Amerykanie podobno wybrali prezydenta.
Amerykańskie wybory systematycznie wprowadzają nas w coraz wyższy stan napięcia. Być może następne będą już dotyczyły kandydatów w stanie katatonicznym lub znajdujących się po tzw. drugiej stronie świadomości.
Na szczęście kandydaci nie przewracali się, zmierzając na mównice, nie odpadały im części ciała i nie zasypiali pomiędzy speech'em a owacjami.
Brawo wy ! ... prezydenci !... stara gwardia nie rdzewieje. Ale co jeśli zardzewieje ... czyżby Amerykę czekały wybory pod hasłem "łapanka na prezydenta".
Ostateczne liczenie głosów wyborczych odbywało się w czasie, kiedy Merkury zakończył swój retrogradujący ruch, jednak przebywał jeszcze w znaku Wagi /wsteczne wejście nastąpiło w ostatnich dniach października/. Od wczoraj Merkury jest w znaku Skorpiona i zachodzi spore prawdopodobieństwo, że może wraz ze zmianą znaku spowodować zmianę ocen.
Skonkretyzowane i formalne opinie mogą mieć miejsce 20-21.11 oraz 2-3.12.
Pamiętajmy ponadto, że zaprzysiężenie amerykańskiego prezydenta odbywa się 20 lub 21 stycznia /Słońce jest w 1 stp. Wodnika/ a przecież w grudniu 2020 r. mamy wielką koniunkcję Jowisz-Saturn właśnie w 1 stp. Wodnika.
Możemy więc przypuszczać, że o prezydenturze zadecyduje np. specjalna komisja Kongresu USA /swoisty sąd rozjemczy/. Wynik może być ogłoszony np. 23-25 grudnia.
Tak Trump jak i Biden nadają się do roli prezydentów, uwzględniając potrzeby, jakie narzuca horoskop USA - a są to "dziwne potrzeby". Tak jak już wcześniej pisałam, to horoskop Stanów Zjednoczonych jest kluczowy dla wydarzeń kraju a nie taka czy inna osoba, wcielająca się w rolę prezydenta.
A co pokazuje horoskop USA /4.07.1776; godz. 17:12; Filadelfia/ ?
Ponad 240 lat istnienia państwa a tym samym dyrekcyjne przesunięcia planet w horoskopie, stworzyło bardzo ciekawy obraz, z mocno zaznaczonym wielkim trygonem Wody :
- w horoskopie natalnym kluczowym jest znak Raka /cztery najważniejsze planety Słońce, Merkury, Wenus i Jowisz/ ... tu jest sukces-niepodległość, przywódca, administracja, ojcowie założyciele i pomysłodawcy projektu. Tu jest kapitał czyli ziemia, którą wzięto w posiadanie i uznano jako swoją "od zawsze" /zaznaczony 7-my i 8-my dom horoskopowy/. Kiedy gromadka planet ze znaku Raka, po ok. 60-80 latach, zaczęła przemieszczać się przez znak Panny i doświadczać natalnego Neptuna /23 stp. Panny/, złodzieje cudzej ziemi zaczęli sobie udowadniać, kto jest lepszym a kto gorszym złodziejem /wojna secesyjna/. Dodatkowo, tranzytujący Neptun ze znaku Ryb, stworzył trygon z planetami w Raku i nagle, całkiem niespodziewanie złodzieje-koloniści stali się bohaterami w walce o słuszne prawa.
Taka nieoczekiwana zmiana miejsc, takie czary-mary, które wypaczają ogląd sytuacji zgodnie z zasadą, że zwycięzcy piszą historię.
- po 120 latach istnienia państwa, planety ze znaku Raka dyrekcyjnie przemieściły się do znaku Skorpiona. Mamy przełom XIX i XX wieku - czas kiedy syjonizm pokazuje swój paskudny łeb. Organizacje syjonistyczne szybciutko zagnieżdżają się za wielką wodą i stają się nową władzą - prezydent, administracja i sądy mogą sobie być, ale to wielki kapitał będzie decydował o kształcie państwa. Stery w państwie przejmują specjaliści od kreacji pieniądza i wojen.
Kiedy dyrekcyjny Neptun spotyka się z natalnym Plutonem, powstaje korporacjonizm - nowa świecka władza ale traktowana niczym, z woli boga, istniejąca. Chwilę później powstaną w wielkich miastach korporacyjne świątynie ... wysokie aż do nieba. Przez następne 30-50 lat "kluczowy pakiet dyrekcyjnych planet" przemieszcza się nad ascendentem, w horoskopie USA. Syjonistyczny wielki kapitał formatuje państwo tworząc zasady funkcjonowania i oddziaływania na resztę świata - wielki kryzys, wojny światowe, nowy ład światowy.
W 1913 r. dyrekcyjny Merkury tworzy koniunkcję z Asc, w 1923 r. robi to dyrekcyjne Słońce.
W 1932 r. dyrekcyjny Saturn znajduje się w Rybach /tam, gdzie obecnie tranzytuje Neptun/ a dyrekcyjny Pluton wchodzi w znak Raka i wyobrażenia kolonistów, o raju za wielką wodą, zamieni w pył. To chyba nie tak miało być ...
Kiedy natomiast dyrekcyjny Uran dotyka Asc, powstaje NATO /Uran w horoskopie USA jest ściśle związany z powstaniem Izraela/.
Kiedy dyrekcyjny Merkury /kluczowy symbol USA/ spotyka się z natalnym Plutonem /28 stp. Koziorożca/ jest 1963 rok i zostaje zamordowany J. Kennedy - istotna przemiana w historii USA i przestroga dla przyszłych prezydentów, że ten rządzi, kto ma granat w kieszeni. W tym czasie dyrekcyjny Uran znajduje się w 17-18 stp. Strzelca a dyrekcyjny Mars na pograniczu Strzelca i Koziorożca. Wszystkie te, zaznaczone w 1963 r., punkty zodiaku dają o sobie znać, kiedy rozpoczyna się obecna pandemia. W 1961 r. następuje także wielka koniunkcja Jowisz-Saturn, w miejscu posadowienia natalnego Plutona - istotne zmiany w światowej geopolityce ... zgodnie z zasadą, zwycięzcy chcą więcej.
- kiedy Trump zostaje prezydentem /240-lecie Deklaracji Niepodległości/ natalne planety ze znaku Raka przenoszą się dyrekcyjnie do Ryb - ostatecznie zamyka się wielki trygon wody, Rak-Skorpion-Ryby.
Można powiedzieć, że tworzy się następna struktura "państwowości", jakkolwiek wspierająca dwie poprzednie. Być może jest to moment, kiedy tworzy się zalążek trzeciej siły politycznej w USA.
A może jest to "coś", co można nazwać "głębokim państwem" - wszak planety znajdują się w znaku Ryb /ukrycie, tajemnice itp./, w dekanacie Raka /struktury państwa/.
Nie można wykluczyć, że Stany Zjednoczone ostatecznie stały się tworem skonsolidowanym z trzech sił, które tylko pozornie rywalizują ze sobą a tak naprawdę wspierają i tworzą bardzo silną i zwartą strukturę.
Przypominam, że mamy do czynienia z trygonem wody, który w dzisiejszym świecie znaków powietrza będzie działał jako "rozgrywający" przez najbliższe 200 lat. Żywioł wody "wymusza" kwadraturami odpowiednie zachowania na żywiole powietrza.
Dyrekcyjny Merkury, który jest symbolem USA /boska geometria, naczelny architekt/ w ciągu najbliższego roku znajdzie się w 1 stp. znaku Barana a to oznacza nowy początek, następną fazę, przejście na wyższy poziom itp.
Tranzytujący Neptun /w koniunkcji z dyrekcyjnym Słońcem/ przypomina czasy wojny secesyjnej - o tym już wcześniej pisałam. Przypomina także czasy, kiedy dyrekcyjny Neptun znajdował się w 25 stp. Ryb - i tu zaznacza się tworzenie Izraela oraz NATO - zaznacza się /w przypadku znaku Ryb/ stworzenie wpływów, przyczółków w innych częściach świata /macki ośmiornicy/.
Znak Ryb w horoskopie USA odpowiada za 4-ty dom horoskopowy a tym samym sugeruje, że tzw. głębokie państwo znajduje się za wielką wodą /patrząc z perspektywy kontynentu amerykańskiego/.
Myślę, że nie możemy mówić już o Stanach Zjednoczonych tak, jak wyglądały w momencie podpisania Deklaracji Niepodległości, gdzie widzimy jeden skonsolidowany ośrodek władzy. Obecnie prawdopodobnie funkcjonują trzy takie ośrodki - ze znaku Raka /formalny/, ze znaku Skorpiona /kontrolujący kapitał/, ze znaku Ryb /o wpływach światowych/.
Rząd z pozycji Ryb najbardziej nawiązuje do "deep state". Warto także zwrócić uwagę, że kiedy dyrekcyjny Neptun znalazł się w 15-20 stp. Ryb stworzono ONZ. Być może to ta organizacja jest de facto rządem światowym lub przynajmniej zaczynem do jego konstrukcji.
________________________________________________________
Tendencje pandemiczne :
Zgodnie z przewidywaniami wraz z przybywaniem Księżyca /pełnia 31.10/ mocno nakręcały się covidowe statystyki. Pierwsze dni po pełni /a nawet pierwsza kwadra po pełni/ na ogół nie zmieniają tego stanu rzeczy. Jednak Księżyc w dalszej drodze do nowiu powoduje "zwijanie się" stanów chorobowych.
Niestety w czasie drogi do nowiu Księżyc może przynieść proces "zwijania się" ale tym razem np. gospodarki. Nów nastąpi 15 listopada.
Przypominam, że 17-18 listopada bardzo znaczący tranzyt : opozycja Merkury-Uran ... wyczyszczenie, oczyszczenie, wyrzucenie śmieci, pozbycie się pasożytów, zarazy i ... psychopatów.
Ostatni tydzień przyniósł sporo nieprzyjemnych wydarzeń oraz informacje, które ukazują "polskie sprawy" w złym świetle /sprawa Dziwisza, problemy z Komisja Europejską/ - tranzytująca Wenus stworzyła kwadraturę do koniunkcji Wenus-Neptun w horoskopie Polski. Jest to układ ostrzegający przed bardzo trudną sytuacją w kraju, przed zapaścią i znalezieniem się Polski w bardzo skomplikowanej sytuacji międzynarodowej. To jest już końcowy etap pokazujący sytuację kraju - jeszcze tylko tranzyt Merkurego przez powyższą koniunkcję /27-30.12/ oraz tranzyt Wenus /18-20.01. 2021/.
Może ponownie zrobić się "gorąco" na ulicach ... 17-19 listopada. W tych dniach Wenus stworzy kwadraturę do koniunkcji Plutona i Jowisza oraz kwadraturę do Saturna w horoskopie Polski.
Ideały, wyobrażenia i nadzieje mogą sięgnąć bruku.
Proszę uważnie obserwować "świat" ponieważ kwadratura Wenus do koniunkcji Jowisz-Pluton jest pokazaniem, że "król jest nagi"- moe to szczególnie dotyczyć tzw. ludzi wpływowych, korporacji medialnych, manipulacji medialnych itp.
0 komentarze:
Prześlij komentarz