Wenus prawdę Ci powie, poprowadzi i wskaże. Jest planetą niosącą światło.
Jednak, żeby Wenus zrealizowała swoje zadania, potrzebny jest jej zapas światła, którym będzie mogła się podzielić. O światło zadba planeta Merkury - podobnie jak Wenus jest tzw. planetą wewnętrzną a jego obserwacja także jest możliwa tuż po zachodzie lub tuż przed wschodem Słońca.
Światło Merkurego to plan architektoniczny "Pana Boga". To Merkuremu przypadła rola "Wielkiego Architekta", który zebrał i skonstruował plan na … wszystko.
Z Merkurym, w sposób symboliczny, związany jest Hermes Trismegistos /Trzykroć Wielki/ i jego "Tabula Smaragdina Hermetis".
Miejscem "narodzin" Merkurego jest znak Strzelca i to tam należy poszukiwać pokładów wszelkiej światłości czyli wiedzy wyższej. Mistrzostwo swojej profesji Merkury osiąga w dziesiątym domu liczonym od Strzelca czyli w znaku Panny. Panna związana jest symbolicznie z życiem na planecie Ziemia.
"To, co jest niżej, jest jak to co jest wyżej, a to, co jest wyżej, jest jak to, co jest niżej, dla przeniknięcia cudów jedynej rzeczy" /słowa ze "Szmaragdowej Tablicy"/.
Proces poznania nie jest to łatwy bo "hermetyczny" oznacza zamknięty, utajniony, zaszyfrowany, dostępny dla wtajemniczonych, ukryty dla profanów. Trzeba mieć nie lada szczęście żeby skorzystać z łaskawości Merkurego i jego wiedzy.
Obecna chwila temu sprzyja - Słońce tranzytuje znak Strzelca, już za chwilę sam Merkury wejdzie do Strzelca i jeszcze Jowisz umiejętnie rozprzestrzenia wszystkie sprawy znaku Strzelca.
Trzeba mieć także bardzo dobrze posadowionego Merkurego w horoskopie natalnym. Jeżeli mamy w horoskopie natalnym taki super pozytywny dream team Merkury /światło/-Wenus /niosąca światło/ to możemy pokusić się aby podnieść zasłonę niewiedzy. Jeśli nie zrobimy tego to … i tak kurtyna pójdzie w górę. Np. pozytywnie aspektowana koniunkcja Merkury-Wenus gwarantuje, że w naszym życiu pojawi się głos z nieba, który ofiaruje nam wiedzę, pochodzącą z samego źródła /doświadczymy sami tego oświecenia lub spotkamy na drodze życia osobę, która odkryje przed nami "to co zaszyfrowane"/.
Ale, ale … jest jeszcze jeden istotny uczestnik naszego procesu poznania … to Mars.
To dopiero Mars uruchomi wolę i współodczuwanie /to dlatego pod wpływem Marsa pojawiają się niewytłumaczalne obawy lub lgnięcie/, która pozwoli otworzyć się na proces poznania. Mars to także wrota, które połączą świat subtelnych energii Merkurego i Wenus z materialnymi wpływami planet ciężkich. Bo cóż nam po czuciu jeśli nigdy nie zademonstruje się poprzez materię a tym samym nie odciśnie piętna na naszym życiu.
Wenus wskaże ale dopiero aspekty /nawet te bardzo kontrowersyjne/ Merkury-Mars spowodują, że wiedza spotyka się z wolną wolą i następuje eksplozja "wolnomyślicielstwa" a niekiedy szaleństwa … ale ilu wolnomyślicieli nie nosi w sobie chociaż szczypty szaleństwa ?
Jest to jednocześnie moment, w którym zaczyna demonstrować się magia bo czyż nie jest magią pomysł, koncepcja, iskra, która stopniowo będzie przyoblekać się w materię.
Czy nie jest magią proces, kiedy do Kopernika dociera pierwsza iskra poznania, która z biegiem dni i lat przybiera postać zapisanej koncepcji i wydania dzieła "O obrotach sfer niebieskich" a następnie staje się ogólnie obowiązującą nauką i jednocześnie bazą do dalszego poznania ?
Energie Merkurego przyoblekając się w materialne wpływy demonstrują się już jako energie uraniczne /wzory, wagi, miary, nowoczesna nauka i technologia itp./
Energie Wenus przyoblekając się w materialne wpływy demonstrują się już jako energie neptuniczne /idee, ideologie, różne formy przekazywania informacji itp./
Energie Marsa przyoblekając się w materialne wpływy demonstrują się już jako energie plutoniczne /wolność osobista, odrębność, współistnienie gatunków, podział, konfrontacja, walka o przetrwanie planety Ziemia itp./.
Wszystko się transformuje … jak na górze tak na dole …
Lucyfer /z łac. niosący światło/ to idealny symbol połączenia energii Wenus i Merkurego.
A Mars … czyżby to owoc z edeńskiego drzewa poznania …
Skosztować odrobinę ? Stach ? A może celowo zaplanowano ten strach ?
A co jeśli Wenus z Merkurym przekształciła się w Neptuna i Urana a marsowy owoc jest już plutoniczny ?
Oj … żeby tylko nie skończył się jak w przypadku Królewny Śnieżki.
___________________________
Odpowiedź na pytanie:
Po pierwsze dziękuję za miłe słowa dotyczące bloga.
Francja jest bardzo ciekawym miejscem na Ziemi. Jak pokazuje historia, kraj ten staje się systematycznie propagatorem nowych idei, prawa, kultury, sztuki czy ruchów społecznych.
Trudno się dziwić francuskim zawirowaniom jeśli przypomnimy sobie o czasach Wiosny Ludów i Rewolucji Francuskiej. Istotną rolę odgrywa także pamięć narodu o "utoczeniu królewskiej krwi" a tym samym siła narodu w walce o swoje prawa - o tym wspominałam we wcześniejszych postach.
Nie przez przypadek w moim pierwszym poście "Wolność" zamieściłam zdjęcie obrazu E. Delacroix "Wolność wiodąca lud na barykady".
Astrologia także wyraźnie pokazuje gotowość kraju do przemian. W momencie wejścia Neptuna /idee/ w znak Ryb, w horoskopie Francji stworzył się półkrzyż : Neptun w Rybach-Mars w Bliźniętach-Pluton w Pannie. Punkt tzw. wyładowania wystąpił w pierwszych stopniach Strzelca /uzupełnienie do krzyża/ a to spowodowało w ostatnich latach sporo perturbacji na poziomie prezydentury i rządu /podczas tranzytu Saturna w 2014 i retrogradującego Marsa w 2016/. Przypominam, że obecnie właśnie w tym miejscu tranzytuje Jowisz i objawił się nowy problem /aczkolwiek związany z poprzednim/. Teraz zaznaczył się półkrzyż : Mars w Bliźniętach-Pluton w Pannie-Jowisz w Strzelcu. Tym razem wyładowanie występuje w pierwszych stopniach Ryb a właśnie tranzytował tam Mars.
Sytuacja może się zaognić kiedy na pozycję natalnego Marsa wejdzie Mars tranzytujący a tranzytujący Uran stworzy trygon z natalnym Plutonem. To kwiecień-sierpień 2019 r. i niewykluczony jest stan wyjątkowy.
Napięta sytuacja może wystąpić na przełomie 2020/21 ale o tym jeszcze napiszę.
Kiedy Pluton osiągnie początek znaku Wodnika /około 2026-8 r./ przewiduję bardzo poważne perturbacje dla Francji. Wspominałam o nich, pisząc o przepowiedniach Nostradamusa.
Warto pamiętać, że we Francji olbrzymią rolę odgrywa masoneria a przecież jesteśmy w czasach olbrzymich wpływów tajemnych, hermetycznych grup. Być może plan dla Francji jest już w fazie realizacji.
Horoskop dla Francji /wg. N. Campion "The book of world horoscopes"/ :
5 październik 1958 r., godz. 00:00, Paryż
poniedziałek, 10 grudnia 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz