środa, 25 czerwca 2014

Premier w parlamencie


25.06.2014 r., godz.15, Warszawa - obrady Sejmu i wystąpienie premiera Donalda Tuska

Posiedzenie Sejmu zapowiada się bardzo ....zimno, mrocznie, bez wiary w polepszenie spraw. Wygląda to tak jakby wszyscy wszystko wiedzieli i rozumieli a jedynie muszą wziąć udział w spektaklu. Posiedzenie skoncentrowane na przeszłości i postawy typu "byłem tam, zrobiłem to". Opór wobec zmian może dotyczyć wszystkich uczestników tego posiedzenia. Wielka powierzchowność. Niewyrażanie tego co naprawdę się czuje. Celem tego posiedzenia nie jest wypracowanie konstruktywnych działań na przyszłość a jedynie robienie niepokojącego hałasu, popisywanie się. Ludzie będą mówić ale z pewnością nie będą słuchać.
Posłowie PO prawdopodobnie nie będą wykazywali inicjatywy bo dostali polecenie aby "siedzieć cicho".
Tak sobie wyobrażam wystąpienie Premiera:
- osobisty horoskop premiera wpisuje się wręcz idealnie w horoskop posiedzenia Sejmu, więc należy przyjąć, że będzie można zaobserwować dosyć typowe zachowania premiera
-lodowata poza, zaprezentowanie się jako gnębionego i krzywdzonego, trzymanie uczuć na wodzy
-jest bardzo mocno zaznaczona arogancja władzy /z całą pewnością będzie można to zaobserwować, może pojawią się pozy - "państwo to ja"/
-mogą pojawić się elementy zagubienia /np.załamanie głosu/
-być może premier powie coś o bezpośrednim narażeniu na niebezpieczeństwo /lub jego bliskich/
-pojawia się element, który określę jako "odrzucenie naturalnego porządku poprzez przyspieszenie spraw /czy dotyczy to przyspieszonych wyborów?, nie wiem/
-przecenianie osobistej mocy i zdolności /próby uwiedzenia słuchaczy/
-odcięcie się od "zgniłych elementów" w swoim ugrupowaniu /może jakieś dymisje?/
-pojawia się też symboliczny "brak pilota", o którym już wcześniej pisałam. Czy po tym wystąpieniu rzeczywiście poczujemy, że brakuje pilota? /ten symbol jest wieloznaczny/

A może, słuchając klasy politycznej w całości, dojdziemy do wniosku, że nie mamy co liczyć na jakiegokolwiek pilota.

*A' propos - gwiazdy pokazują, że afera podsłuchowa może mieć ścisły związek z infoaferą w MSWiA


0 komentarze:

Prześlij komentarz