poniedziałek, 16 stycznia 2017
Mocarstwo światowe czyli plan "wielkich budowniczych"
20 stycznia Donald Trump zostanie zaprzysiężony na 45 prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Prezydentura ta jest niezwykle kontrowersyjna, obarczona wieloma zagrożeniami /także zamachami-występuje duże podobieństwo astrologiczne z wydarzeniami z 1901 r. i prezydentem McKinley'em/.
Jednocześnie jest to prezydentura wyjątkowa/symboliczna ponieważ przypada w czasie, kiedy Stany Zjednoczone wkraczają na nową drogę. Z całą pewnością stanie się to przyczynkiem do stworzenia nowej amerykańskiej doktryny, która określi charakter polityki USA.
Zaprzysiężenie odbywa się, kiedy Słońce przebywać będzie w 1 stp. Wodnika i należy pamiętać, że w 2020 r. w tym właśnie stopniu nastąpi koniunkcja Jowisza i Saturna. Taki układ działa niczym wielka pieczęć na postać prezydenta, nadaje jej cechy wyjątkowości na wiele lat.
Czy tym wybrańcem będzie Donald Trump /to będzie czas jego prezydentury/ ? Czy może będą wcześniejsze wybory i wybrańcem zostanie już 46-ty prezydent?
Podobna sytuacja miała miejsce, kiedy prezydentem Rosji został Władimir Putin - przysięgę prezydencką składał 7 maja 2000 r. a już kilkanaście dni później, właśnie w znaku Byka, nastąpiła koniunkcja Jowisza i Saturna. Tym samym polityk otrzymał od "nieba" przyzwolenie a może wręcz nakaz, na długie i stabilne sprawowanie władzy.
Czy także Donald Trump otrzyma takie przyzwolenie?
Mam sporo wątpliwości czy to właśnie chodzi o niego ale ......
Z drugiej jednak strony ten symboliczny 1-szy stopień Wodnika związany jest z tajnymi stowarzyszeniami /Templariusze, Masoneria itp./ a ich znaki korespondują z "budowniczymi".
Nie da się zaprzeczyć, że Donald Trump jest takim "budowniczym" w przenośni ale i w dosłownym rozumieniu - buduje pomyślność ale także buduje współczesne katedry czyli wieżowce.
Koniunkcja Jowisz-Saturn w 1-szym stopniu Wodnika przypieczętuje amerykańską prezydenturę na wiele lat /około 20 lat/. Może wręcz stworzyć przywódcę świata /zgodnie z zapowiedziami o Nowym Porządku Świata/.
Ważnym elementem tej układanki jest fakt, że już w 2021 r. Jowisz i Saturn ze znaku Wodnika wejdą w układ kwadratury z Uranem w znaku Byka.
Uran w znaku Byka jest niestety prognostą wielkich wojen lub groźnych zdarzeń o charakterze naturalnych żywiołów dotyczących naszego globu. W tym przypadku koniunkcja Jowisz-Saturn w Wodniku może stać się swoistym stabilizatorem dla tego typu wydarzeń - zadziała niczym cugle na rozjuszonego rumaka.
Taki scenariusz wydarzeń może udowodnić, że niezbędny jest nowy porządek światowy i przywódca światowy. Prowadzona od bardzo dawna polityka oparta na strachu przyniesie swoje wymierne korzyści. Korzyści, ale dla kogo? ...... a to już jest zupełnie inny temat.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz