środa, 30 kwietnia 2014
Czy naprawdę leci z nami pilot ?
12.08.2013 r. napisałam post o tym samym tytule. Poddałam pod wątpliwość prawdomówność premiera i plan perspektywiczny "zielonej wyspy".
29.09.2013 r. nakreśliłam prognozę na najbliższe lata i muszę przyznać, że realizuje się niebywale precyzyjnie. Zaznaczyłam nawet przełom luty/marzec 2014 r jako objawienie spraw, które najbardziej będą absorbować / konflikt ukraiński wszedł w fazę krytyczną /.
20.10.2013 r. pisząc o "wojnie o kapitał" przypomniałam początki polskiej transformacji oraz różne dziwne działania w sektorze finansów i szeroko pojętego kapitału. Obecnie możemy obserwować jak bieżące wydarzenia przypominają nam tamte historie.
17.12.2013 r. piszę o "arogancji władzy" i zwracam uwagę na "trudne" układy planetarne naszego premiera.
Myślę, że to co obecnie dzieje się wokół premiera, to początek tego przywołanego "uderzenia zwrotnego". W związku z tym, prognozowany termin rozpadu PO, staje się coraz bardziej realny.
24.01.2014 r. pisałam o "robieniu naprawdę dużych pieniędzy" i myślę, że ten post stał się wyjątkowo aktualny w obecnym czasie.
No i 1.04 2014 r. napisałam o astrologicznym "wielkim krzyżu" i znowu padły niepochlebne opinie na temat polityków. Dla pana Tuska przewidywałam "grom z jasnego nieba" - no i przyleciał, może nie z nieba a od pana Piskorskiego, ale jednak grom.
W tym poście zawarłam zdanie, które jeszcze raz przytoczę: "Wybory do parlamentu europejskiego mogą być bardzo zażarte. Jednak to nie politycy będą najważniejsi - najważniejsi są ich sponsorzy, wielki kapitał, szare eminencje pseudodemokratycznych i pseudonarodowych rządów".
-Czy leci z nami pilot ?
Myślę, że tak naprawdę nigdy go nie było.
Prawdopodobnie będzie nam dane oglądać bardzo ciemną stronę polityki.
-Czy "obcy" kapitał wspierał polskie partie polityczne ?
Wspierał, wszystkie partie. Ale nie tylko obcy kapitał, a także nasz rodzimy, często mafijny.
Oprócz wsparcia finansowego bardzo dobrze na polityków działają tzw.czarne teczki.
Zgaduj Zgadula : kto ma teczki ?
-Czy politycy, w związku z tym, są marionetkami politycznego teatru ?
Tak. Każdy istotny polityk może w każdej chwili zostać zdyskredytowany - jeśli nie będzie realizował zadań swojego "sponsora".
- Czy taka sytuacja jest normalna ?
Tak, jest normalna. Ten teatr przeznaczony jest dla społeczeństwa, które powinno żyć w przekonaniu o własnym udziale w kształtowaniu rzeczywistości /np.demokratyczne wybory, państwo obywatelskie i inne bzdury /. Takie syte i ogłupione społeczeństwo jest spokojne. Społeczeństwo pozbawione złudzeń jest niebezpieczne i barbarzyńskie. Przywódcy państw nie lubią krwawych rewolucji - często tracą wtedy głowę.
Czy politycy PO byli finansowani w "brudny" sposób ?
Horoskop Premiera pokazuje, że jego partia ma wsparcie potężnego sponsora. Układ sugeruje, że sponsor związany jest z rynkiem finansowym oraz medialnym /niewykluczone, że ma także związek z przesyłem energii elektrycznej /.
Czy finansowanie mogło być nielegalne ?
O tym horoskop nie mówi, o tym decyduje prawo stanowione przez człowieka.
Ale jeszcze coś !!!
Należy pamiętać o "króliku z kapelusza" - pisałam o tym 28.11.2013 r.
Taki królik to często niezbyt pewny gość - z iluzją związany !!!
* Z ostatniej chwili :
23.09.2013 r. przewidywałam, że usłyszymy o Led Zeppelin i ...... trafione ....... nastąpi reedycja trzech pierwszych albumów grupy
Immigrant song
wtorek, 29 kwietnia 2014
Fenomen Jana Pawła II
"Kiedy święci maszerują do nieba"
To bardzo pozytywne nawiązanie do "świętych". Jednak mimo to świętych nie uznaję.
Jan Paweł II /ur.18.05.1920 r. g.10:25, Wadowice/ to z pewnością człowiek z "krwi i kości". Postać bardzo mocno związana z materią /bardzo mocne oddziaływanie znaku Byka/. To właśnie dlatego lubił sport, przyrodę i wygodne życie i .....kremówki.
Znak Byka daje umiejętność dochodzenia do celu oraz dostatnie życie. Mocno podkreślony znak Byka bardzo często występuje u finansistów, polityków, wyższej kadry zarządzającej oraz ludzi show-biznesu.
Zaznaczony jest także często u artystów.
Jak widać, wszystkie te profesje, w pewnym sensie, dotyczyły funkcji jaką sprawował w Watykanie.
Znak Byka to także konserwatyzm, niechęć do zmian, uparte trwanie i dogmatyzm.
Największym atutem JPII była niebywała wprost przydatność dla państwa Watykan /7.06.1929 r., ostatni akt prawny ustanawiający granice państwa-miasta - relacja horoskopów wyraźnie to pokazuje/
Połączenie tych sił spowodowało znaczne rozszerzenie wpływów Kościoła Rzymskokatolickiego na świecie oraz umocnienie jego pozycji w sensie politycznym. No i ta najważniejsza sprawa - wizerunek czyli popularnie mówiąc - pijar. JPII to mistrz pijaru.
Należy także zaznaczyć, że rodzina, Polska, Polacy byli dla JPII świętością /nie należy więc dziwić się, że jako "święty" został patronem rodziny/.
Był także wielkim propagatorem wolności /jednak bardziej dotyczyło to narodów bądź grup ludzi niż ludzkiej jednostki/. To właśnie ta cecha spowodowała, że z Watykanem zaczęły liczyć się największe mocarstwa. Ponadto był bardzo skuteczny jako polityk.
Jego znaczenie dla Kościoła było bardzo duże i nawet po śmierci może być bardzo pożyteczny /dlatego nastąpił proces kanonizacji /.
Co jeszcze pokazuje horoskop papieża JPII?
- zbyt dużo gadania "o niczym" /On zbyt dużo mówił, a teraz o Nim zbyt dużo się mówi /- takie sobie "bajanie".
- zbytek i blichtr w czasie pontyfikatu a obecnie jarmarczny koszmar wizerunków JPII / znak Byka jest związany ze złotym cielcem - nawet na Wall Street jest rzeźba szarżującego byka/. No cóż, znak Byka zobowiązuje, więc na JPII też można zrobić interes.
- Jan Paweł II lubił jak było miło /ludzie się radowali, ptaszki ćwierkały, strumyczki szumiały/, miał prawdopodobnie niechęć do oglądania rzeczy smutnych, brzydkich, trudnych - jak ktoś patrzy na ptaszki to nie widzi, że w błoto wszedł /pozostawił więc wiele bardzo brzydkich spraw, których nie wyjaśnił i nie rozliczył /.
Symbolem /w sensie astrologicznym/ kanonizacji papieży stał się "wielki krzyż", o którym pisałam 1.04.2014
"Wielki krzyż" to zawsze niepewność, konsternacja, polaryzacja. Ale przecież było tak pięknie, wesoło i metafizycznie ........ czy aby naprawdę. Nigdy nie widziałam Papieża Franciszka tak smutnego, wycofanego i tak urzędowego !!! Mam wrażenie, że to nie był jego dobry dzień.
Podczas rytuału odwołano się do "ducha świętego" aby uchronił przed pomyłką /podobno pierwszy raz zastosowano ten rytuał/ - a co jeśli "znak" przyjdzie za miesiąc, rok albo za lat dziesięć.
Kanonizacja w cieniu astrologicznego "wielkiego krzyża" może prowadzić do wątpliwości.
Popatrzę co przyniesie 4.05, 11.05, 14.05 !!!, 18.05 - jeśli coś ciekawego, napiszę.
Wróciłam pamięcią do pogrzebu Jana Pawła II i bardzo symbolicznej sceny, kiedy to gwałtowny wiatr zawiewa sutanny kardynałom oraz przewraca stronice tomu Pisma Świętego, po czym zamyka je.
Ta księga została zamknięta i prawdopodobnie ten rozdział w Kościele też winien być zamknięty - natychmiast i ostatecznie.
No cóż, nie zamknięto........ po co domagają się więc dalszych znaków od "ducha świętego", patrzą a nie widzą.
środa, 23 kwietnia 2014
Wybory do Europarlamentu
Wybory do Parlamentu Europejskiego zostały zaplanowane na 22-25.05.2014 r.
Można powiedzieć, że wszystko przed nami. Ale czy tak jest naprawdę ?
26 maja nastąpi nowe parlamentarne "rozdanie".
Robię więc horoskop na ten dzień.
Jaki będzie nowy Europarlament ?
Jawi nam się obraz bardzo ......... nędzny.
Ten parlament, największe predyspozycje będzie miał w kwestii opowiadania bajek. Najważniejszy układ w tym horoskopie, często występuje u bajkopisarzy, twórców science-fiction oraz u ludzi uzależnionych od różnego typu używek. Zapowiadają się więc "świetne" obrady i jeszcze "lepsze" decyzje, które będą podejmowane.
Możemy mieć do czynienia z nieokiełznanym słowotokiem, różnego rodzaju szokującymi wiadomościami, radykalnymi poglądami i olbrzymią propagandą. Media prawdopodobnie bardzo często będą pisały o Parlamencie Europejskim. Zaznacza się bardzo dużo emocjonalności, stronniczych i przesadzonych informacji.
Olbrzymia kłótliwość, podburzanie innych dla egoistycznych celów, zniekształcanie prawdy, wykorzystywanie sytuacji, przesadne reakcje na coś, co tylko przez chwile wydaje się groźne, odrzucanie wszelkiego kompromisu, chciwość, niesłuchanie ludzi, chełpienie się, proklamacje, zgiełk - tak się rysuje przyszłość nowego parlamentu.
Można przytoczyć słowa Olivera W. Holmes'a - "Kontrowersje zrównują głupców i mędrców, i głupcy o tym wiedzą".
Nieistotny jest fakt jak dużo osób będzie głosowało ani to, na kogo padną głosy. Ogólny obraz będzie taki, jaki ma być. Już Kosmos postara się o to.
Wraz z datą wyborów został stworzony scenariusz nowego Europarlamentu.
Czy ta instytucja umiera i to jest ostatni "akord" jej działalności ?
Może jeszcze musi się ośmieszyć ?
A może potrzebna jest zdecydowana transformacja tej instytucji ?
* 25.05.2014 r. to także zaplanowane wybory na Ukrainie - wnioski takie jak powyżej.
wtorek, 15 kwietnia 2014
Czas Skorpiona, cz.8 czyli szatan w natarciu
FAUST
(......)
Któż więc jesteś?
MEFISTOFELES
Część owej siły, co by chciała
Wiecznie twórczo złe działać, a dobro wciąż działa.
FAUST
Zagadka - ciekaw byłbym jej znaczenia.
MEFISTOFELES
Skromną ci prawdę wyznaję i skromnie;
Kiedy człowiek, ten mały świat błazeństw, chce gwałtem
Głosić się wobec: jakimś całokształtem,
Ja: część części, co wszystkim była w pierwodobie,
Jam część mroków, co światło porodziły w sobie,
(......)
FAUST
Już więc twą rolę znam, mistrzu prastary:
Nie mogąc zniszczyć na wielkie rozmiary,
Toczysz zniszczenie na kółku drobniutkim.
MEFISTOFELES
I to z nieszczególnym skutkiem.
To nędzne Coś: świat - ta podnożna sfera -
Patrz, nicości się opiera;
Com ja się z nim nie uznoił,
Potop, trzęsienia ziemi nań uzbroił,
Ognie i burze - spełzły wszystkie te przyrządy,
Stoją jak stały i morza i lądy,
A jak tu sprostać tej przeklętej ciąży,
Co wiecznie płód wylęga ludzki i zwierzęcy?
Tylem zagrzebał tych set i tysięcy;
Nie - świeża, nowa krew krąży a krąży
Bez końca; (.......)
J.W.Goethe, Faust
Literatura, malarstwo, film i inne sztuki polubiły postać szatana.
W jakim celu, człowiek przywołuje "księcia ciemności" ?
Nie będę odwoływała się do bardzo dalekiej przeszłości i odległych kultur. Zostańmy w naszym kręgu kulturowym. Nasze europejskie korzenie sięgają bardzo głęboko do starożytnej Grecji i Rzymu, a w związku z tym do wielobóstwa /politeizm/, nie bez znaczenia jest także przedchrześcijańska religia Słowian.
Bogowie starożytnej Grecji uosabiają wszystkie żywioły ale także cechy charakterologiczne. Oni są tacy...... jak my, ludzie.Oglądamy ich potęgę i ułomności.
Jednak do Europy wkracza religia chrześcijańska /powstała na bazie judaizmu/. Ludzie muszą "przestawić się" na monoteizm. Zaczyna obowiązywać wiara w istnienie jedynego Boga, wykluczającego istnienie jakichkolwiek innych istot boskich. Bogu przypisywane są cechy doskonałości, a w przypadku chrześcijaństwa bardzo istotna jest miłość, dobroć i poświęcenie.
Co więc biedny człowiek ma zrobić ze swoimi "mało szlachetnymi" cechami /delikatnie mówiąc/ ?
Tworzy Anty-Boga, czyli szatana.
Wszystkie straszne zdarzenia można zrzucić na ten barwny wytwór wyobraźni - po prostu diabeł, jak malowany.
W postach "Czas Skorpiona czyli w poszukiwaniu Boga" oraz "Czas Skorpiona czyli sny o potędze" pisałam o zmianach religijnych, poszukiwaniach nowej filozofii Boga. Pisałam o historii, w której możemy odnaleźć wielkie religijne zbrodnie /a wszystkie miały na celu walkę z szatanem/.
Kościół rzymskokatolicki od początków swego istnienia miał problem z szatanem. Straszył nim swoich poddanych, przerzucał na niego swoje winy. Jednak najciekawsze są ostrzeżenia jakoby szatan miał zawładnąć światem a powinnością religii chrześcijańskiej jest obrona tegoż świata.
I trzeba zapytać: A gdzie potężny, wszechmocny Bóg? A gdzie pokora i wiara w boską nieomylność?
Kościół często cierpi na chorobę zwaną manicheizmem, czyli wiarę w istnienie dwóch bytów: dobra i zła.
Postawa ta została napiętnowana przez Synod w Bradze /563 r./, Sobór Laterański /1215 r./, Sobór Florencki /1445 r./ i Sobór Watykański /1870 r./. Podkreślono wtedy, że wszystkie-bez wyjątku-byty pochodzą od Boga.
Czas Skorpiona przynosi myśli o Bogu ale także o szatanie. To jak orzeł i reszka, jak czarne i białe, jak dobro i zło. Trudno oderwać się od tego sposobu myślenia.
Teraz znowu nastąpiło pospolite ruszenie do walki ze "złym". Najpierw trzeba znaleźć "złego" - ale to nigdy nie był problem. Kiedyś były to zielarki, szamani, filozofowie, uczeni. A teraz mamy gender, homoseksualistów, jasnowidzów, homeopatów, astrologów, lubiących koniki Pony, słuchających Black Sabbath i wielu innych.
Jest to także czas, w którym wizerunek szatana może stać się modny /filmy, literatura, moda/.
To także czas, kiedy w człowieku dochodzą do głosu, /bardzo silnie/ zwierzęce instynkty - prawdopodobnie pod wpływem znaku Skorpiona wymyślono wilkołaki.
Cóż, mamy taki czas - trzeba go po prostu przeżyć. Szatan będzie biegał po ulicach a za nim kapłan odprawiający egzorcyzmy /cóż za rozkoszny obrazek/. A zwykły szary człowiek może sobie poczytać legendy o naszym swojskim diable Borucie, obejrzeć "Constantine" lub "Adwokata diabła" z Keanu Reevesem, posłuchać hard rocka i .......... wypić filiżankę naparu z melisy, na uspokojenie /żeby te zwierzęce instynkty ucichły/.
Acha, ........bardzo ważna wiadomość.......... właściciele kotów powinni szczególnie zatroszczyć się o swoich pupili /nie wypuszczać z domu po zmroku, a tych czarnych to już na pewno nie/ - z kotami to różnie bywało!!!
Lullaby
środa, 9 kwietnia 2014
Czas Skorpiona, cz.7 czyli człowiek przyszłości
Ludzka wyobraźnia wykreowała charakterystyczne wizerunki "obcych". Duża głowa z mocno zaznaczoną częścią czołową i ciemieniową, oparta jest na delikatnym giętkim korpusie. No i te oczy .........zadumane, głębokie jak studnia. Może to nie są "obcy", może nasza podświadomość pokazuje nam człowieka przyszłości.
Być może prawdziwe człowieczeństwo jeszcze przed nami. Jeszcze wiele, wiele lat upłynie nim zupełnie odpowiedzialnie powiemy : "człowiek to brzmi dumnie".
Czy ewolucja dobiegła końca ? Prawdopodobnie jest to proces stale postępujący.
Wśród istot, zamieszkujących naszą piękną planetę, człowiek uważany jest za stworzenie wyjątkowe.
Czy są podstawy aby tak twierdzić ? Co wyróżnia człowieka spośród innych gatunków ?
Może ciało i jego funkcje ? Chyba nie, ciało, narządy, fizjologia podobne są u wszystkich ssaków.
Może płodzenie potomstwa ? Też raczej nie, to także nie jest cechą wyjątkową.
Może więc emocje ? Niekoniecznie, w zachowaniach wielu zwierząt obserwujemy emocje /u człowieka są one jedynie bardziej rozbudowane/.
Więc może magiczne słowo "miłość" ? Ale czym jest ta "umiejętność kochania" ? To tylko pewien zespół emocji, trwających długo lub krótko, niekiedy dosyć intensywnie. Myślę, że nie jest to cecha, która może być kluczowa.
Więc może jednak ludzki mózg jest .............. kreatorem tego świata i kreatorem nas samych.
Być może nasze człowieczeństwo oparte jest wyłącznie na mózgu, myśleniu, zapamiętywaniu, abstrakcji mentalnej.
*Pojęcie abstrakcyjnego myślenia wiąże się ze zdolnością tworzenia wyobrażeń oraz pojęć i jest właściwe tylko rodzajowi ludzkiemu.
Osoby umiejące myśleć abstrakcyjnie, w przeciwieństwie do osób posługujących się tylko konkretami, poszukują "orginalnych" rozwiązań i są w stanie przedstawić sytuacje hipotetyczne, dzięki czemu dostrzegają sedno sprawy. Jednostki konkretne dostrzegają tylko wycinek dostępnych danych czy rozwiązań.
Osoby skupiające się na konkretach mogą mieć trudności z odgadnięciem intencji innej osoby oraz mogą być mniej skłonne do empatii.
Dzięki abstrakcyjnemu myśleniu wychodzimy poza konkrety, nie widząc przedmiotu, możemy go sobie wyobrazić i dowolnie przekształcić w myślach.
Kreatywność, której częścią składową jest zdolność abstrakcyjnego myślenia, jest sztuką nietypowego rozwiązywania zadań i prezentowania "nowej" rzeczywistości.
Człowiek przyszłości to wiedza przekazywana, abstrakcyjne myślenie, kreowanie rzeczywistości wyłącznie przy pomocy myśli. Być może śmierć człowieka będzie miała zupełnie inny wymiar - aktywność umysłowa pozostanie. Wyobraźmy sobie "swoiste moratoria" /śmierć zatrzymana/, gdzie myśli wielkich uczonych lub artystów pozostaną aktywne a ludzkość będzie mogła z nich korzystać jak ze swoistego banku informacji.
Czas Skorpiona może okazać się przełomem w postrzeganiu człowieczeństwa. Może żyjemy w czasach, kiedy "wartość" człowieka będzie inaczej rozumiana.
Być może, że zaczniemy wyróżniać różne "gatunki" człowieka - ludzie przeznaczeni do prokreacji, ludzie przeznaczeni do pracy przy pomocy swojego ciała, ludzie przekazujący emocje /artyści/, ludzie działający poprzez instynkty, oraz ci najważniejsi - ludzie kreujący rzeczywistość przy pomocy myśli. Myśl jak drukarka 3D.
Niepełnosprawność fizyczna stanie się nieistotnym "problemem". Ważny będzie mózg i jego twórcze możliwości.
Prawdziwe porozumienie będzie możliwe tylko pomiędzy ludźmi w danej grupie a tzw. czystość podgatunku może być bezwzględnie przestrzegana.
Brzmi to wszystko jak science-fiction ale jest coraz bliższe realności.
Przed nami jeszcze intensywny rozwój medycyny /wymiana narządów, sztuczne narządy/, który ma pomóc przedłużyć życie ciału. Póki co, ciało jest niezbędne żeby funkcjonowało myślenie, ale później ...........
Stephen Hawking, genialny astrofizyk, od 21 roku życia cierpi na stwardnienie zanikowe boczne. Obecnie jest całkowicie sparaliżowany a mózg .........ho, ho to jest super mózg. To jest mózg, który popycha świat do przodu i wciąż i wciąż odkrywa i bada.
Ale mamy także nieprzeciętny mózg, który został wymyślony. Bardzo pasuje do tego tematu.
Ojcem tego mózgu jest Arthur Conan Doyle a jego właściciel to Sherlock Holmes.
Ostatnia filmowa wersja przygód popularnego detektywa /z Benedictem Cumberbatchem/ bardzo umiejętnie pokazuje sposób myślenia głównego bohatera. Czyż on nie jest trochę "kosmitą" ? Abstrakcyjne myślenie, brak emocji, aseksualność ,........... samotność. Bardzo podobnie wykreowany był dr.House.
*Arthur Conan Doyle urodził się 22.05.1859 r.
Słońce jest w 1 stp. Bliźniąt i tak można symbolicznie opisać ten stopień : "Zdolność wglądu w formy, które dla innych pozostają niedostrzegalne. Jasnowidzenie. Zdolność łączenia się z nieświadomością zbiorową. Szkło, soczewki, załamanie światła. Ustanowienie bariery bezpieczeństwa społecznego, aby uniknąć zaangażowania w głębsze emocje. Zdystansowane podejście do różnych spraw, co prowadzi do izolacji i oschłości."
I tak na bazie 1 stp. Bliźniąt narodził się Sherlock Holmes.
wtorek, 1 kwietnia 2014
A przed nami "wielki krzyż"
Aż trudno uwierzyć, jak wzorcowo realizują się prognozy dotyczące "wagowych" i "skorpionicznych" energii.
Europa weryfikuje swoje wcześniejsze sojusze i umowy.
Zagrożenie zbrojną interwencją lub energetyczną blokadą, ze strony Rosji, zmusza do zmiany polityki energetycznej.
Zasoby i możliwości militarne państw są wnikliwie oceniane.
Kto na tym zyska a kto straci? Jak zawsze. Bogaci wzbogacą się. Biedacy zbiednieją.
Bardzo wyraźnie można zaobserwować zapowiedzi przeznaczenia dodatkowych funduszy na zbrojenia.
Polski rząd zajął się wręcz lobbowaniem na rzecz przemysłu zbrojeniowego /czy nasz czy zagraniczny trudno ocenić, ale zarobią ci wytypowani/.
Zamiast budżetowych wydatków na polskie szkoły, teatry, naukę /ewentualnie na niepełnosprawne dzieci/ będziemy mieć budżetowe wydatki na izraelskie drony, amerykańskie rakiety /mogą być makiety/ oraz niemieckie systemy podsłuchowe. Wszyscy będą szczęśliwi, a pan premier zostanie nawet poklepany po ramieniu.
Wspominałam w wcześniejszych postach, że to jest czas na robienie wielkich interesów. Jednak do tych interesów potrzebne są pieniądze z narodowych budżetów. Bardzo duże pieniądze.
Właśnie dlatego, w obecnym czasie wszystkie rządy będą walczyły o utrzymanie status quo. Jest władza to będzie także możliwość robienia interesów.
Wybory do parlamentu europejskiego mogą być bardzo zażarte. Jednak to nie politycy będą najważniejsi - najważniejsi są ich sponsorzy, wielki kapitał, szare eminencje pseudodemokratycznych i pseudonarodowych rządów.
"Ukraińska zadyma" przyniosła niektórym wiele korzyści :
-premier D.Tusk zyskał większe poparcie, bo wiadomo, że przestraszone społeczeństwo woli starą biedę niż totalną niepewność
-Niemcy wykreują się na lidera Europy ds.porozumień z Rosją a przy okazji przechwycą trochę wschodnich rynków zbytu
-wielki kapitał zarobi na dozbrojeniu Europy oraz na grach giełdowych
-USA dostaną dostęp do europejskich rynków zbytu /a tak duże były wcześniej kłopoty, w porozumieniu się co do strefy wolnego handlu/
-firmy poszukujące i eksploatujące gaz łupkowy, będą mogły odważniej dłubać w ziemi i zupełnie ignorować zagrożenia ekologiczne /w Polsce i na Ukrainie mają co robić/
-Rosja być może będzie mogła zaanektować /z cichym przyzwoleniem tzw.zachodu/ jeszcze małe "co nieco"
A co z ........ Ukrainą?
Nieważne! W byłych republikach sowieckich jeszcze bardzo długo będzie toczyć walka "brytanów" czyli ustalanie siły i stref działania oligarchów, byłych kagiebistów, agentury i innych "wpływowych osobistości".
No i niech sobie walczą.
Wydarzenie goni wydarzenie i raczej nie należy liczyć na spokój.
W kwietniu na niebie zobaczmy tzw. wielki krzyż. "Wielki krzyż" zawsze miał duże znaczenie w prognozach astrologicznych. Jego pojawienie miło przynosić wielkie nieszczęścia, kataklizmy, wojny itp.
Jednak te opinie wydają mi się dość dyskusyjne. Mogę powiedzieć, że ten układ planetarny podnosi poziom irytacji, niepewności, niezdecydowania, wewnętrznego zagubienia.
Te nastroje psychiczne muszą zaistnieć a więc należy założyć, że coś je wywoła.
"Wielki krzyż" pojawi się 22-25.04.2014 r. Jest to krzyż w znakach kardynalnych.
Biorą w nim udział :
Uran /14 stp. znaku Barana/
Jowisz /14 stp. znaku Raka/
Mars /14 stp. znaku Wagi/
Pluton /14 stp. znaku Koziorożca/
Słowa klucze dla "wielkiego krzyża":
- pokusy, prymitywne instynkty, polaryzacja, wina i kara
- strata, ginące kultury, wyzysk, Syriusz, utrata wiary w przyszłość
- potrzeba odpoczynku, lenistwo, ociężałość, pracoholizm, utrata kontroli
- utknięcie,ograniczenia, trwałe zapisy, muzealne przedmioty, wskazówki z przeszłości
Układ gwiazd z tego okresu, z całą pewnością bardzo mocno koreluje z horoskopem USA i horoskopem W.Putina/osobistym/. Bardzo mocne powiązania występują także z horoskopem D.Tuska /jakiś grom z jasnego nieba przyleci???/
A może powróci pytanie z 12.08.2013 r./post/- czy leci z nami pilot?
Louis
Subskrybuj:
Posty (Atom)