środa, 14 października 2015
Ale to już było ......
"Ale to już było i nie wróci więcej " - w astrologii jest jednak inaczej niż w piosence.
Jeśli coś już było, się zdarzyło ........ to bardzo lubi wracać. Może w trochę zmienionej formule, innym entourage'u lub z innymi bohaterami w roli głównej ale jednak powraca.
Planeta Saturn, która tranzytowała znak Wagi w latach 2009-2012, spowodowała zmiany społeczno-polityczne. Niektóre z wcześniejszych sojuszy zaczęły się rozpadać /albo przynajmniej uległy nadwątleniu/ a w ich miejsce zaczęły pojawiać się nowe. Mocarstwa poczuły, że muszą zawalczyć o swoją pozycję na świecie.
Tranzyt Saturna przez znak Skorpiona, w latach 2012-2015, objawił twardą grę o wszystko. O pieniądze, o kapitał, o surowce, o władzę. Najważniejsi gracze na międzynarodowej scenie zaczęli prężyć muskuły i pokazywać swoją siłę.
Tranzyt Saturna przez znak Strzelca spowoduje, że wygranym zostanie ten kto zdoła narzucić innym swoje warunki "gry", swój punkt widzenia.
"Gra" mocarstw to przede wszystkim układ sojuszy i rozprzestrzenianie swoich wpływów w różnych miejscach na świecie.
Mocarstwa to nie tylko rządy danego państwa ale przede wszystkim gigantyczne grupy wpływów, których celem są pieniądze i władza a nie jakieś romantyczne porywy o zapewnienie dobrobytu w danym państwie.
Kwadratura Urana z Plutonem /o tym pisałam w poprzednim poście/ jeszcze zaogniła walkę o wpływy.
Jeszcze raz podkreślę, że taka walka miała miejsce ostatnio w latach 1932-1945.
W obecnym czasie decydują się losy świata na najbliższe 100 lat.
A teraz trochę historii :
Mamy drugą połowę XIX wieku i w wyniku długotrwałych wojen /przede wszystkim z Rosją/ upada Imperium Osmańskie. Traci swoje ziemie na Bałkanach, w Grecji, w Maroko a później także na większych obszarach Bliskiego Wschodu.
Jest to niebywały "kąsek", który kusi wszystkie mocarstwa /Rosja, Anglia, Francja, Niemcy, Austro-Węgry, Włochy/. Jest to wyjątkowa okazja aby rozszerzyć swoje wpływy.
Jednocześnie początek XX wieku to czas kiedy Niemcy zaczynają zdobywać dominującą rolę w Europie tak w dziedzinie gospodarczej jak i militarnej. Wraz z Austro-Węgrami pragnął zdominować także dawne tereny Imperium Osmańskiego.
Wielka Brytania i Francja przeciwstawiają się tej polityce i wraz z Rosją zawiązują Trójporozumienie.
W odpowiedzi Niemcy, Austro-Węgry i Włochy /później także Turcja/ zawiązują Trójprzymierze.
Pomiędzy tymi politycznymi blokami tworzy się dodatkowa sieć porozumień z mniejszymi państwami.
Teraz potrzebna jest tylko iskra i ................ dochodzi do zwarcia.
Tą iskrą jest zamordowanie, następcy tronu Austro-Węgierskiego, arcyksięcia Ferdynanda.
Sojusze zaczynają działać i rozpoczyna się wojna ............ która ma doprowadzić do nowego światowego porządku.
To jest oczywiście bardzo uproszczony obraz wydarzeń, które prowadziły do 1-szej wojny światowej.
Polecam wnikliwą analizę bo dopiero wtedy można zobaczyć bardzo dużo podobieństw do dnia dzisiejszego.
Mamy oczywiście jeszcze innych "graczy" : USA, Chiny, Japonia, Kanada, Indie - co jeszcze bardziej komplikuje sytuację.
Mamy także podobnie jak wtedy sieć powiązań i sojuszy z mniejszymi państwami, które często wykorzystywane są do "odpalania lontu".
O grze sojuszy i prowokacjach pisałam już 4.03.2014 r. "Jak rozpętano wojnę światową". Tam też wskazałam kontrowersyjną datę 16.07.2014 ........... a 17.07 został zestrzelony Boeing 777 nad Ukrainą i obecnie nie mam najmniejszych wątpliwości, że była to właśnie prowokacja.
Obecna sytuacja geopolityczna jest bardzo niebezpieczna a tak jak wcześniej pisałam nowy ład nastąpi w 2042/43 r. Co zdarzy się do tego czasu ?
Ważne daty:
- ostatnie dni grudnia 2015 r. i pierwsze dni stycznia 2016 r.
- przełom luty/marzec 2016 r.
- przełom maj/czerwiec 2016 r.
- przełom lipiec/sierpień 2016 r.
- 13-22.12.2016 r.
- wrzesień i październik 2017 r.- mogą tworzyć się tzw. wielkie sojusze
- 2019 r. i 2021 r. - w 2019 roku prawdopodobnie zobaczymy w jaki sposób Polska została wciągnięta w tę grę. Bardzo trudne lata, decyzyjne i pełne napięcia.
- luty i marzec 2023 r. może dojść do zbrojnego zwarcia, także na terenie Polski /raczej blisko granic/
Horoskop Polski pokazuje, że zostaniemy /a może już zostaliśmy/ wciągnięci w grę wielkich mocarstw.
Trudno tylko powiedzieć jaką rolę nam przydzielono - czy będziemy jazgotliwym psiakiem, który ma podgryzać Niemcy i Rosję; czy posłużymy do "odpalania lontu"; czy będziemy centrum nasłuchów i podsłuchów /niestety często pojawia się chęć zniszczenia takich obiektów/; czy dzięki naszym nowym autostradom będzie mógł się odbywać przemarsz wojsk. Wszystkie te pomysły są bardzo prawdopodobne.
Jeśli horoskop Polski nie zmieni się do 2040 r. /czyli nie nastąpią istotne zmiany ustrojowe/ to jest możliwe, że konferencja, która określi nowy porządek świata odbędzie się w Warszawie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz