piątek, 8 lipca 2016

Ostatnie rozważania o Skorpionie - NATO


Droga Polski do sojuszu NATO trwała kilka lat.
Rozpoczęła się w marcu 1992 r. deklaracją USA o "otwartych drzwiach" dla Polski a zakończyła się podpisaniem traktatu 12 marca 1999 r. w Independence.
Przygotowania Polski trwały w okresie tranzytu Plutona przez ostatnie stopnie Skorpiona i pierwsze stopnie Strzelca.
Obecnie retrogradujący Mars odbywa tranzyt przez te stopnie.
Zobaczymy więc jakie korzyści przyniósł nam ten traktat. Posmakujemy prawdopodobnie konsekwencji wynikających z sojuszu.
Póki co mamy szczyt NATO w Warszawie.
Mars znajduje się w 24 stp. Skorpiona a Wenus pozostaje z nim w ścisłym trygonie /24 stp. Raka/.
Jakie więc jest hasło przewodnie tego szczytu ?
"Wspólnota, jej wizerunek i autorytet /Wenus/ dają poczucie wolności, bezpieczeństwa i wojskowej potęgi /Mars/" ........ czyli w "kupie siła".
Deklaracje, stwierdzenia, które zapadną na tym szczycie, przygotowano już w listopadzie 2014 r. a dopracowano w lutym i czerwcu tego roku.
Bardzo istotny był ostatni tranzyt Saturna przez końcowe stopnie Skorpiona /właśnie w listopadzie 2014 r./
Z tym tranzytem łączy się także fakt powołania nowego rządu w Polsce /odejście D. Tuska/ oraz ogłoszenie kandydata PiS na prezydenta RP /kampania wyborcza/ ........ ale to taka zupełnie nieistotna dygresja ..... być może nieistotna.

Podpisywanie głównego traktatu, o wstąpieniu Polski do NATO, odbywało się w czasie, kiedy Pluton wchodził w 10 stp. Strzelca.
W czasie ostatnich dni sierpnia i w początku września tego roku, będziemy mięli tranzyt Marsa i Saturna przez ten stopień i być może dopiero wtedy zobaczymy czym są pakty militarne.

Natężenie atmosfery wojennej i zimnowojennej jest na świecie bardzo wysokie. Co ciekawe, zachodnie społeczeństwa wręcz delektują się tą atmosferą ....... jest to bardzo zła tendencja.
Zadziwia mnie fakt, że nie zorganizowano w Warszawie żadnej demonstracji sprzeciwiającej się działaniom wojennym i zbrojeniom.
Ja zdecydowanie się opowiadam Give Peace A Chance


0 komentarze:

Prześlij komentarz