czwartek, 30 czerwca 2016
Tomorrow belongs to me
Do kogo będzie należało "jutro" ? - to pytanie na najbliższe lata.
Tak jak wielokrotnie pisałam, jesteśmy w czasie istotnych zmian geopolitycznych - porównywalnych z czasami układu jałtańskiego oraz czasem rozpadu bloku wschodniego po 1989 r.
Stare struktury rozpadają się bo przyszedł czas zmian i nic tego procesu nie zatrzyma.
Europa umiera w sensie demograficznym, w sensie technologicznym i handlowym. Potrzebna jest kroplówka.
Takie wspomagające kroplówki już się zdarzały w historii Europy.
Czas wielkich odkryć geograficznych i powstanie kolonii na innych kontynentach stworzył wyjątkowe warunki dla europejskiego prosperity.
Ostatnią wspomagającą kroplówką było włączenie w system organizmu europejskiego państw byłego bloku sowieckiego. Rozszerzyło to rynki, podniosło przyrost naturalny, dostarczyło tanią siłę roboczą a przede wszystkim dało możliwość ekspansji kapitałowej.
Podobny zabieg postanowiono wykonać w przypadku Ukrainy, jednak zabieg nie powiódł się /póki co/.
Brexit nie jest kluczem do szczęścia lub nieszczęścia Anglików, Polaków czy pozostałych Europejczyków.
Jest symbolicznym wydarzeniem, które ma dać początek aby "ruszyć bryłę z posad świata".
Tak toczy się historia. Skoro "niebo zaplanowało zmiany społeczno-polityczne to muszą nastąpić wydarzenia, które zainicjują te zmiany. Żaden piorun z nieba nie spadnie i nie nakreśli nowego ładu na świecie - materia /ludzie, wydarzenia, planeta/ musi go wyręczyć.
Zaistniały nowe potęgi, które przejmują strefy wpływów, przypisane do świata zachodniego - Chiny, Indie, Emiraty Arabskie, Arabia Saudyjska czy prawdopodobne nowe "imperium osmańskie". Mają gigantyczne potencjały i weszły na ścieżkę wzrostu. Zatrzymanie tego potoku jest raczej niemożliwe. Prawdopodobnie to w tych rejonach świata, podłączona zostanie wspomagająca kroplówka. Oczywiście istnieje niebezpieczeństwo, że "biorca" stanie się "dawcą" ...... ale to wpisane jest w dzieje naszej planety.
Każde liczące się państwo, zachodniej cywilizacji, z chęcią podłączy się np. do nowego szlaku jedwabnego.
To tam będzie główny nurt światowego kapitału /w różnej formie/ - powód jest banalny i prozaiczny - Chiny i Indie mają 2600 mln ludności a kraje UE i USA 830 mln. Z każdym rokiem różnice będą zwiększały się na korzyść nowych wschodzących rynków.
To wszystko wskazuje na konieczność rewizji polityki państw zachodu.
Stany Zjednoczone wchodzą w czas gwałtownych zmian i z pewnością próbują oddziaływać na sytuację na świecie. Prawdopodobnie już od pewnego czasu mieszają w europejskim kotle aby poprzez osłabienie /chociażby czasowe/ swoich partnerów zyskać jak najwięcej atutów. To oni chcą rozegrać sprawę Europy i prawdopodobnie Rosji.
Wzrost pozycji Niemiec i stworzenie przez nie pozycji hegemona spowoduje prawdopodobieństwo konsolidacji Niemcy-Francja- Rosja-Turcja-Chiny a koncepcja nowego szlaku jedwabnego jest już przygotowana. Świat geopolityczny może gwałtownie przechylić się w stronę Euro-Azji a Chiny znajdą się na ścieżce do nieograniczonej ekspansji /to nawet nie będzie ścieżka, to będzie autostrada/.
USA mogą stracić pozycję lidera.
Niemcy są na kursie tworzenia IV Rzeszy /pisałam już o tym/ i koncepcja wielkiego sojuszu z nieograniczonym przepływem kapitału jest kusząca. Niestety rezultaty takich mocarstwowych zapędów i sojuszy na ogół są proste do przewidzenia.
***
Polska jest tam gdzie była zawsze i jest całkowicie zależna od sytuacji zewnętrznej. Możemy liczyć na przychylność "wielkich" tylko wtedy, jeśli będziemy przydatni. Niestety przez ostatnie 25 lat względnego spokoju, Polska /jako państwo/ nie zrobiła wiele, aby stworzyć potencjały takiej niezbędności. ..... no tak, mamy nowe drogi więc możemy spełniać funkcje kraju tranzytowego ..... chińskie ciężarówki przemkną jak wicher i tylko autopilot podpowie, że właśnie mijają Polskę ..... może się zdarzyć, że coś przeładują ...... w niemieckich firmach spedycyjnych ....... albo zatankują paliwo ........ na rosyjskiej stacji ....... i zjedzą obiad, który poda im rodowity chińczyk.
Sytuacja, z którą obecnie mamy do czynienia jest bardzo podobna do tej, która pojawiła się w mojej wyobraźni już jakiś czas temu. Mam podstawy przypuszczać, że i inne prognozy mogą być przynajmniej zbliżone do rzeczywistości, która się kreuje.
Przypomnę moje posty, w których zwracałam uwagę na "czas zmian" i związaną z tym niepewność sytuacji.
wtorek, 28 czerwca 2016
Brexit czyli witajcie w nowej bajce
Na naszych oczach rozgrywa się "wielka historia". Świat wszedł w fazę geopolitycznych przetasowań i możemy już obserwować efekty tych zmian.
Zaczynamy więc ....... ***
7 i 13.03 oraz 6.04 br w postach "Retrogradacja Marsa" i "Witajcie w naszej bajce" pisałam o bardzo istotnym tranzycie Marsa oraz konsekwencjach przemieszczania się tej planety przez "ścieżkę retrogradacyjną" a także o "bliskim spotkaniu" Mars-Saturn.
Cytuję fragmenty:
"(...) Świat się zmienia. Następują mocne przetasowania w światowych układach politycznych. W ostatniej dekadzie XX wieku występowała podobna sytuacja /rozpad ZSRR, rozpad Układu Warszawskiego, zmiany sojuszów międzynarodowych/. (...) Świat się ponownie zmienia. Mocarstwa tworzą nowe rozdania i ponownie występuje wielka chęć znalezienia się wśród tych, którzy będą rozgrywali te karty.
(...) Szukamy powierników wszędzie. Sięgamy po sojusze raz z prawa, raz z lewa. Po niemieckim "romansie" przyszedł czas na brytyjsko-amerykański. Czy jest to trafiona taktyka? Czy jakakolwiek taktyka ma jakikolwiek sens?"
"Dla Polski jest to bardzo trudny i niebezpieczny czas ponieważ ponownie możemy mieć do czynienia z manipulacją, układami itp. i ...... nic z tym nie będzie można zrobić. Jesteśmy całkowicie uzależnieni od czynników zewnętrznych czyli tworzenia się nowych fundamentów światowego porządku."
"Kiedy dochodzi do spotkania tych dwu różnych potencjałów /Mars i Saturn/ to ..... Saturn popatrzy z politowaniem na Marsa /tak jak dojrzały człowiek patrzy na nadpobudliwe dziecko/ i powie .... niech będzie jak chcesz, tylko przestań już zawracać mi głowę.
Wolna wola objawi się i bardzo szybko przyoblecze w materię. (...) Od tego nie będzie odwrotu, wolna wola zrealizuje się, czy nam się to podoba czy też nie. Żadne korekty nie będą brane pod uwagę."
W ostatnim czasie, tak pisałam na temat Wielkiej Brytanii:
- 28.11.2015 "Audyt, cz.2", byłam mocno rozczarowana, że jeszcze w Wlk. Brytanii nic nie nastąpiło /a przecież już wszystko skłaniało się ku brexitowi/.
- 14.01.2016 "Niebo nad naszymi głowami w 2016 r., cz.4", pisałam: bardzo mocno zaznaczone są duże zmiany w Wlk. Brytanii /problemy Szkocja-Anglia-Walia-Irlandia/. Być może Anglicy będą coś intensywnie porządkować i wprowadzą "twarde rządy".
- 20.01.2016 "Niebo nad naszymi głowami w 2016 r., cz.6", pisałam: szczególnie okres 19.02-22.08 np. problemy polityczne w Wielkiej Brytanii i Irlandii.
24 czerwca 2016 r. o godz.7:20 ogłoszono wyniki referedum w Wielkiej Brytanii /dane do horoskopu: 24.06.2016, godz.7:20, Londyn/.
Co pokazuje horoskop:
Kluczowa pozycja Słońca /4 stp. Raka/
- korzystaj z każdej okazji, pozwalającej ci na odwrócenie sytuacji na swoją korzyść. Nie musisz siedzieć z założonymi rękami i przyjmować sytuację taką, jaka jest.
- występowanie we własnej obronie.
- kwestionowanie ustalonych struktur władzy.
- pilnowanie swoich interesów.
- poczucie, że jest się gnębionym lub tyranizowanym.
Istotna pozycja Wenus /8 stp. Raka/ - autorytet państwa, obraz państwa i narodu
- utrata szacunku dla osób na forum publicznym.
- brak pozwolenia na zaszufladkowanie
Te dwie planety w trygonie do Neptuna /12 stp. Ryb/ wskazują, że już pierwsze działania dotyczące "brexitu" wystąpiły w marcu i czerwcu 2012 r. Pogłębienie nastąpiło na początku listopada 2012 r., na początku sierpnia 2014 r. oraz pod koniec czerwca 2015 r. Ostateczne działania wystąpiły ok. połowy grudnia 2015 r. Referendum stało się jedynie formalnością.
Początek odchodzenia Wielkiej Brytanii z UE upatruję w pakcie fiskalnym /z 1.03.2012 r./, który dawał większe wpływy Radzie Unii Europejskiej i Komisji Europejskiej na stan finansów poszczególnych państw /Czechy i Wielka Brytania nie podpisały paktu/. Prawdopodobnie rozbieżna z UE była także polityka dotycząca wojny w Syrii, przewrotu na Ukrainie oraz wprowadzenia na wysokie stanowiska unijne takich postaci jak J.C. Juncker i D.Tusk.
Horoskop wskazuje, że społeczeństwo "dało się ponieść" emocjom i teraz jest pełne obaw jednak jest szansa, że za około 1,5 miesiąca nastroje zmienią się.
Mam wrażenie, że Wielka Brytania dokona gwałtownego zwrotu w stronę USA a polityka skieruje się w stronę dominacji i ekspansji /gospodarczej bądź militarnej/. Jest duże prawdopodobieństwo, że nastąpią bardzo istotne zmiany konstytucyjne /równie znaczące jak "Bill of Rights" z 1689 r./.
Proces zrywania umów a następnie wchodzenia w nowe układy powinien przebiegać dosyć sprawnie - prawdopodobnie rozpocznie się w październiku tego roku a zakończy rok później. Ostatnie dni tego roku i pierwsze przyszłego, powinny pokazać nowy obraz Wielkiej Brytanii.
* Drużyna Anglii odpadła z turnieju EURO 2016 - ponownie widać jak sport miesza się z polityką i sprawami społecznymi /oczywiście z punktu widzenia prognozy astrologicznej/.
niedziela, 26 czerwca 2016
Rak****
Na zakończenie znaku Raka, kilka przykładów, jak w sposób twórczy można wykorzystać ten znak.
Wystarczy trochę charyzmy i artyzmu.
Bez szabli i rakiet balistycznych, bez pustych słów polityków, bez wieców i demonstracji a efekt ...... wyśmienity.
*** - tak robią to za oceanem
*** - a tak, tu całkiem niedaleko ..... a można i bez większego "zadęcia" ***
Jeszcze niedawno, także w naszym kraju, nie było konieczności aby w piosence patriotycznej słychać było "brzęk szabli i rżenie koni" - W PRL-u nie było wielu rzeczy ale byli świetni tekściarze, był Szpilman i Sygietyński a zespół "Mazowsze" był niedościgniony.
***
*** ...... to mój faworyt na nowy hymn /oczywiście po drobnych korektach tekstowych/.
***
.... i jeszcze coś ponad podziałami, bez granic i paszportów.
***
***
Rak***
Rak często jest przesiąknięty tzw.świadomością zbiorową /"czym skorupka za młodu nasiąknie ......"/.
Są to zwyczaje i rytuały wyniesione z rodzinnego domu, zachowania i światopogląd kształtowany przez religie, obowiązujące w danym środowisku lub uczucia narodowe bądź patriotyczne, wynikające z przynależności do określonego narodu lub kasty.
Znak Raka to nasze korzenie, nasze drzewo genealogiczne.
Ta cecha bardzo często jest przyczynkiem do ksenofobii i nacjonalizmu.
Te cechy dają także podstawę do zachowań patriotycznych, walki o narodową religię czy kulturę.
Czas kiedy przez znak Raka przetaczały się tzw. ciężkie planety, był okresem największych wojen. To także czas tworzenia się granic, podziałów i wielkich bloków gospodarczo-militarno-narodowych.
Pluton przez tan znak przemieszczał się ostatnio w latach 1910-39, Neptun w latach 1900-15 a Uran w latach 1948-57.
Planety w znaku Raka:
- Pluton ...... przynosi potrzebę biologicznego utożsamiania się z rodziną, narodem lub cywilizacją. Człowiek może być podobny do ojca lub matki. Jest mocno związany ze zwyczajami i różnego typu zachowaniami wyniesionymi z domu rodzinnego. Pluton uszkodzony daje poczucie niechęci /często nienawiści/ do wszystkiego co inne i obce. Niekiedy wnosi chęć uwolnienia się od więzów rodzinnych , rodzina postrzegana jest jako ciężar, smutny obowiązek. Mocno uszkodzony Pluton wnosi energię totalnego niszczenia wspólnoty /eksterminacja/. Dość harmonijny Pluton jest w horoskopie W.Jaruzelskiego i T.Mazowieckiego.
- Neptun ...... człowiek może stać się "głosem" wspólnoty, w której żyje. W harmonijnych układach, jest to głos pokazujący atuty takiej wspólnoty a w układach nieharmonijnych, będzie to działanie rewolucyjne, którego celem jest zmiana istniejących struktur / Neptuna w Raku mają np. G.Orwell, P.Neruda, W.Gomułka, M.Lefebre, Frida Kahlo, Ch.Dior, A.Stachanow/.
- Uran ......to poszukiwacze najwyższych społecznych wartości we wspólnocie. Od harmonijnych lub nieharmonijnych układów zależy jakie to będą wartości i czy będą one tworzyły istotną podstawę do wykluczeń /bo Uran tak czy siak uwielbia stawiać mury/. Uran znajduje się w horoskopie A.Merkel, W.Putina, B.Komorowskiego, A.Kwaśniewskiego, W.Lenina - u wszystkich w nieharmonijnych układach.
- Saturn ...... człowiek musi stworzyć wspólnotę, rodzinę, powinien wybudować dom lub przynajmniej domek. Czy będzie to udana struktura czy nie ...... to już zależy od układów z tą planetą. Saturn może także pokazywać oczekiwania naszych rodziców, którym mamy sprostać.
Saturn jest w horoskopie A.Jolie /bardzo mocno uszkodzony/, L. Millera /całkiem dobry/.
- Jowisz ..... człowiek oddany wspólnocie, tworzący koncepcje wspólnotowe. Lider, organizator wspólnoty.
Jowisz jest w horoskopie A.Merkel /pozytywny/, A.Kwaśniewskiego /uszkodzony/, A.Leppera /uszkodzony - arogancja władzy/.
- Mars ...... człowiek eksponuje swoją wolę we wspólnocie. Często narzuca tej grupie swoją wolę. Może stać się przywódcą. Jeśli Mars jest uszkodzony, człowiek może niszczyć grupę /lis w kurniku/.
Człowiek często "ucieka" z domu lub rozbija swoją rodzinę. Może się zdarzyć, że człowiek podróżuje i ma wiele rodzin /np.bigamia/.
Mars jest w horoskopie A.Dudy /uszkodzony/, W.Jaruzelskiego /uszkodzony/, P.K.Dicka /bardzo mocno uszkodzony/.
- Wenus ...... nasza wspólnota, rodzina zdobędzie autorytet i sukces. Być może matka odgrywała dominującą rolę i zastępowała ojca. Wenus to często wizerunek, pozór. W przypadku uszkodzenia autorytet wspólnoty może być mocno nadwyrężony a wizerunek rozpaść się.
Wenus jest w horoskopie A.Jolie /uszkodzona/, A.Dudy /uszkodzona/, J.Kaczyński /mocno uszkodzona/, B.Obama /bardzo dobra/.
-Merkury ....... wspólnotę łączą tzw.wyższe wartości /moralność, uczucia religijne, stosunek do prawa/. To wszystko jest dla człowieka ważne. Oczywiście jeśli układy są nieharmonijne to wartości te będą mocno kontrowersyjne /np. uszkodzenie przez Neptuna da puste paplanie o wartościach, których nawet się nie rozumie, kłamczucha, może dać także zaburzenia emocjonalne i umysłowe /.
Merkury jest w horoskopie A.Merkel /dobry/.
- Księżyc ...... możemy stać się popularni w swojej wspólnocie /także w sensie negatywnym/ a być może to nasz partner odniesie sukces i stanie się liderem. Być może partner będzie miał duży wpływ na naszą rodzinę. Księżyc niszczy podziały, rozbija mury i likwiduje granice.
Księżyc jest w horoskopie J. Palikota /dobry/, A. Pinocheta /całkiem niezły/, A.Dudy /uszkodzony/.
- Słońce ...... pokaże cały zespół cech o których wcześniej pisałam. Może także wskazać na możliwość otrzymania od rodziców środków finansowych, nieruchomości, alimentów itp.
Osoba, która zostaje przywódcą kraju lub innej struktury powinna mieć jak najlepszy układ planet w znaku Raka. Jakiekolwiek nieharmonijne aspekty tych planet będą przekładały się na obraz i sytuację w państwie.
czwartek, 23 czerwca 2016
Rak**
Rak pozornie wydaje się leniwy, ociężały i nieco flegmatyczny. Agresywne działania nie są w jego stylu.
W przypadku zagrożenia staje się bezradny i chowa się w swoją skorupę smutku i zagubienia. Staje się ckliwy i płaczliwy - jest taki biedny i bezradny.
Takie zachowanie potrafi skutecznie zmylić przeciwnika lub oponenta. Nie należy zapominać, że Rak to znak kardynalny, który zwykł osiągać zamierzony cel ...... tyle, że sposoby są nietypowe.
Rak nie stanie na polu bitwy w pełnym rynsztunku i nie zakrzyknie do boju, nie uderzy pięścią w stół i zerwie umowy, nie wyzwie na pojedynek w samo południe. Rak to działanie partyzanckie.
On będzie próbował wzbudzić litość, współczucie i zainteresowanie. Odniesie się do więzów krwi lub porozumienia dusz. Zaserwuje jakieś ckliwe opowieści ..... oj, Rak to niekiedy niezły bajarz. Rak bardzo często nie mówi pewnych rzeczy wprost - niekiedy należy doszukiwać się sensu jego wypowiedzi pomiędzy słowami. Nawet działania są bardzo często niejasne i dwuznaczne.
Niby rusza do przodu ale za chwilę się cofnie ..... trochę w prawo, trochę w lewo ...... jak to rak.
I ...... krok po kroku będzie skutecznie "rozmiękczał" materię, którą chce opanować. Będzie badał grunt i szukał najlepszych dla siebie warunków.
Rak lubi zabezpieczać się przed porażką, niebezpieczeństwem lub problemami. Tworzy więc sobie tak jak prawdziwy rzeczny rak, norki, kryjówki i zabezpiecza możliwości odwrotu.
Nie dziwmy się więc, że po spotkaniu z Rakiem zostaniemy członkiem jakiejś partii, klubu lub sekty lub zupełnie znienacka staniemy się dla człowieka Raka prawie rodziną.
Nie dziwmy się, że nasze twarde postanowienia i zasady gdzieś się rozwiały - to Rak opanował nasz egocentryzm. Już nie jesteśmy "sam ze sobą na sam" ..... jesteśmy w "raczej" rodzinie.
Jeśli zodiakalny Rak jest w układach harmonijnych to mamy obraz dobrego "ojca rodziny" /bardzo często Rak jest czuły i troskliwy dla swoich dzieci/, godnego reprezentanta swojego rodu lub grupy, której jest twórcą.
Oczywiście bardzo wiele zależy od planet, które znajdują się w tym znaku oraz od położenia znaku Raka w domu horoskopowym.
Znak Raka w domu horoskopowym:
- 1-szym ...... często występuje podobieństwo fizyczne do ojca. Może być stawiany jako wzór w rodzinie /następca rodu/
- 2-gim ...... rodzinę tworzą ludzie i miejsca, z którymi jesteśmy związani pracując i zarabiając
- 3-cim ...... rodzina jest tam gdzie nasi znajomi, koledzy, bracia i siostry. Prawdziwą rodzinę zastępują ludzie, z którymi dzielimy podobny system wartości.
- 4-tym ....... naturalna pozycja znaku Raka. Rodzina to dom rodzinny.
- 5-tym ...... rodzina jest tam gdzie zaznajemy radości, gdzie możemy się realizować. Tam gdzie są dzieci tam jest rodzina.
- 6-tym ...... rodzina może pomagać lub będziemy pracować z rodziną. Rodzinę mogą zastępować ludzie, z którymi pracujemy, którzy nam pomagają. Dopełnieniem rodziny będą domowe zwierzątka. Niebezpieczeństwo chorób genetycznych /raczej w linii ojca/.
- 7-mym ...... rodzinę będzie nam tworzył nasz partner. Ważna dla człowieka będzie rodzina partnera. Możemy być postrzegani jako osoby bardzo rodzinne.
- 8 -mym ...... rodzina to nasz kapitał i może nam przynieść duże zyski /materialne i niematerialne/. Może człowieka wziąć w opiekę ktoś, kto stanie się sponsorem finansowym.
- 9-tym ...... rodzina jest tam, gdzie spotkamy ludzi o podobnych do naszych, wyobrażeniach filozoficzno-religijnych. Człowiek może pochodzić z rodziny tzw. mieszanej /kultura, kraj/.
- 10-tym ...... odwrócenie tradycyjnych ról w rodzinie /matka może być dominująca lub samotnie wychowywać dziecko/. Człowiek może poszukiwać autorytetu, który zastąpi mu ojca.
- 11-tym ...... rodzina jest tam gdzie nasi przyjaciele. Wspólne marzenia i cele stają się bazą do tworzenia rodziny. Być może z rodziną jesteśmy w przyjacielskich układach
- 12-tym ......możemy nie znać rodziny lub się do niej nie przyznawać. Rodzina może być gdzieś daleko.
Rodzina nieobecna w życiu człowieka.
poniedziałek, 20 czerwca 2016
Rak*
Już jutro Słońce wejdzie w znak Raka.
Po uważnym przyjrzeniu się bliższemu i dalszemu środowisku i jego ocenie /znak Bliźniąt/, Rak z zapałem zaczyna organizować struktury społecznego funkcjonowania.
Tworzymy wspólnotę - to nadrzędne hasło Raka.
Rak tworzy więc państwa, rodziny, kościoły i sekty, partie, stowarzyszenia, kluby wzajemnej adoracji, grupy wsparcia, koła hodowców, spółdzielnie mieszkaniowe, komuny itp. Kluczem dla tych wszystkich struktur jest wyznawanie podobnych wartości przez grupę społeczną /oczywiście w określonej dziedzinie działania/.
Mocna pozycja znaku Raka daje niejednokrotnie talenty przywódcze albo przynajmniej talent do organizowania innych.
Rak dobrze czuje się w jakiejś określonej grupie/strukturze, bo w grupie drzemie jego siła.
Rak samotny to Rak nieszczęśliwy, więc całe życie gotów jest szukać swojego gniazda, swojego ogniska, swojej wspólnoty.
Bardzo istotną kwestią jest dla niego posiadanie rodziny, wybudowanie domu /choćby malutkiego/. Bardzo często zodiakalny Rak jest przywiązany do tradycji rodzinnych, wzorców i zachowań wyniesionych z domu rodzinnego - to nie wpływa na niego korzystnie bo Rak, swój świat społecznych struktur, powinien budować na nowo, ze świeżym spojrzeniem.
Znak Raka należy do trygonu wody /Skorpion-Ryby-Rak/ i dlatego jest w nim spora doza tendencji wolnościowych. Niczym strumień wody drąży skały i niepostrzeżenie rzeźbi koryto nowej rzeki. Tą rzeką popłyną energie nowo zbudowanej społeczności. Jednak ta "racza" wolność bardzo szybko stanie się kratami, które oddzielą go od reszty społeczności.
Znak Raka wpisuje się w kardynalny krzyż /Koziorożec-Baran-Rak-Waga/. Kwadratura Baran-Rak wskazuje, że znak Raka kończy etap indywidualności i egocentryzmu, zamyka go. Od tego momentu liczy się wspólnota.
Kwadratura Waga-Rak wskazuje, że mamy do czynienia z ograniczoną ramami wspólnotą, która jest wyodrębniona z pozostałej części społeczeństwa. Ta cecha Raka prowadzi do nacjonalizmu, wykluczania tzw. innych, powstawania rodzin mafijnych, wyodrębniania królewskich rodów, wojen i konfliktów narodowościowych i religijnych czy wreszcie do walki o przysłowiową "miedzę".
Znak Raka to także struktura państwowa, granice państwowe, to dowody osobiste, paszporty, wizy itp. To także patriotyzm.
Rak to DNA, pokrewieństwo, to także słowa: "jaki on podobny do dziadka" itp.
Opozycja Rak-Koziorożec pokazuje skrajne tendencje do porozumiewania się. Koziorożec porozumiewa się z Wszechświatem, Rak porozumiewa się z określoną wspólnotą. Jeśli te dwa znaki zsynchronizują się to objawi się "pośrednik", który ludzkimi słowami przekaże intencje Wszechświata /np. Nostradamus/.
Kluczowymi planetami dla znaku Raka jest Neptun i Księżyc.
Neptun określa w jaki sposób porozumiewamy się w społeczeństwie - jesteśmy przecież przedstawicielami jakiejś wspólnoty i dokonujemy swoistej autoprezentacji. Nieharmonijny Neptun może wnieść w nasze życie dużo kłamstwa, manipulacji, udawania, pozoranctwa, gadulstwa. W nieharmonijnym /także w koniunkcji/ układzie z Księżycem pokaże oszustwo i cwaniactwo.
Neptun bardzo często określa nasze wyobrażenia o ojcu. Wskazuje jakie są nasze wyobrażenia o rodzinie i co ona wnosi w nasze życie.
Neptun w :
- Pannie ....... rodzina ma być pomocna; mówimy o naszym codziennym życiu i o naszych dolegliwościach /w nieharmonijnych układach daje hipochondrię/
- Wadze ...... rodzinę utożsamiamy z partnerem; mówimy o partnerstwie i naszej pozycji w społeczeństwie /w nieharmonijnych układach może przynieść partnera kłamczucha lub to my oszukujemy partnera/
- Skorpionie ...... jesteśmy zintegrowani z rodziną poprzez więzy krwi, budowanie wspólnoty i ....stan posiadania; rozmawiamy o naszym kapitale - tym materialnym ale także tym duchowym /nieharmonijne aspekty mogą wnieść kłopoty ze spadkami/
- Strzelcu ..... rodzina oparta na określonym systemie wartości, możemy mieć rodzinę zagranicą; rozmawiamy o naszym systemie wartości /nieharmonijne układy przynoszą kłopoty prawne z rodziną/
- Koziorożcu ...... rodzina z autorytetem; lubimy mówić o naszych osiągnięciach /w nieharmonijnych układach rodzina przeszkadza nam w karierze lub w osiągnięciu celu/
- Wodniku ....... mogą pojawić się utopijne wyobrażenia o rodzinie-pragniemy ideału; rozmawiamy o idealnym współistnieniu /w nieharmonijnych układach możemy stać się ofiarą sekty lub komuny/
- Rybach ..... nie potrzebujemy rodziny, chcemy być wolni; dużo rozmów o wolności i niezależności /w nieharmonijnych układach .... sierota lub ktoś bardzo daleko od rodziny, rodzina może się znaleźć w miejscu odosobnienia/
Rodzina
!!! Jutro mecz Polska - Ukraina
Jestem ciekawa czy prognoza polityczna przełoży się na rozgrywki sportowe.
Prognozowałam, że z terenów Ukrainy może nadciągnąć coś niebezpiecznego, niepokojącego, co nam poważnie utrudni życie.
Jeśli prognoza przełoży się na sport to najbardziej prawdopodobnym jest wyeliminowanie z dalszych rozgrywek jakiegoś istotnego, polskiego gracza, poprzez doprowadzenie do kontuzji lub sprowokowanie do nagannej gry.
piątek, 17 czerwca 2016
Grunwald
No i jesteśmy zadowoleni.
Mecz Polska-Niemcy zakończył się remisem co jest dla naszego społeczeństwa niezmiernie budujące.
W postach "Niebo nad naszymi głowami w 2016 r." pisałam, że obraz astrologiczny wskazujący na konfrontacje międzypaństwowe może być obrazem potyczek sportowych, które są niezmiernie popularne w dzisiejszym świecie, i które angażują bardzo dużo energii społecznej.
Pisałam także, że Polska będzie mogła sobie pozwolić na sporą dawkę arogancji i stanowczości w stosunku do naszego zachodniego sąsiada. Jak widać taka tendencja pojawia się nie tylko w polityce ale i w sporcie.
Obraz astrologiczny dotyczy nie tylko polityki ale także i sportu.
Prawdziwe jest stwierdzenie, że sport to sprawa polityczna.
Moje wnioski : w zakładach bookmacherskich można korzystać z prognoz astrologicznych dotyczących społeczno-politycznych zachowań i tendencji.
Niech żyje sport i wszelkie sportowe imprezy. Im więcej sportowych igrzysk tym mniej prawdziwych, krwawych potyczek wojennych. Starożytni Grecy byli bardzo mądrymi ludźmi !
W tej sytuacji wypada nam nawet rozgrzeszyć agresywnych kibiców - to zaledwie płoche baranki w porównaniu z uzbrojoną armią a ich szkodliwość społeczna jest nieporównywalnie mniejsza.
I jeszcze jeden wniosek : należy koniecznie organizować dużą ilość imprez sportowych w krajach arabskich a nadmiar agresji zostanie skanalizowany i rozpłynie się w stadionowych okrzykach.
czwartek, 16 czerwca 2016
Ostatnie rozważania o Skorpionie - Smok i lolitka
Wszyscy znamy bajki o strasznym smoku, który dla poprawy samopoczucia pożerał lub ewentualnie więził podarowane mu, niewinne dziewice. Smok na ogół bywał zadowolony a dziewice ..... no niekoniecznie ..... ale być może też.
Najsławniejsze wampiry i wilkołaki zatapiały kły w szyjach młodziutkich niewiast a szatan wnikał w ich ciała i ...... ach ! czego on nie robił.
Niewinne, młodociane osobniki były także sposobem na obłaskawianie różnej maści bogów.
Następnie, do grona godnych pożarcia niewiniątek, zaczęli zaliczać się szamani i kapłani /wszak występowali jako boscy pośrednicy/.
Jeszcze trochę później, godnymi uszczknięcia niewinnego ciała i duszy, stali się papieże, królowie, cesarze, wodzowie itp. Następnymi, godnymi skosztowania czystej krwi, zostali przedstawiciele wielkiej finansjery i biznesu. Kiedy "pomazańcami bożymi" zostali artyści i ludzie mediów bardzo ochoczo ustawili się w kolejce do upiornej kolacji.
Wszystkie te praktyki odbywały się, kiedy mocno akcentowany był znak Skorpiona.
Bo Skorpion to nasze zasoby do życia, nasza podstawa istnienia. Im młodsze i świeższe są te zasoby, to można je lepiej spożytkować a może raczej skonsumować. Tak się jakoś złożyło, że "pomazańcami bożymi" byli na ogół osobnicy płci męskiej /smok chyba też/ i to oni byli przede wszystkim amatorami młodej krwi.
Jeśli jest popyt pojawia się także podaż. Zasady wolnorynkowe obowiązują w każdej dziedzinie.
Jak na zawołanie pojawiały się więc rzesze lolitek czyli właścicielek młodych ciał i ducha.
Lolitki występują w dwóch gatunkach:
- prawdziwe ..... młode dziewczynki, często nimfomanki, przedwcześnie rozbudzone seksualnie, bardzo często odczuwają brak ojca. Poprzez sposób ubierania się, makijaż, sposób poruszania się udają dorosłe kobiety.
- podróbki ......kobiety udające nastolatki, także często nimfomanki. Poprzez sposób ubierania się, gesty i miny, infantylny sposób komunikowania się, upodabniają się do dziewczynek.
Znak Skorpiona to także kapitał, z którego możemy osiągać zyski. Młode i świeże zasoby ciała i ducha stają się więc okazją do pozyskania tych zysków.
Satysfakcja jest obopólna bo "niewinne istoty" mogą stać się sławne, zasobne i pożądane natomiast stare wyleniałe smoki dostają trochę niezbędnej energii do życia.
W przypadku ludzi sztuki jest to stara, odwieczna gra. Artyści od zawsze wpadali w twórcze niebyty i doprowadzali się na skraj szaleństwa - następnie poszukiwali weny twórczej lub muzy, która ich uniesie do nieba - wena i muza poddane były "skonsumowaniu" - a artysta zostawiał światu genialne dzieło ...... i chwała mu za to. Prawdopodobnie właśnie te przepływy energetyczne spowodowały, że artystom więcej się wybacza i toleruje ich kontrowersyjny sposób bycia. Ostatecznie, niezbędna jest im pożywka dla tworzenia i obdarowywania potomnych swoim geniuszem.
W dzisiejszym świecie, amatorami lolitek stali się przede wszystkim ludzie władzy i pieniędzy. Nie każdego stać na ten luksus. Do zwolenników darmowego wykorzystywania niewiniątek należą przede wszystkim duchowni /obiecują rekompensatę w niebie i obarczają nią pana Boga/.
Kiedy planeta Saturn tranzytowała znak Skorpiona przyszła ponownie moda na lolitki. Świat mediów, mody, chirurgii plastycznej podążał wytrwale tym śladem.
Wystąpiła gigantyczna fala seksualizacji małych dziewczynek a "stare dziewczynki" próbowały powrócić do przeszłości.
Retrogradujący obecnie Mars w końcu znaku Skorpiona jeszcze podsyca tę falę. Reklama, show biznes, modeling zaczęły wykorzystywać "niewinność" w sposób przemysłowy.
W 1955 r., kiedy Neptun "wszedł" w znak Skorpiona, pojawiła się książka-symbol tendencji, o których piszę. Wydano "Lolitę" napisaną przez Vladimira Nabokova.
"Lolito, światło mego życia, płomieniu mych lędźwi. Mój grzechu, moja duszo. Lo-li-ta: czubek języka schodzący w trzech stąpnięciach wzdłuż podniebienia, aby na trzy trącić o zęby. Lo.Li.Ta."
/V.Nabokov/
Dzieciństwo i niewinność to kapitał i świat postanowił skorzystać z tych cennych zasobów. W krajach zachodniej cywilizacji jest to już deficytowy kapitał. ...... a dzieciństwo tak szybko się kończy.
W końcu ....
wtorek, 7 czerwca 2016
Roman Polański - uznany za winnego
Roman Polański urodził się w Paryżu w 1933 r., roku, w którym Hitler doszedł do władzy w Niemczech.
W wieku czterech lat wraz z rodziną przeprowadza się do Krakowa. W wieku sześciu lat musi zamieszkać w krakowskim getcie.
Rodzice R.Polańskiego trafiają do obozu koncentracyjnego a on sam ukrywa się w katolickiej rodzinie na wsi.
Podczas pracy nad filmem "Gorzkie gody", grający główną rolę Peter Coyote poczynił takie obserwacje:
"Czasami, patrząc na Romana, który z gorączkowym niepokojem pracuje na planie, odnosi się wrażenie, że musiał być dzieckiem, którego życie było warte mniej niż proch. (...) Nie mógł krzyczeć, nie mógł szlochać, nie mógł mieć żadnych potrzeb, nie mógł okazać strachu (...)."
Mały, kilkuletni chłopiec nie mógł nic ...... przyszedł na świat i już był uznany za winnego ...... za winnego pochodzenia, wyglądu, za to kim był.
Dramat wykluczenia, odrzucenia, wyalienowania i poczucia istnienia jakiejś abstrakcyjnej winy towarzyszy Polańskiemu przez całe życie. Ten stan ducha pokazuje jego twórczość a realia życia zmuszają go do ciągłego tłumaczenia się przed światem.
W 1958 r. Polański tworzy film krótkometrażowy "Dwaj ludzie z szafą" i już wtedy widać, że temat przytłoczenia i wykluczenia będzie mu bliski /szafa niczym bagaż przeznaczenia ciąży i nie pozwala w osiągnięciu celu/.
Horoskop Romana Polańskiego
W horoskopie R.Polańskiego dominującą rolę przejmuje układ półkrzyża /Uran w Baranie, Pluton z Księżycem w Raku, Mars w Wadze/. Na szczycie horoskopu króluje Pluton z Księżycem i tu należy poszukiwać źródła problemów. Księżyc z Plutonem w znaku Raka to bardzo często wielka popularność, uznanie i zasługi w swoim kraju, rodzinie, grupie itp. Tak się stanie jeśli układ z innymi planetami jest harmonijny, jeżeli nie jest występuje wykluczenie, wygnanie, doświadczanie nienawiści ze względu na swoje pochodzenie. Można powiedzieć, że człowiek niesie na swoich barkach przewinienia jakiejś określonej zbiorowości.
Cały układ półkrzyża "wyładuje" swoją energię w ostatnim dekanacie Koziorożca - to miejsce odpowiedzialne za autorytet, dokonania zawodowe, satysfakcję z pracy. A jeżeli mówimy o Koziorożcu musimy znaleźć planetę Wenus - w horoskopie Polańskiego znajdziemy ją w ostatnim dekanacie Panny /w koniunkcji z Jowiszem/. Ta pozycja Wenus mówi, że sensem życia reżysera jest praca i tworzenie - nie nagrody czy zaszczyty ale bycie na filmowym planie i realizowanie swoich wyobrażeń. To jest miejsce gdzie może rozładować wszelkie traumy, fobie i lęki - twórczość.
Każde przejście ciężkiej planety /Mars, Jowisz, Saturn, Uran, Neptun, Pluton/ przez Wenus z Jowiszem powoduje, że Polański ucieka lub przynajmniej musi zmienić miejsce zamieszkania lub pracy. Pojawiają się kłopoty życiowe lub dylematy natury artystycznej. Występuje poczucie osaczenia.
Tak jak w jego filmach. Atmosfera stopniowo gęstnieje i już czujemy, że dojdzie do czegoś dramatycznego.
Tranzyt planet przez koniunkcję Wenus-Jowisz /w horoskopie Polańskiego/:
Neptun - ok.1940 r. ...... Polański trafia do krakowskiego getta a później ukrywa się
Mars /retrogradujący/ - 1964/65 r. ...... reżyser ostatecznie opuszcza Polskę i powstaje rewelacyjny film "Wstręt".
Uran, Pluton i Jowisz /jednocześnie - 1967-69 r. ...... Polański wyjeżdża do USA. Powstaje jeden z najlepszych filmów w historii kina "Rosemary baby". W 1969 r. zostaje zamordowana, żona reżysera, Sharon Tate. Kiedy Pluton tranzytuje ascendent horoskopu, Roman Polański zostaje aresztowany za gwałt /1977 r./
Saturn - 1978 r. ..... Polański opuszcza USA.
Saturn i retrogradujący Mars - lata 2009-2012 ...... Polański zostaje aresztowany w Szwajcarii, przebywa w areszcie domowym i rozpatrywana jest kwestia ekstradycji do USA.
Jowisz - był obecny już w styczniu 2016 r. Obecnie planeta ponownie zbliża się do tego "trudnego" punktu w horoskopie i zagości tam w sierpniu tego roku. Sprawa reżysera odżyła i prawdopodobnie będzie miała swój finał właśnie w tym czasie. Jednocześnie Roman Polański przygotowuje film "Sprawa Dreyfusa" - myślę, że jest to bardzo ważny film dla niego. Film miał powstawać także w Polsce ale wieje wicher przeznaczenia i może trzeba ruszać w drogę, panie reżyserze.
W poście z 28.06.2015 r. "Porozmawiajmy o Plutonie" pisałam: "Człowiek z Plutonem w znaku Raka bardzo mocno utożsamia się z rodziną, ze swoim pochodzeniem. Jest często bardzo podobny do ojca lub matki. Jest bardzo mocno związany ze zwyczajami i różnego typu zachowaniami wyniesionymi z domu rodzinnego. Trwała emigracja może spowodować choroby, nieszczęścia lub przynajmniej odpływ sił życiowych i zadowolenia z życia."
Więc może R.Polański nie powinien wyjeżdżać do USA i zakładać tam rodziny?
Być może, jednak tam właśnie osiągną sukces. Pozostanie we Francji mogło skończyć się np.poważną chorobą ....... nie ucieknie się od przeznaczenia.
....... a co z zarzucaną mu pedofilią ?
Cóż ..... ani on nie jest pedofilem ani jego "ofiara" nie była "dziewicą orleańską".
Wszystko to było jednym z wielu wydarzeń, które mają miejsce w świecie show biznesu. Tak było kiedyś i tak jest obecnie. Co jakiś czas przychodzi moda na "lolitki" /szczególnie gdy w Skorpionie przebywa jakaś tzw. mocniejsza planeta/.
Bardzo istotne filmy /na ogół te obsypywane nagrodami/ w dorobku Polańskiego powstały w czasie, kiedy aktywowane były, przez planetę Jowisz, wymieniane już wrażliwe punkty horoskopu : koniec Raka, koniec Koziorożca oraz końcówka znaku Panny.
Pod jowiszowym wpływem powstały: Nóż w wodzie /w Koziorożcu/, Rosemary baby /w Pannie/, Chinatown /w Koziorożcu/, Tess /w Raku/, Piraci /w Koziorożcu/, Gorzkie gody /w Pannie/, Pianista /w Raku/, Oliwer Twist /w Pannie/, Autor widmo /w Koziorożcu/.
W 2020 r. przez wrażliwy punkt w Koziorożcu przetoczą się trzy potężne planety, Jowisz, Saturn i Pluton.
Życie i twórczość dopełni się.
* Polecam świetną książkę-album autorstwa Jamesa Greenberga "Polański, portret mistrza". To przede wszystkim wspomnienie z planów filmowych, pełne ciekawostek i pięknych zdjęć.
Subskrybuj:
Posty (Atom)