, ustami przewodniczącego WHO, "objawia się", kiedy Neptun znajduje się w 17 stp. Ryb /dekanat Raka, stopień Panny/ a Mars w 17 stp. Strzelca /dekanat Barana, stopień Bliźniąt/ tworzy kwadraturę do Neptuna.

Taki układ planet wskazuje na izolację /Ryby/ grup społecznych /Neptun/ i zamknięcie granic czy oddzielenie pewnych obszarów /Rak/.

Wszystko to jest prowadzone ze względu na zagrożenie utraty zdrowia /Panna/.

Położenie Marsa wskazywało na działanie woli i była to wola raczej z tego świata, a wręcz z laboratorium tego świata. Stopień Bliźniąt sugeruje wykorzystanie nauki i wiedzy do stworzenia czegoś co ma przypominać bezwzględną przyrodę. Cały więc proces przypomina uderzenie bronią biologiczną. Uderzenie prawdopodobnie nastąpiło jednocześnie w wielu rejonach świata. Konsekwencje tego uderzenia mogą być oczywiście rozłożone w czasie a moc i spektrum działania może być różna /nie przez przypadek zwraca się uwagę na podobieństwo do HIV/.

- Neptun przesuwa się po zodiaku i już w połowie lutego wchodzi w stopień Wagi a to oznacza izolację grup społecznych, regionów i państw tylko i wyłącznie ze względu na administracyjne postanowienia, zarządzenia itp. czyli ze względu na tzw. widzi-mi-się administracji państwowej i międzynarodowej.

Pod koniec kwietnia Neptun jest już w stopniu Skorpiona i możemy mówić o izolacji w celu uniemożliwienia regeneracji/zdrowienia grup społecznych. Jest to także ograniczenie tworzenia kapitału. Na szczęście Neptun i znak Skorpiona "lubią się" więc następuje stopniowe rozluźnianie restrykcji. 

Przypominam, że Neptun wszedł w tzw. ruch wsteczny i już w ostatnich dniach sierpnia znajdzie się ponownie w stopniu Wagi. Neptun do stopnia Panny już nie wróci a pod koniec lutego 2021 r. ponownie znajdzie się w stopniu Skorpiona.

- mocne zaakcentowanie 17-21 stp. Ryb powoduje mocne oddziaływanie poprzez kwadraturę na 17-21 stp. Bliźniąt. Tworzy się w zodiaku swoista "rana". 

17-21 stp. Bliźniąt odpowiada symbolicznie za osoby prezentujące się publicznie /naukowcy, nauczyciele, ci, którzy doświadczyli czegoś istotnego i postanowili się tym podzielić itp./. Mogą to być także informacje dotyczące istotnych osiągnięć ludzkości, odkrycie zasad rządzących naszym życiem, czy wreszcie całe spektrum porad i podpowiedzi, dających nadzieję na przyszłość.

Jednak Neptun niezmiennie tworzy kwadraturę a w Bliźniętach robi się czarna dziura, która zasysa wszelkie brudy tego świata /jest dziura więc trzeba ją zasypać/.

W związku z tym zamiast przyzwoitej, rzetelnej informacji i mądrych nauczycieli wszystko, co pojawi się w obrębie znaku Bliźniąt, jest zasysane i powstaje z tego koszmarny zgiełk informacyjny, serwowany przez jeszcze bardziej koszmarne kreatury medialne. 

Przypominam ! znak Bliźniąt jest szczególnie mocno obsadzony w horoskopach dziennikarzy, polityków i tzw. gadających głów roboczo nazywanych specjalistami.

- zgiełk informacyjny i jego twórcy poprzez kwadraturę negatywnie oddziałują na znak Panny a konkretnie na 17-21 stp. tego znaku.

Znak Panny to przede wszystkim nasze zdrowie, nasza praca i obowiązki, nasze poczucie bezpieczeństwa i wolności jako żywej jednostki ludzkiej. 17-21 stp. powiązany jest z Rybami, Baranem i Bykiem. Uszkodzenie stopnia Ryb zamanifestuje się strachem, nerwicą, urojeniami, alkoholizmem, narkomanią, infekcjami, kłopotami ze stopami itd. Stopień Barana zamanifestuje się migrenami, przemęczeniem, depresją, chorobami w obrębie głowy oraz chorobami zakaźnymi. Natomiast Byk zacznie kasłać, smarkać, nie będzie mógł zaczerpnąć powietrza a i kłopoty z tarczycą mogą się pojawić /a przy okazji zaburzenia elektrolitów/. 

Inne dolegliwości też mogą się pojawić bo i tu pojawi się czarna dziura, która będzie wsysała wszystko co znak zaoferuje /także największe śmieci czyli podejrzane specyfiki farmaceutyczne, nawiedzonych uzdrawiaczy itp./.

- człowiek może poczuć się zagubiony i zrozumiałe, że poszuka ratunku. Z pozycji Panny najłatwiejszy ratunek znajdzie w 17-21 stp. Strzelca. Szukanie pomocy w 17-18 stp. Strzelca jest bardzo ryzykowne bo tu nastąpił akt woli, który sprowokował pandemię /to jak leczenie dżumy cholerą trochę jak w filmie "World War Z"/.

Generalnie znak Strzelca jako ratunek jest całkiem niezły ponieważ potrafi przynieść zrozumienie, wyższą wiedzę a nauczyciele i doradcy trafiają się z tzw. górnej półki. Jeśli jednak panika, stres i strach, wygenerowane w znaku Panny, osiągną wysoki poziom, to znak Strzelca także może stać się dziurawy niczym sito a i śmieci pojawią się /nawiedzeni guru, kapłani - szamani, egzorcyści i inni wyrywacze serc razem z duszą/.

Przypominam ! znak Strzelca związany jest z Merkurym i "Szmaragdową tablicą" ... rozważania na ten temat snułam w poście z 30.12.2019 "Rok 2020 czyli ... jak na górze tak na dole".

- a teraz ... popatrzmy na Jowisza, który znajduje się się w 19 stp. Koziorożca.

Nie stresuj się, nie bój się i nie panikuj ... Jowisz uleczy rany ze znaku Panny ... przemyje, posmaruje maścią, przylepi plasterek. Jowisz robi to z czystym sercem, z sercem na dłoni i ofiaruje ci całą swoją energię /a może jeszcze więcej ponieważ jest to moment, kiedy ma jej nieskończenie wiele/.

Jest tylko jeden warunek ... porzuć strach i obawy a wszystko co robisz rób z sercem, przekonaniem i zaangażowaniem. Stań się twórcą ... stwarzaj świat wokół siebie i w sobie.

Jowisz znajduje się obecnie w 19 stp. Koziorożca /sukces/, w dekanacie Byka /stwarzanie/, w stopniu Lwa /serce, artyzm, sztuka, kreacja/.

________________________________________________

Odpowiedź :

Uwalnianie się z obciążeń Raka jest procesem ... i to procesem trudnym.

Ponadto impulsy ze strony Marsa nie gwarantują, że wszyscy wespół-zespół podejmą się tego zadania.

Niemniej pozycja Marsa pomiędzy 10 a 14 stp. Barana powinna pobudzić społeczeństwo /i każdego z osobna/ do nowego spojrzenia na kwestię narodu, państwa itp.

Być może, w jakimś stopniu, pobudzenie nastąpiło bo wysoka frekwencja w wyborach przyniosła dosyć spektakularne wydarzenia :

- prezydent nachapał się społecznej energii, legitymizującej jego urząd, i nadął się nią niczym balon

- rząd też się nachapał i zademonstrował to, tworząc prawo pt. "licencja na bezkarność"

- wszyscy politycy nachapali się i zafundowali sobie podwyżki

... a wszystko zgodnie z tym co zasugerowałam w poście "12 lipca 2020 r."

Trudno się nie obudzić czy pobudzić, kiedy jest się walniętym w łebek, kopniętym w zadek i jeszcze dodatkowo oplutym. Niestety wiem, że społeczeństwo ma kłopoty z pamięcią.

W komentarzu jest niewłaściwa teza.

Nie wszyscy chcą się uwolnić od opresji bo ... są zajęci innymi sprawami, nie mają pojęcia, że jest jakaś opresja, jest im to obojętne, mają taką poddańczą naturę /na ogół kształtowaną przez znak Raka/, bo jest to trudny i bardzo nieprzyjemny proces itd.

Znak Raka jest na samym dole horoskopu /w klasycznym ujęciu/ i symbolizuje nasze ziemskie korzenie /wrośnięcie/ jest więc znakiem bardzo mocno trzymającym/przywiązującym.

To nie takie proste aby zerwać takie więzy. Rak to przecież także nasze plemię, ród, wszystko co zostało nam przekazane w dziecięcym wieku, to także symbol naszego ojca, końca i grobu.

Znak Raka /i Neptun/ wraz ze znakiem Panny /i Plutonem/ mają najsilniejszą grawitację ... jeśli można tak to zobrazować. Nie przypadkiem Newton w swoim horoskopie ma opozycję Neptun-Pluton.

Problem ze znakiem Raka pojawia się wtedy, kiedy "wysłannik" tego znaku, Neptun, tworzy negatywne aspekty z innymi planetami. Wtedy to mamy do czynienia z ograniczeniami jakie prowokuje znak Raka.

W horoskopie Polski występuje półkwadratura pomiędzy Księżycem /struktura społeczna państwa/ a koniunkcją Wenus-Neptun /państwo, naród, patriotyzm itp./. Układ ten mówi, że społeczeństwo jest terroryzowane narodowymi bajkami i tkwi w swoistym przymusie podtrzymywania fałszywego obrazu państwa. Jest to aspekt mówiący o braku perspektyw na zmiany i powiedzenia "nic się nie stało".

Jest to także aspekt mówiący o oszustwie i życiu w romantycznych wyobrażeniach.

Symbolem pandemii jest właśnie Neptun, który kwadraturą uderza w znak Bliźniąt i słyszymy ... licz się z innymi, podporządkuj się potrzebom innych, zostań w domu ...

Jak działa Mars uwalniając się z kleszczy Raka można obserwować, kiedy w natalnym horoskopie Mars znajduje się w znaku Raka, a w życiu człowieka bezustannie odbywa się tego typu walka.

Jeśli Mars jest pozytywnie aspektowany to człowieka "nosi", nie może usiedzieć w domu /praca, wyjazdy, podróże/. Może także często zmieniać miejsca zamieszkania, zmieniać wystrój domu /odnawiać, przesuwać meble itp./. Jeśli Mars jest trochę uszkodzony człowiek często jest skłócony z tzw. starą rodziną a własną także potrafi zmieniać na nową. Bardzo poważne uszkodzenie Marsa powoduje, że człowiek wyrzeka się rodziny lub stopniowo niszczy rodzinę "od środka" doprowadzając do całkowitego rozpadu.

Jak widać, umiejętne i rozważne uwalnianie się od obciążeń znaku Raka, może być bardzo trudne.

Przykład : 

Niejaka Meghan Markle ma Marsa w znaku Raka /o zgrozo ! w 12-tym domu horoskopowym i mocno uszkodzonego/. 

Wieki temu /kiedy na dworach królewskich zatrudniano astrologów/ władca dostałby informację : ta osoba nie nadaje się na żonę księcia, należy się jej pozbyć.

Polityk, który ma Marsa w Raku nie powinien zajmować istotnego stanowiska państwowego /no chyba, że jest w Parlamencie Europejskim lub tworzy "rząd na emigracji"/.


*Duży bunt dotyczący pandemicznych obostrzeń /jeśli będą istniały/ może wystąpić w styczniu 2021 r., kiedy to Neptun wejdzie w półkwadraturę z Marsem, Saturnem, Jowiszem, Merkurym i Wenus.





środa, 12 sierpnia 2020

Odpowiedź na pytanie

 

Odpowiedź na komentarz/pytanie do postu "12 lipca 2020 r." 


O wolnej woli pisałam już wielokrotnie /prawie zawsze wtedy, kiedy był poruszany temat Marsa i znaku Ryb/.

Kilka podstawowych założeń :

- Mars jest symbolem wolności wewnętrznej. Poczucie wewnętrznej wolności rodzi się w warunkach dosyć trudnych bo w znaku Ryb /więzienie, odosobnienie, kontemplacja itp./. 

Wolność wewnętrzna warunkuje istnienie wolnej woli.

Wolna wola istnieje w takim zakresie jaki prezentuje horoskop. Od położenia Marsa w horoskopie i jego aspektów z innymi planetami zależy możliwość emanacji wolnej woli. Pozytywne konfiguracje powodują, że człowiek podświadomie wie i rozumie jak daleko może się posunąć w wyrażaniu swojej woli, jednocześnie nie wkraczając w przestrzeń wolności innych osób. Taki człowiek będzie także umiał zadbać o szacunek dla własnej wolności.

Negatywne konfiguracje z Marsem powodują nieumiejętność wyrażania swojej woli lub spowodują narzucanie swojej woli innym. Często pojawia się przemoc, manipulacja, dochodzenie do celu po tzw. trupach. Mars w trudnych konfiguracjach z ciężkimi planetami bardzo często pokazuje osobowości psychopatyczne.

- Pluton jest symbolem wolności zewnętrznej i nie ma nic wspólnego z wolną wolą. Pozytywnie aspektowany Pluton daje człowieka, który dobrze czuje się w swojej skórze i podchodzi wolnościowo do swojego wyglądu, zajęć, przyzwyczajeń, preferencji seksualnych itp. Taki człowiek szanuje także prawo do osobistych kreacji przez innych.

Pluton uszkodzony wnosi ograniczenia w w/w zakresie. Człowiek może być także poddany tzw. przymusowi bezpośredniemu np. ze strony policji lub nieustannej krytyce w związku z wyglądem, pracą itp./ze wszystkim tym co pokazuje znak Panny/. W przypadku negatywnych konfiguracji to także człowiek może być tym, który będzie stosował przymus, wykluczenie i krytykę w stosunku do innych.

- Moje spojrzenie na horoskop ma charakter deterministyczny /podkreślam, że jest to mój pogląd/ i jest to pogląd tzw. starej szkoły ... bardzo starej. XIX i XX wiek przyniósł popularność tzw. astrologii humanistycznej, która próbuje znaleźć ścieżki, którymi możemy uciec przed przeznaczeniem a nawet powalczyć z intencjami Wszechświata. 

Nigdy nie spotkałam się przypadkiem zmiany losu więc pozostaję przy moim determinizmie.

Niewątpliwie są osoby a może raczej organizacje, którym w jakiś dziwny sposób wiedzie się lepiej niż reszcie świata. Prawdopodobnie jest to związane z wiedzą, którą dysponują a która to pokazuje jak właściwie wykorzystywać istniejące energie. Myślę, że występuje tu podobieństwo do serfowania na fali. Zawsze można próbować wykorzystać fale energetyczne /pomijając wiedzę/ ale trzeba się liczyć z niepowodzeniem.

Jeśli komuś dane jest umiejętne korzystanie z fal energetycznych a tym samym właściwe korzystanie z wolnej woli to niewątpliwie zaznaczone zostało to w horoskopie a więc prędzej czy później zdarzenie takie nastąpi.


A co z pozbyciem się "rojeń" ?

Mars to wolność i wolna wola a jego pojawienie się w jakimś miejscu horoskopu sugeruje aby porzucić coś/zrzucić brzemię. Mars w czasie wyborów znajdował się w 9 stp. znaku Barana. Baran to symbol "ja" natomiast 9 stp. odnosi się do znaku Raka /naród, rodzina, sekta, kościół, partia, nasze korzenie/.

Mars więc informuje : uwolnij się od wpływów Raka i przyjmij nowy punkt widzenia. A mówiąc inaczej nie idź jak "baran" w stadzie.

Ponadto znak Raka działa w sposób ograniczający na "ja" /kwadratura Baran-Rak/ - interes "ja" jest ograniczany przez interes grupy, z którą "ja" identyfikuje się. 

Przykłady : trudno przeciwstawić się grupie/rodzinie, trudno wyrazić własne zdanie będąc w partii itp.


Pompowanie "błaznów" społeczną energią :

- to była prawdopodobnie najważniejsza uwaga w tym poście ponieważ bardzo szybko moje słowa ciałem się stały. 

W swoim przemówieniu /po zaprzysiężeniu/ A. Duda szczególnie podkreślił, że wybory odbyły się przy wyjątkowej frekwencji a tym samym pokazuje to wysoki poziom demokratyzacji państwa /w PRL-u także była duża frekwencja/ oraz fakt, że został wybrany prezydentem przy tak dużej frekwencji /nie wspomniał, że jego konkurent uzyskał zbliżoną ilość głosów/. 

W ten sposób A. Duda i jego formacja chapnęli, niczym wawelski smok, społeczną energię.

Za miesiąc, za rok, za kilka lat pozostanie informacja, że w 2020 r. A. Duda został prezydentem przy rekordowym poparciu ponad 10 mln obywateli.

- światem rządzą "szare eminencje" /ludzie, organizacje nieznane i niewidziane/. W poszczególnych krajach rządy sprawują osoby, które są wstępnie szkolone i tresowane a następnie medialnie promowane. W podobny sposób promowani są celebryci. Słowo błazen jest jak najbardziej właściwe.

Jest już chyba niewielu polityków na świecie, którzy mogą wykazać swoją ... wolną wolę /jakakolwiek by ona nie była/.

Wiele postów poświęciłam na pokazanie degeneracji polskiej kasy politycznej czyli kasty milczących psów /od powieści Łysiaka "Milczące psy/.

- sytuacja Polski jest zła i będzie zła bo tak wskazuje horoskop. Dywagacje, co zrobić żeby było lepiej, są więc bezprzedmiotowe. Jednak każdy z nas, uczestników życia społecznego może zrobić to, co jest najlepsze dla niego - nie dać się wciągać w gierki, bojkotować władzę, oszukiwać władzę itp. /przyjąć działania, które już były stosowane w czasie zaborów, okupacji czy w czasach PRL-u/.


Jeśli posiądę właściwą wiedzę, obecnie zarezerwowaną dla nielicznych, to niewątpliwie podzielę się nią. Niestety może to być trudne.

Jeśli natomiast "niebo" wesprze moją wolę to załaduję to polityczne towarzystwo w Antonowa i wyślę nad Pacyfik /oczywiście z ograniczonym zasobem paliwa/. To też może być trudne.

Tu pojawia się dramat astrologa ...  nawet jeśli widzi i wie, to nic nie może z tą wiedzą zrobić.

Na pocieszenie ...róbmy swoje i jeszcze ...


Dziękuję za komentarz i pytania oraz ... zachęcam do zgłębiania królewskiej wiedzy

Czas

 

Kiedy nadchodzą trudne do zrozumienia wydarzenia, i kiedy nasze życie staje się skomplikowane a intelektualne rozważania nie przynoszą odpowiedzi, zaczynamy poszukiwać rozwiązań w sferach pozamaterialnych. Jest to czas, kiedy popularność zyskują głosy wszelkiej maści przepowiadacze przyszłości - trochę straszą, trochę zadziwiają a trochę uspokajają.

Wiele osób dosyć sceptycznie podchodzi to tego typu fascynacji i prawdopodobnie mają dużo racji w swoim racjonalnym postrzeganiu rzeczywistości ponieważ ... to nie jest takie proste i jednoznaczne.

Czym są wizje przyszłości ? - to z reguły porozrzucane bezładnie puzzle, które trudno ułożyć w całość.

Finalny obraz, który powstanie z tych puzzli, zależy od zasobów intelektualnych, wyobraźni i czucia danego wizjonera. Niekiedy zależy od jego intencji.

Wybuchnie wojna, wybuchnie wulkan, nadejdzie zaraza pojawi się super wynalazek ... ale gdzie, kiedy, w jakich okolicznościach, z jakimi konsekwencjami ...

Wizja, która jest jednocześnie idealnie zgrana w czasie i przestrzeni pojawia się niezmiernie rzadko - to tak jakby jej elementy nie mogły odnaleźć się w tym samym czasie.

Ponadto, wizja bardzo często kierowana jest na odpowiednio podatny grunt czyli ma trafić do konkretnej osoby czy grupy, której ta wizja dotyczy. Wtedy to nikt z poza tej grupy, nie jest w stanie właściwie odebrać/odczytać tego przekazu. Tu też jest ważny czas, w którym odbierany jest przekaz.

Trudno mi dywagować, o innych sposobach prekognicji niż astrologia, ponieważ nie zajmuję się nimi - chociaż jak już kiedyś pisałam "astrolog powinien latać na dwóch skrzydłach - jedno to dobrze opanowana znajomość astrologii a drugie to czucie" / jak mawiał L. Zawadzki/.

Współczesna prekognicja obrała swojego patrona w postaci Urana /to dlatego nazwy, symbole graficzne związane z organizacjami czy osobami zajmującymi się tą tematyką bardzo często odnoszą się do Urana/. Pamiętajmy jednak, że Uran a tym samym znak Bliźniąt związany jest z medialnym przekazem, fake newsem, szybką informacją itp. - informacja w naszej rzeczywistości także przypomina puzzle /jakieś zdjęcie, jakieś słowo, jakaś data a to wszystko zupełnie przypadkowo zebrane w całość/.

Uran i znak Bliźniąt nigdy nie były i nigdy nie będą narzędziami, którymi "niebo" cokolwiek przekazuje.

Przypominam, że w prognozowaniu i wieszczeniu kluczową rolę odgrywa Wenus /głos z "nieba"/, Saturn /słowo ciałem się staje/ i Neptun /głos z "nieba" zamienia się w ziemski przekaz/.

Wszystkiemu temu patronuje Słońce i jego pozycja nie jest bez znaczenia. 


Astrologia niewątpliwie wymaga pewnych zdolności matematycznych, wyobraźni geometrycznej i umiejętności korzystania z logiki matematycznej. Programy komputerowe lub śledzenie położenia planet w Efemerydach nie zastąpią obrazów konstelacji niebieskich, tych przeszłych i przyszłych /najlepiej jednocześnie/, które skonstruuje nasz mózg. Mózg jest jednocześnie ograniczeniem bo przecież "hodowany" jest poprzez poznanie otaczającego go świata /tą są właśnie głównie wpływy Urana/. Uwolnienie mózgu od tych ograniczeń nie jest proste - nie przez przypadek szamani, czarownicy, magowie wchodzili w stany transu, medytacji lub raczyli się różnego typu substancjami psychoaktywnymi. Można powiedzieć, że uwolnienie się od wpływu świata zewnętrznego jest kluczem do sukcesu.

Następnym etapem /kiedy mózg uzyskuje pewien stopień wolności/ będzie poczucie lub przynajmniej wyobrażenie sobie tych splatających się ze sobą energii - tu ważne jest tzw. doświadczenie życiowe oraz stan uważności dotyczący ludzi i zdarzeń w otaczającym nas świecie.

Dopiero trzecim etapem jest wyciąganie wniosków i tworzenie prawdopodobnych scenariuszy zdarzeń.

W tym momencie pojawia się pytanie : kiedy to prawdopodobne zdarzenie ziści się ?

Czas !!!

Pamiętajmy, że astrolog prognozując widzi niematerialny zapis zdarzenia a przecież w jakimś określonym czasie tranzytujące planety mogą wzmacniać, osłabiać a nawet niwelować "upatrzony punkt inicjacji".

Jestem przekonana, że możliwe jest stworzenie algorytmu matematycznego, który pokazywałby czas zmaterializowania się zdarzeń /bo tak naprawdę matematyka, fizyka i astronomia są kluczem do poznania tej tajemnicy/. Póki co niestety nie mam dostępu do takiego algorytmu więc pozostaje mi kartka papieru, ołówek, obserwacja i ... wyobraźnia.

*Pamiętajmy, że astrologiczny program komputerowy jest tylko i wyłącznie przeniesieniem danych z Efemeryd i pokazaniem ich w formie graficznej. 


Wszystkie zdarzenia, które spotykamy na swojej drodze tworzą nasze życie, nasz los. 

Być może, zdarzenia te, podobnie jak my, rodzą się, dojrzewają i umierają.

Ale jak długo trwa ta "ciąża", której efektem jest nasz materialny świat ?

W przypadku muszki owocówki jest to kilka dni, w przypadku dębu około 1,5 miesiąca, w przypadku człowieka 9 miesięcy itd. - to wiemy ponieważ zostały poczynione obserwacje w tym zakresie.

A ile trwa "ciąża" wojny ? - tego nie wiemy, ponieważ w tej kwestii nie prowadzono obserwacji. 

Każda z planet poruszających się po zodiaku symbolizuje inny wymiar czasu.

Wielkie koniunkcje, które występują cyklicznie, wyrysowują w zodiaku koła zębate-tryby nieustannie zahaczające się o siebie. One także tworzą swój własny system czasu, np. koniunkcja Jowisz-Saturn występuje co 20 lat a koniunkcja Neptun-Pluton co 492 lata. Wszystkie razem przypominają mechanizm zegara.

Cyk, cyk, cyk ... odmierzają jakiś czas ... niekonieczne ten, który znamy. 

Prognozy przyszłości bardzo często pojawiają się z bardzo dużym wyprzedzeniem w stosunku do czasu swojego zmaterializowania się. 

Ludźmi, którzy snują takie prognozy są bardzo często artyści - mają "czucie" i mają dar przekazywania.

Ci, którzy pierwsi wychwycą kosmiczne energie, często zostają frontmanami jakiegoś kierunku sztuki.

Popatrzmy na dzisiejszy świat ... nowoczesne technologie, zgiełk informacyjny, prosty, często obrazkowy przekaz, świat rozrzuconych puzzli ... i oczywiście "teoria względność", która wykraczała daleko poza świat fizyki.

Świat wielkiego "neurologicznego" trygonu powietrza, któremu patronuje Uran-Księżyc-Ziemia był kreowany przez artystów już dawno temu :

- fowizm /np. Matisse/, abstrakcjonizm /np. Kandinsky, Marc, Klee/, kubizm /np. Picasso/, section d'or /np. Duchamp/, futuryzm /np. Boccioni, Carra/, ecole de paris /np. Modigliani, Chagall, Łempicka, Zak/ itd.

- w 1924 r. Gerrit Thomas Rietveld projektuje geometryczne domy przyszłości, pojawia się także fotografia, kolaż oraz murale

- w powojennej rzeczywistości pojawia się to, z czym obecnie obcujemy, op-art, pop-art /np. Warhol, Lichtenstein/, land-art, hiperrealizm /początek fotograficznego szaleństwa/

- już koniec XIX wieku przynosi literackie formy przepowiedni - H.G.Wells pisze "Wojnę światów".

- w 1931 r. Aldous Huxley tworzy "Nowy wspaniały świat" a trochę później pojawia się Lem i genialny Philip Dick

- podobna fala zmian dosięga muzyki i w 1923 r. A. Schonberg burzy strukturę tonalną, dając początek muzyce dodekafonicznej.

- o kinematografii nie będę się rozwodzić ... to temat rzeka


Wraz z rozpoczęciem mojej przygody z astrologicznym blogiem przedstawiałam prognozy, których realizacja wymagała kilku tygodni, miesięcy czy lat /zdarzało się, że wystarczyło kilka dni/. Część z nich zrealizuje się w dłuższym czasie a część prawdopodobnie "umrze" nim się narodzi. Jeszcze inne mogą przybrać formy, które będą odbiegać od moich wyobrażeń i wyobrażeń czytelników.

Niemniej zachęcam do zapoznania się /lub przypomnienia/ z postami, z początków istnienia bloga /był to 29.07.2013 r./. 

Często powoływałam się na wcześniejsze posty, które poruszały obecnie aktualne tematy - w miarę możliwości spróbuję to usystematyzować.

Część z obecnie tworzonych prognoz może być trudna do weryfikacji ponieważ mogą znacząco wybiegać w przyszłość i ... wszystkie te chwile zagubią się ...


Ciekawostka !

"Wrażenie", że będzie konieczność noszenia maseczek miałam w 2009 r. /po śmierci M. Jacksona/.

Przekaz mówił : będziemy wyglądać, jak Jackson. Nic więcej.

Wtedy to zakupiłam opakowanie 50 szt. maseczek chirurgicznych firmy Bastos Viegas w cenie 50 zł. /mam to opakowanie do dziś/. Pomyłka, cena wynosiła 35 zł.

Myślę, że warto w związku z tym mieć na uwadze, że muzyk miał obsesję na punkcie swojego ciała i swojego zdrowia. Nadużywał różnego typu farmaceutyki oraz bezkrytycznie ufał lekarzom.

Myślę, że głównym powodem śmierci był lęk, który wygenerował dalsze wydarzenia.

25 czerwca 2009 r., kiedy zmarł Michael Jackson, planeta Saturn znajdowała się w 16 stp. Panny /opozycja do Neptuna z czasów ogłoszenia pandemii i zamknięcia Wuhan/. 







wtorek, 4 sierpnia 2020

Gdzie jesteśmy i dokąd idziemy ?


Gdzie jesteśmy i dokąd idziemy ? - pytanie dosyć proste ... pozornie.

Wyobraź sobie, że znajdujesz się w kole, otaczających cię osób. Ktoś ci zawiązuje oczy przepaską, ktoś inny obraca a jeszcze ktoś inny popycha i szturcha. Nagle słyszysz ... "złap nas !" ...
Zdezorientowany rozpościerasz ręce, próbujesz obrać kierunek i cel poszukiwań. Słyszysz jakieś odgłosy, które dobiegają z różnych stron więc, wymachując rękoma, ruszasz jak ślepiec ... gdzieś tam, byle do przodu. Potykasz się o coś, zderzasz się z jakimiś przeszkodami a ręka zupełnie znienacka ląduje w jakimś naczyniu napełnionym cuchnącą substancją. Nagle ... bęc ... leżysz jak długi na podłodze a nogi masz zaplątane w jakieś szmaty i ... coś zaczyna  cię obłazić ... brrr.
Ciuciubabko ! ...złap nas ! - słyszysz.
Jesteś już brudny, zmęczony i wkurzony na towarzyszy zabawy ale uparcie nie poddajesz się ... takie były przecież zasady gry. Nie zwracasz uwagi na eterycznego duszka, który przysiadł ci na ramieniu i wprost do ucha szepce : "zdejmij tę szmatę ... zdejmij tę szmatę ... zdejmij z twarzy tę szmatę i ... rozejrzyj się".
Odganiasz duszka, niczym natrętną muchę, ale nie wiesz, że twoi towarzysze zabawy siedzą w innym pokoju przy stole, popijają pyszną kawusię ze śmietanką i delektują się /oczywiście w sposób salonowy/ bezami z kremem orzechowym i ... obśmiewają się z twojej głupoty i dezorientacji.
Jednak dość ! w pewnym momencie zrywasz szmatę osłaniającą pole widzenia, rozglądasz się i już wiesz, że zasady gry zostały złamane. Zauważasz w masywnej gablocie na ścianie połyskujące ostrze miecza samego Hattori Hanzo. Chwytasz miecz i ... ciach ... a białe bezowe chmurki pokrywają się kontrastującymi kropelkami czerwieni ... zupełnie jak u Pollock'a.
... ale to bajki, bajki przecie największe na świecie.
____________________________________________
Mars tranzytując znak Barana wszedł w kwadraturę z Jowiszem /w Koziorożcu/.
Mars chce się wyswobodzić, pokazać niezależność i przeciwstawić się Jowiszowi, który z całą swoją siłą narzuca coś, co właśnie optymalizuje się.
Mars gra o życie, o egzystencjalną wolność - "dla was to zabawa a mnie chodzi o życie".
Jowisz odczuwa bunt Marsa i odczuwa tzw. mieszanie szyków, więc prezentuje "arogancję władzy"- siłę, siłą zwyciężaj. W tej sytuacji musimy liczyć się z większymi naciskami "władzy", restrykcjami i ograniczeniami.
A jeśli rozpatrujemy naciski "władzy" to oczywiście do gry wkracza ożywiony potwór /Frankenstein/ czyli koronawirus.
O wirusie można już pisać bajki i opowieści z dreszczykiem. Upłynęło pół roku panowania COVID-19 a świat wie o nim mniej niż więcej.
Co wiemy :
- wirus jest szczególnie aktywny w czasie wesel i pogrzebów
- wirus traci na swojej aktywności w czasie wieców wyborczych i patriotycznych
- wirus lubi szwędać się po kopalniach, galeriach handlowych, domach opieki, przedszkolach i szkołach
- wirus omija sieci handlowe typu np. Biedronka, urzędy, koszary wojskowe, redakcje i instytucje medialne, firmy pocztowe i spedycyjne
- wirus nie jest zainteresowany wysokimi urzędnikami państwowymi i oczywiście naczelnikiem państwa
- dzięki wirusowi nastąpił w ostatnich miesiącach spadek śmiertelności w naszym kraju
- dzięki wirusowi dowiedzieliśmy się, że lekarzy i placówek medycznych należy unikać niczym diabeł święconej wody
- zachorowanie na COVID-19 powoduje wszelkiego rodzaju objawy dotyczące wszystkich narządów i układów w ludzkim ciele. Podobno jest nawet powodem łupieżu i odcisków.
- wieść gminna niesie, że wirus obgryzł nogę od stołu w domu jakiegoś wójta a w sadach pod Grójcem zeżarł połowę niedojrzałych jeszcze jabłek.
- istotną walką z wirusem jest test, którego skuteczność wynosi około 50 % /zdecydowanie tańszym i prostszym sposobem jest rzut monetą/
- firmy farmaceutyczne zapowiadają gotowość  produkcji szczepionek /wynalazca: dr. Mengele/
- wirus pokazał tzw. służbie zdrowia do czego służy mydło a obsłudze placówek medycznych sens mycia podłogi
- dzięki intensywnym badaniom nad wirusami zauważono, że szczepionka przeciw grypie w znaczącym stopniu chroni przed chorobą Alzheimera /jakie to proste - chyba będzie Nobel/
- i oczywiście wirus pozwolił sporej grupie osób osiągnąć wysoki status finansowy i miły dostatek co oznacza, że jest błogosławieństwem ... być może w najbliższej przyszłości koronawirus obdarzy nas wszystkich wszelkimi dostatkami.

A tak całkiem na poważnie, to przypominam, że mamy do czynienia z wojną i należy liczyć się z różnego typu sytuacjami. Jest to wojna hybrydowa i ma zasięg globalny.
Jednak tak jak w wojnie klasycznej tworzą się fronty, które mają szczególnie niszczące działanie. Wojenne fronty formują się /tak jak zawsze/ w miejscach największych starć interesów oraz tam gdzie przewidziane są największe zmiany.
Agresorem w tej wojnie są tzw. światowe elity wraz ze swoimi satelitami "mikro elitami" w poszczególnych państwach. Atakowana jest "reszta świata".
Symbol grup społecznych doświadczających choroby COVID-19 czyli Neptun nie wróci już do swojej pozycji wyjściowej, kiedy WHO ogłosiło pandemię /Neptun w Rybach, w dekanacie Raka, w stopniu Panny/ - sugeruje to, że tzw. gra na ogłoszonej pandemii będzie kontynuowana.
Neptun natomiast wraca na pozycję 19-20 stp. Ryb /stopień Wagi/ - sugeruje to dalsze restrykcje, ograniczenia i stosowanie przymusu /akty prawne, rozporządzenia itp./
Zmiany i modyfikacje, które odnoszą się do stanu ogłoszonej pandemii, będą prawdopodobnie miały miejsce w czasie tranzytu planet przez znak Panny /wystąpi opozycja do Neptuna/. Ponadto Panna ściśle związana jest ze zdrowiem, medykamentami i sposobami leczenia itp.
Pierwszą opozycję stworzy Merkury już w ostatnich dniach sierpnia, drugą opozycję stworzy Słońce 10-12.09 a trzecią stworzy Wenus 18-20.10.
Tranzytujące planety mają odmienne właściwości więc rezultaty ich poczynań mogą być różnorodne - szczepionka, wycofanie się zakażeń, rozbudzanie zakażeń, nowe formy izolacji, znakowanie zakażonych lub szczepionych itp.
________________________________________________
Bieżące wydarzenia :
- W nadchodzącym czasie bardzo dobrym rozwiązaniem byłyby pozwy zbiorowe /zakażeni, osoby w kwarantannie, osoby w trudnej sytuacji życiowej z powodu epidemii itd./w stosunku do premiera i ministra zdrowia za przekazywanie nieprawdziwych informacji, manipulacje, kreowanie
zakłamanego stanu rzeczy.
- 9 sierpnia na Białorusi odbędą się wybory prezydenckie. Na obecną chwilę sytuacja bardzo przypomina wariant ukraiński /nawet "nowa Julia", zbawicielka narodu, pojawiła się/.
Słońce /Lew/ znajdzie się w trygonie z Marsem i Księżycem /Baran/ więc należy spodziewać się bardzo dużego zaangażowania społeczeństwa.
Słońce stworzy jednocześnie kwadraturę z natalnym Plutonem w horoskopie Białorusi a to wskazuje na kontrolowanie wyborów przez ośrodki agenturalne.
Dodatkowo Wenus znajdzie się na początku znaku Raka, bardzo blisko IC Białorusi - uwaga na tereny przygraniczne.
- pojawiła się informacja więc przypominam mój post z 16 stycznia 2018 r. "Uran w Byku"
cyt. "w Polsce może zmienić się pieniądz-być może nie chodzi np. o "euro" ale o wygląd banknotów czy monet. A może pojawi się np. nowy banknot z Kaczyńskim w koronie albo ... Chrystusem ... też w koronie".
Muszę przyznać, że pisałam te słowa w lekko kabaretowym nastroju.
Przy okazji znalazłam jeszcze jedną ciekawą prognozę : "tworzenie się nowych organizacji, partii i stowarzyszeń, które będą się przeciwstawiać wyzyskowi i nierówności społecznej /historyczne odniesienie do filozofii Marksa i Engelsa i do Międzynarodówek/ ... to nie żart ... czara goryczy może się przelać a i następni do rządzenia światem już przebierają nogami. Istnieje możliwość powiązania tych ruchów z imigrantami i mniejszościami seksualnymi." Myślę, że prognoza ta wpisuje się w pojawienie się ruchu "black lives matter".
- dzisiejszy wybuch w Bejrucie nie wygląda na przypadkowy wypadek. Planetą "rozgrywającą" był Uran tranzytujący Byka oraz wczorajsza pełnia Księżyca.
W horoskopie Libanu, Uran jest w koniunkcji z Marsem w 6 stp. Bliźniąt a ta konstrukcja wskazuje na systematyczne skonfliktowanie z sąsiadami.