środa, 28 lutego 2018
Matrix, cz. 4 - Sezamie otwórz się !
Planeta Mars bardzo mocno związana jest ze znakiem Ryb. To właśnie tu /w pozornym więzieniu i odosobnieniu/ wykluwają się okruchy wolnej woli, to tu, Niebo tworzy możliwości samorządzenia się duszy i materii. Impuls wolnej woli, pochodzący z Ryb a realizujący się za pośrednictwem Marsa, jest oparty na zbiorze naturalnych zasad skonstruowanych w Strzelcu, Koziorożcu i Wodniku /zasady ustanowione - materia może funkcjonować/.
Pierwszym oponentem /kwadratura/, który stanie na drodze realizacji wolnej woli jest znak Bliźniąt i Uran, który wykluwa się z energii tego znaku.
Uran nie znosi wolnej woli i z dużą dozą krytycyzmu patrzy na takie sobiepaństwo. Uran wymyśli nowe reguły, nowe zasady, nowe prawdy wiary. Uran orzeknie, że on /i tylko on/ ma prawo do interpretowania tego "co Bóg miał na myśli". Uran gotów uśmiercić jest każde bóstwo i stworzyć zupełnie nowe. Być może to uraniczne energie stworzyły powiedzenie, że "człowiek wymyślił Boga" a tym samym wymyślił szereg ograniczeń dla wolnej woli /nauka, zasady, religie itp./. Przerażające i okrutne bóstwa to twory, które wylęgły się w umysłach skażonych negatywnymi wibracjami Urana.
Tak naprawdę to wszystkie bóstwa /nawet te stosunkowo łagodne/ wylęgają się właśnie w ten sposób - baśnie i opowiastki zaczynają żyć swoim własnym życiem i stają się równie realne jak świat materii. To nasze zainfekowane dusze wydają na świat bóstwa-demony, które zaczynają nas ograniczać a często domagać się naszej krwi i ciała.
Kinematografia ma podpowiedź i w tym temacie - seria filmów "Obcy" jest właśnie przykładem walki z demonami, które sami powołaliśmy na świat /wydawało nam się, że możemy je okiełznać i wykorzystać/.
Natomiast świat całkiem realny, dzięki nauce, odkrył pierwiastek promieniotwórczy uran - boska moc w ludzkich rękach spowodowała, że wskrzeszono demona, przed którym czujemy strach /zagrożenie wojną atomową/.
Uran i znak Bliźniąt tworzą narrację na temat otaczającego nas świata, generują rzesze "mądrali", którzy próbują porządkować ten świat. Nie należy się więc dziwić, że współczesna astrologia obrała sobie za symbol właśnie Urana - astrolog powie Ci, drogi czytelniku, co Bóg miał na myśli, kiedy powołał twoją duszę na ten materialny świat. Astrolog niekiedy nawet poinstruuje Cię, co możesz a czego nie możesz .... on niekiedy jest gotów przypisać sobie boskie moce. Astrolog "skażony" negatywnym Uranem może "zapłodnić" cię demonem, z którym będziesz musiał walczyć.
Warto jednak zastanowić się, jakiego patrona miała astrologia w czasach, kiedy nie znano Urana ?
Być może były to czasy, kiedy astrolog posiadał w sobie większe pokłady pokory i mądrości a patronowała mu Wenus. Wenus nic nie narzuci i niczym nie skazi, Wenus odwoła się do intuicji i harmonii z Wszechświatem a boskość objawi bez jakiejkolwiek nachalności.
Niedościgniony Adam Mickiewicz i w tej dziedzinie miał swoje przemyślenia - astrologiem nie był ale wyczuwał uraniczne energie i pułapkę, w którą wprowadzają ludzkość.
"I Mocy tej nie wziąłem z drzewa edeńskiego,
Z owocu wiadomości złego i dobrego;
Nie z ksiąg ani z opowiadań,
Ani z rozwiązania zadań,
Ani z czarodziejskich badań.
Jam się twórcą urodził:
Stamtąd przyszły siły moje,
Skąd do Ciebie przyszły Twoje,
Boś i ty po nie nie chodził:
(...)
Tę władzę, którą mam nad przyrodzeniem,
Chcę wywrzeć na ludzkie dusze,
Jak ptaki i jak gwiazdy rządzę mym skinieniem,
Tak bliźnich rozrządzać muszę.
Nie bronią-broń broń odbije,
Nie pieśniami-długo rosną,
Nie nauką-prędko gnije,
Nie cudami-to zbyt głośno.
(...)
Daj mi rząd dusz!"
Uran w połączeniu z innymi "twardymi" materialnymi energiami /Neptun, Pluton, Saturn/ wnosi do naszego materialnego świata elementy magii. Wyjątkowo mocne znaczenie posiada koniunkcja Saturn-Uran a praktyki magiczne dokonywane pod jej wpływem nabierają wyjątkowej mocy.
Praktyki magiczne istniały od zawsze a intencje ich wykonywania były różne. W większości przypadków dostęp do tych praktyk mieli władcy, szamani, kapłani a to wiązało się z chęcią posiadania coraz większej władzy i bogactwa. Oświeceni, którzy także dysponowali tą wiedzą, byli na ogół wstrzemięźliwi w stosowaniu jej a swoją wiedzę często ukrywali przed światem.
Kiedy magia trafia w ręce nieoświeconych wtedy nie ma miejsca na subtelności, na tchnienie ducha, na słuchanie bicia serca Wszechświata. Przychodzi czas walki o tron ... zabijamy boskość a na tronie sadowimy człowieka z bijącym, boskim sercem w dłoni .... teraz on będzie panem wszystkiego.
Magia to wszelkiego rodzaju religie ... księgi, udające "słowo boże" ... ludzie określani jako boscy wysłannicy ... rytuały ... magiczne pieczęcie, symbole i znaki ... ofiary składane bogom ... nauka, która bezwzględnie narzuca systemy myślenia ... opinie i oceny, które niepostrzeżenie wnikają w naszą podświadomość itp.
Negatywne wibracje Urana przenoszą nas w odległe czasy krwawych praktyk religijnych ... czy aby w odległe ?
W 1215 r. Sobór Laterański IV przyjął "Transsubstantiato" czyli przeistoczenie chleba i wina w ciało i krew Jezusa Chrystusa. Dość makabryczny obrzęd prawdopodobnie przeniesiono wprost ze starożytnych rytuałów religijnych z udziałem ludzkich ofiar. Po dzień dzisiejszy rzesze ludzi uczestniczą w tym magicznym rytuale. Zaznaczę, że w 1215 r. występowała koniunkcja Saturn-Uran w pierwszym dekanacie znaku Wagi.
Czy magia działa ? Tak, działa .... jest przecież elementem świata materii. Uran także poddany jest wolnej woli /taki paradoks/ więc w określonych granicach może działać. Skoro Uran chce sprowadzić Stwórcę do roli chłopa pańszczyźnianego, to podejmie wysiłek aby to się stało. Jaka będzie odpowiedź Stwórcy na tak prostackie postępowanie ? ..... prawdopodobnie milczenie ..... złowrogie milczenie. A jak Stwórca milczy to budzą się demony - intuicja nie działa, świat przyrody staje się niezrozumiały i obcy, ludzie nie umieją współodczuwać.
Nie tylko religie, kościoły czy sekty wykorzystują magię aby umacniać swoje wpływy, władza laicka równie chętnie wyciąga rękę po boskie tajemnice.
Nie ma najmniejszej wątpliwości, że Stany Zjednoczone są wyspecjalizowane w stosowaniu magii.
W horoskopie USA znak Bliźniąt i 7-my dom horoskopowy obsadzony jest przez Urana i Marsa /w trygonie do Saturna/. Mamy więc w obszarze tej państwowości pieczęcie, budowle posadowione na tajemniczych planach i oczywiście pieniądz, który aż kipi od ilości magicznych znaków.
Trudno się dziwić takiemu umiłowaniu magii bo przecież znamy silne wpływy masońskie i wolnomularskie w kształtowaniu państwowości USA.
Jeszcze ciekawszym przypadkiem w stosowaniu magicznych receptur są Żydzi.
Ustalenie horoskopu dla państwa żydowskiego lub społeczności jest niemożliwe. Trudno nawet mówić o państwowości żydowskiej - odpowiednie jest określenie Ponadnarodowa Korporacja.
Tożsamość Żydów oparta jest na legendach, bajkach i przypowieściach. Poszukiwanie rzetelnych danych na temat początków państwa żydowskiego skazane jest na porażkę a opracowywanie horoskopu opartego o opowiadania biblijne nie jest właściwym rozwiązaniem. Horoskop powstania państwa Izrael także nie wskaże istotnych elementów ponieważ Żydzi nieustannie odwołują się do czasów sprzed powstania tego państwa.
Powstanie państwa Izrael jest efektem całego szeregu przedsięwzięć i one stały się podstawą aby znaleźć klucz /a może wręcz wytrych/ do zrozumienia działania tej Ponadnarodowej Korporacji.
Myślę, że współczesną bajkę o korporacji żydowskiej można zacząć od 1843 r. kiedy w Nowym Jorku powstała organizacja B'nai B'rith /Synowie Przymierza, organizacja na wzór ruchu wolnomularskiego/. Magia USA stworzyła idealną bazę dla jeszcze większej magii żydowskiej. W tym czasie Uran znajdował się w ostatnim stopniu Ryb a tym samym osiągał swoje optimum działania /rozpoczęło się snucie bajki o wolnym ale gnębionym narodzie/. 1891 r. to pierwsza alija /masowa imigracja Żydów na Bliski Wschód/ a 1892 r. to powstanie Żydowskiej Partii Narodowej - Uran posadowiony był w początku znaku Skorpiona a Pluton i Neptun w koniunkcji w znaku Bliźniąt. Można powiedzieć, że objawia się wielki demon nacjonalizmu. Demon ma wielką mordę oraz nieograniczoną pojemność żołądka. W 1897 r. w Szwajcarii powstaje Światowa Organizacja Syjonistyczna / koniunkcja Saturna z Uranem w 26 stp. Skorpiona/ i następuje symboliczne uśmiercenie Stwórcy a demon Ponadnarodowej Korporacji rozpoczyna panowanie nad światem. Już za chwilę wyrosną nowe demoniczne głowy : komunizm i nazizm. W 1897 r. rodzą się także nowe bóstwa - rozpoczyna się tzw. gorączka złota w Klondike, stworzona zostaje heroina i aspiryna a finansjera rozbudowuje swoje wpływy. Żeby jednak magia zadziałała a Ponadnarodowa Korporacja osiągnęła swoje cele, trzeba złożyć ofiarę - tylko oświeceni otrzymują moce magiczne zupełnie gratisowo natomiast ci, którzy weszli w posiadanie tej wiedzy podstępem lub ukradli ją, muszą wyrównać rachunki zysków i strat. Kiedy w Wannsee w 1942 r. prowadzone są dysputy nad tzw. rozwiązaniem kwestii żydowskiej Uran z Saturnem lokują się w końcu znaku Byka /opozycja do układu z 1897 r./. Później następuje holokaust /pierwotnie termin religijny oznaczający ofiarę całopalną/. Mamy więc wykorzystanie magii i mamy złożoną ofiarę.
Kiedy Uran przechodzi nad koniunkcją Pluton - Neptun w znaku Bliźniąt /z 1892 r./ a Słońce rozświeca się nad koniunkcją Saturn - Uran w Byku /z 1942 r./ proklamowane jest państwo Izrael /14.05.1948 r./. Cel zostaje osiągnięty. Wymyślona przed laty bajka o wygnanym z Egiptu narodzie zaczyna żyć w realnym świecie. Magia pomogła zrealizować pragnienia i jednocześnie usankcjonowała bajkę o "wybranym, wygnanym narodzie". Powstał film a wszyscy traktują go jak rzeczywistość. Ten film to po prostu arcydzieło i można się jedynie dziwić, że Oskara nie otrzymał.
Powstaje symboliczne państwo a Ponadnarodowa Korporacja umacnia się i buduje swoją tożsamość na całopalnych ofiarach. Struktura korporacyjna opiera się na klasycznej piramidzie /np. piramida finansowa/ a dobrobyt tych, którzy lokują się na szczycie piramidy jest proporcjonalny do ofiary jaką poniosą ci, którzy lokują się w dolnej części piramidy /proporcje widoczne są na piramidzie z banknotu USA/. Struktura Ponadnarodowej Korporacji przypomina także sieć internetową - szerokie wpływy, trudny do namierzenia system wpływów, rozproszenie, decentralizacja. Nawet system niszczenia innych społeczeństw przypomina wirusa internetowego - podstępne wnikanie w układ, opanowywanie kluczowych struktur i niszczenie ich.
Podobny system działania można obecnie obserwować w funkcjonowaniu tzw. wirtualnych walut.
Jednocześnie należy zwrócić uwagę na nieustanny stan wojny na Bliskim Wschodzie, który jest naprzemiennie podgrzewany przez USA lub przez Izrael. Miejsca dawnych, wielkich kultur zamieniły się w wojskowe bazy i obszary gigantycznych wykopalisk archeologicznych.
Znając wielkie umiłowanie barbarzyńców do posługiwania się znakami i symbolami innych kultur przychodzi myśl: czy oni jeszcze czegoś szukają ? czy jeszcze nie zawłaszczyli wszystkich bogów ?
czy starożytni oświeceni ukryli coś przed wzrokiem barbarzyńców ?
Uran już niedługo wejdzie w znak Byka, chwilę później stworzy kwadraturę z Marsem w Wodniku i wtedy pojawią się wielkie wątpliwości dotyczące racjonalnego oglądu świata. Może moce magiczne, zawłaszczone przez barbarzyńców, stracą siłę ? A może przyszedł czas składania ofiary ?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz